Podepne się pod temat i zapytam jak laik.
Czy jest możliwy SWAP Rover 25 MG ZR Moc: 130 KM (96 kW), Pojemność skokowa: 2000 cm3 (o ile takie silniki są bo na allegro jest 1 autko z takim)
do mojego samochodziku R 220 SD.
Tak orientacyjnie chcę się dowiedzieć czy jest to możliwe bez jakiś ogromnych zmian. Koledzy znają się na tym bardzo dobrze dlatego pytam.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Mar 05, 2009 14:20 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Czw Mar 05, 2009 20:27
A czy przypadkkiem w SD nie było sterowania MEMS?? ciekawe jaka wersja, jeśli coś powiedzmy 1.6/1.9 to by była tylko kwestiia wymiany kompa i posprawdzania reszty elektroniki bo takie powiedzmy sterowanie obrotomierzem było by załatwione - CHYBA!?!?!
w SD komp steruje ... zaworem EGR i immobiliserem i w ogóle nie ma np. wiązki do pompy wtryskowej .... łatwiej by było z elektroniką z SDi .... ale w przypadku SDi to juz raczej zamiast wymiany bym chip robił
w SD komp steruje ... zaworem EGR i immobiliserem i w ogóle nie ma np. wiązki do pompy wtryskowej .... łatwiej by było z elektroniką z SDi .... ale w przypadku SDi to juz raczej zamiast wymiany bym chip robił
PS. wydzielę te wątki dot. przekładki diesla
przecierz 2.0 idt to diesel wiec czemu takie problemy?? rozumiem ze mowisz o wymianie z 20t2r(bosh vp37) na20t2n (bosh vp30) system bosh edc15m.
tylko skad wziales wersje idt 130 KM??
Niestety w vivid workshopdata nie mam sterowania dla sd jedynie dla sdi
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
Jak pisałem wcześniej nie wiem czy jest taki silnik. Największy to chyba 113KM, 83 kW. Dlatego pytałem czy istnieje taki. Na allegro jakiś koleś wystawia takie autko z opisem 130 KM ale przecież mógł sobie wymyślić.
Z tego co wyczytałem różnica między tymi silnikami to mniej więcej inny rodzaj pompy, komputera, wiązki przewodów, linka do gazu i jej uchwyty, intercooler. Więc chyba nie było by aż tak ciężko.
Z tego co wyczytałem różnica między tymi silnikami to mniej więcej inny rodzaj pompy, komputera, wiązki przewodów, linka do gazu i jej uchwyty, intercooler. Więc chyba nie było by aż tak ciężko.
No ja nie napisąłem, ze cieżko, tylko że więcej problemów będzie z elektryką niż z mechaniką, bo sterowanie jest inne
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Pią Mar 06, 2009 21:09
Kurcze nie wiem dla czego ale na początku tego tematu zrozumiałem że zamiast diesla wstawić 2.o benzynę czyli silnik serii T bez turbo (około 130 KM)
Wątpię by był diesel iDT 130KM - to chyba raczej fantazja sprzedawcy
matlacz jeśli chodzi ci o osiągi to polecam silnik benzynowy 2.0. Powinien bardzo ładnie się wpasować w twoją budę. a wersja podstawowa łatwa do wyrwania na allego za dobre pieniądze:
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sob Mar 07, 2009 11:52
matlacz napisał/a:
hm... Też myślałem o benzynie
Ale czy to nie będzie problem z czymś takim jak bak lub inne rzeczy?
Ten silniczek który podałeś to chyba ten 136 KM?
Jeśli chodzi o bak to wkładasz z pierwszego lepszego angola - bak(z pompą paliwa) i wlew (rury łączące bak i wlew również) - takie rzeczy na szrotach dostaniesz za grosze - bo nie ma wielu chętnych na takie części - kto wymienia bak? ja jeszcze nie słyszałem (co nie znaczy ze nie było takich przypadków)
Dla silnika 20T4 podawane były różne moce w przedziale 130-140KM (Link)
Taki R200 z silniczkiem 2.0Pb mógł by być niezłą alternatywą dla 1.8 VVC - z jedną bardzo ważną zaletą - praktycznie niewystępujący HGF.
Jeśli chodzi o mocowanie silnika w nadwoziu to jest ono identyczne jak dla diesla (te same punkty mocowania)
przekladka z diesla na benzyne i na odwrot jest bardzo ciezka... cala instalacja elektryczne, zegary, uklad wydechowy, praktycznie wszystko. I nigdy nie bedzie chodzil jak fabryczny...
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sob Mar 07, 2009 18:14
michone napisał/a:
przekladka z diesla na benzyne i na odwrot jest bardzo ciezka... cala instalacja elektryczne, zegary, uklad wydechowy, praktycznie wszystko. I nigdy nie bedzie chodzil jak fabryczny...
Kwestia odpowiedniego podejścia do sprawy i bedzie chodził lepiej niż fabryczny.
Jeżeli ktoś ma kawałek garażu to można zdziałać cuda, a jak jeszcze ma wyposażony warsztat wiedzę i odwagę to już nie ma ograniczeń... a i założe się że koszty by nie zjadły
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum