Forum Klubu ROVERki.pl :: [R220 SDI] - Demontaż silniczka wycieraczek
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: szoso
Czw Lis 18, 2010 09:16
[R220 SDI] - Demontaż silniczka wycieraczek
Autor Wiadomość
Bordos 




Pomógł: 11 razy
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 278
Skąd: Gda



Wysłany: Sro Kwi 08, 2009 14:30   [R220 SDI] - Demontaż silniczka wycieraczek

Czy żeby podmienić silniczek przednich wycieraczek muszę wyjmować cały mechanizm wycieraczek przednich??

Czy ktoś, kto już się bawił w wyjmowanie owego silniczka mógł by się wypowiedzieć czy jakieś ciekawe rzeczy przy wyjmowaniu/montowaniu się mogą wydarzyć ?
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Kwi 08, 2009 14:30   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Sro Kwi 08, 2009 15:20   

Z ciekawych rzeczy to obdarte palce, jeśli nei chce Ci sie zdejmowac całego plastiku podszybia ;) .... Silniczek jest mocowany 3 śrubami (poprzez gumowe przekładki) do ściany grodziowej, a ruch na pióra jest przekazywany poprzez wieloklin dokręcany nakrętka 13mm. Do mechanizmu (nie trzeba go zdejmować) jest dostęp wygodny po zdjeciu plastiku-osłony podszybia, ale da sie też odkrecić nakrętkę tylko po poluzowaniu odchylając plastik podszybia :ok:
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
Bordos 




Pomógł: 11 razy
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 278
Skąd: Gda



Wysłany: Sro Kwi 08, 2009 17:26   

Czyli rozumiem, że bez odkręcania wieloklinu silniczka nie wyjmę ?

A powiedz mi kolego, wtyczka przy silniczku wycieraczek ma 5 pinów, wiesz może za co one odpowiadają (tak żeby go sprawdzić poza autem) ??
 
 
oizo64 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Kwi 2007
Posty: 52
Skąd: Toruń

Rover 200

Wysłany: Sro Kwi 08, 2009 18:44   

Pewnie chodzi o zrobienie przełącznika czasowego w wycieraczkach.
Żeby się dostać do silniczka trzeba zdjąć wycieraczki i odkręcić plastik pod szybą przednią.
Silniczek jest mocowany na trzech śrubach w tym jedna pod spodem do której jest gorszy dostęp, ale nie jest tez tak źle. Silniczek jest "zgrzany" nitami które można rozwiercić, przy skręcaniu silniczka wystarcza małe blacho-wkręty.
Ażeby zrobić taką usterkę o której mówię należy wyjąć ten element z obrazka pierwszego, zaznaczona jest tam chropowata powierzchnia która jest przyczyną wytarcia się ramienia odpowiedzialnego za czasowe włączanie się wycieraczki. Ja papierem ściernym troszkę wyrównałem tą powierzchnie.
Następnie oczyściłem, odtłuściłem wytarte ramie (obrazek 2).
Przygotowałem taki styk z przekaźnika który przylutowałem do wytartego ramienia. nie polecam samego wyginania ramienia bo to tylko czasowo zapobiegnie awarii, ramie to tez kiedyś się wytrze a tak możemy za każdym razem lutować nowy styk (rysunek 3)
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Sro Kwi 08, 2009 20:00   

:ok: :) bez odkręcenie wieloklinu silniczka nie wyjmiesz :)
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
Bordos 




Pomógł: 11 razy
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 278
Skąd: Gda



Wysłany: Sro Kwi 08, 2009 20:28   

Dziękuję koledzy za pomoc. Ja mam silniczek na podmianę, a w swoim przeprowadzę tą naprawę i jak by coś się z tym nowym działo to podmienię.

Martwi mnie tylko to, że muszę wycieraczki zdjąć żeby go wyjąć :/ Bo niestety muszę to zrobić przed blokiem a zabawa w wyciąganie wycieraczek to już dość sporo czasu zajmie zapewne.
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Sro Kwi 08, 2009 20:35   

eeee u zouzy pod blokiem wyjmowalem i naprawiałem blaszkę i trwalo to z herbatą i pogaduchami max 2h, wiec sama wymiana to z pół godziny roboty ... rilaaax :] Nasadowa 10 + płaska 13 + mały wkretak płaski do wyjęcia zaślepek z podszybia + krzyżak PH2 do odkręcenia wkrętów podszybia + trochę chęci + bronek regeneracyjny i do dzieła :ok:
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
Mombrey 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 434
Skąd: Płock/Belfast



Wysłany: Wto Lis 09, 2010 12:33   

Bordos napisał/a:
Martwi mnie tylko to, że muszę wycieraczki zdjąć żeby go wyjąć :/ Bo niestety muszę to zrobić przed blokiem a zabawa w wyciąganie wycieraczek to już dość sporo czasu zajmie zapewne.

Ja też nie mam gdzie tego zrobić a w NI już zaczęła się pora dżdżysta.
Zastanawiam się, czy można to zrobić bez odkręcania silniczka. Małym przecinakiem ściąć te trzy nity...
Z przykręceniem na wkręty u góry nie ma problemu. Pozostaje jedna srubka na dole :-( i tu trzeba jakiś patent zastosować. Kiedyś widziałem blachowkręty z szesciokątnym łbem... Komutery albo stare radia takie chyba mają.
Może ktoś już to tak robił???
_________________
--== "Z mądrym człowiekiem to i pogadać ciekawie." ==-- Fiodor Dostojewski
 
 
 
leszczu 




Pomógł: 555 razy
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 8942
Skąd: Białystok

Rover 200

Wysłany: Wto Lis 09, 2010 12:42   

Mombrey napisał/a:
Zastanawiam się, czy można to zrobić bez odkręcania silniczka.

Oj nie wiem czy jest to dobry pomysł. :/ Jest tam za mało miejsca żeby wo gule coś zrobić.
A tak ogólnie to nie jest aż tak dużo roboty z tym. Wystarczy, że odkręcisz silniczek i potem możesz zasłonić podszybiem i na drugi dzień sobie złożyć.
_________________
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA, PROGRAMOWANIE PILOTA ROVER/MG
CZĘŚCI http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75342
 
 
Mix 




Pomógł: 55 razy
Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 1110
Skąd: Warszawa



Wysłany: Wto Lis 09, 2010 13:07   

Moje auto kiedyś stało bez podszybia i wycieraczek 2 dni. Zdarzyła się nawet podróż w ulewę bez wycieraczek. Polecam jedynie zasłonić czymś (siatka lub kawałek folii) otwór, przez który zasysane jest powietrze do kabiny. W moim silniczku hałasowało zacierające się łożysko. Po wymianie rok temu (koszt ok 1,5PLN) jest wszystko ok, jedynie muszę kiedyś odpuścić śrubę baryłkową, trzymającą koniec ośki, to będzie pracował jeszcze ciszej. Przy wybijaniu ośki, trochę ją pokrzywiłem :/
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [rover 25, 2000r, 2.0 itd,] szukam silniczka do wycieraczek
speedersky Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Sro Gru 28, 2011 18:26
tronsek
Brak nowych postów [R220 SDI] Silniczek wycieraczek z anglika
Bordos Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Pon Lut 02, 2009 12:07
Bordos
Brak nowych postów [R220 SD 97']silnik wycieraczek/silownik c.zamka-zamienniki,
krzysztof_ns Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 18 Pią Wrz 19, 2008 16:04
krzysztof_ns
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [wymiana silniczka dmuchawy]
maciek142 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Sob Paź 08, 2011 19:13
tronsek
Brak nowych postów [R 216 Si 96] terkotanie silniczka krokowego
kielu30 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Czw Lut 07, 2008 12:48
giewu



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink