Wysłany: Sob Lut 28, 2009 17:27 [R25 2,0iTD r00'] Jak zdemontować dmuchawę?
Witam!
Na wstępie zaznaczę że zaznajomiłem się z podobnymi tematami . Mam RAVE i starałem się postępować krok po kroku zgodnie z instrukcją, jednak coś jest nie tak. Jeśli ktoś wyjmował to ustrojstwo w R25 to bardzo bym prosił o praktyczny opis tej operacji . Ja docieram do momentu kiedy teoretycznie wszystko jest odkręcone? a jednak coś trzyma całość . A potrzebuje się dostać się do silnika bo po nagrzaniu się czasami po prostu ni z tego ni z owego sam od siebie się zatrzymuje . Myślę że potrzebuje nasmarowania łożysk...
Tyle bazgrania...
Za (p)odpowiedzi z góry dziękuję i pozdrawiam.
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lut 28, 2009 17:27 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Hmm w sumie to nie sprawdzałem oporników... Bo z tego co tu na forum czytałem to rezystory dotyczyły problemu kiedy przestawał działać 1 bądź 2 bieg lub coś takiego. U mnie natomiast sytuacja wygląda tak, że wszystko sobie śmiga lux, a po jakimś bliżej nieokreślonym czasie zaczyna coś brzęczeć z okolic schowka . Dlatego myślę że to będą łożyska. Bo kiedy prawdopodobnie ostygną to znów wszystko śmiga. Chyba że się mylę? Jakieś sugestie? Schematy, plany?
Pozdrawiam.
BUMCIO, dmuchawa i nagrzewnica bedzie Ci sie trzymac na dole od strony podlogi, i jak chcesz wyjac nagrzewnice, klime i dmuchawe to musisz takze pozejmowac weze oraz wezyki od strony komory
Czyli nie ma możliwości wyciągnięcia silnika samej dmuchawy w celu nasmarowania łożysk? Tylko trzeba demontować całą instalację (dmuchawę, nagrzewnicę i klimę)? Trochę to komplikuje sprawę... Ja robiłem to wg schematu poniżej ale jak już wcześniej wspomniałem niestety coś gdzieś jeszcze trzyma. Może się komuś coś przypomni jak to demontował?
jak się trochę ponagina i ponaciąga te plastiki, to da się wyjąć aczkolwiek ciasno jest. Niestety szczegółów nie pamiętam ..... dawno temu go wyjmowałem
pewnie są tulejki w tych miejscach gdzie wałek silnika wchodzi w obudowę.
nie smaruj niczym innym niż smar silikonowy, bo spłynie na silnik i będzie "lepiej"
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum