Wysłany: Sob Sie 21, 2010 10:11 [R All]Czy razem z tarczami zmieniać klocki?
Szykuje się u mnie wymiana tarcz i mam teraz takie pytanie, czy razem z tarczami wymienić klocki? ? W internecie krążą rożne opinie na ten temat inni piszą że wymienić, a inni że nie wymieniać bo klocek sam się dopasuje. Z tego co patrzyłem to klocki u mnie są jeszcze w dobrym stanie i nie nadają się jeszcze do wymiany. Więc co robić
Kupić tarcze i klocki, a z wymianą poczekać do zużycia się obecnych klocków. Oczywiście w przypadku gdy powodem wymiany tarcz nie jest to, że są krzywe.
Jeśli masz miękkie klocki to powinny się dopasować do nowej tarczy, twarde natomiast mogą spowodować nierównomierne zużywanie się tarczy.
Jeżeli tarcze się już zużyły a klocki jeszcze nie to i tak proponuje wyrzucić obecne klocki bo jak widać są dość twarde. Jeżeli założysz te klocki do nowych tarcz to pewnie szybko będą ścierać tarcze. Proponuje zakupić nowe tarcze i komplet nowych miękkich klocków.
Dzięki chłopaki
Tak i zrobię wymienię klocki razem z tarczami.
A jeszcze jedno jaki zestawik proponujecie, bo dużo na forum czytałem pochlebnych opinii o zestawie ATE
Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Cze 2008 Posty: 82 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Sie 22, 2010 13:38
Tak jak reszta kolegów mówię,żeby wymienić też klocki.Jedno i drugie nowe ładnie się dopasuje i bedzie fajnie hamować.Nowe klocki to nie jest jakiś mega wydatek.
Ja też nie dawno robiłem z hamulcamitarcze założyłem ATE i klocki FERODO PREMIER i jestem bardzo zadowolony.
_________________ Moc jest bogiem,prędkość nałogiem,nitro zabawą,a turbo podstawą...
leszczu19901, jak masz dobre klocki to zostaw, wrzuć nowe tarcze poprostu.
U mnie były tarcze do wymiany, bo były krzywe. Klocki ATE miałem jakieś pół roku, były krzywo starte pd starych tarcz. Kupiłem tarcze ATE, założyłem ze starymi klockami. Po ok. 1000km jazdy po mieście idealnie dotarły się do nowych tarcz i równiutko się ścierają - żadnych nie ma mz tym problemów.
Jak masz za dużo pieniędzy to wywal stare klocki, ale jak jeszcze są dobre to strata kasy.
Ja stosuję zasadę jeden komplt tarcz na dwa komplety klocków - i do tej pory mi sie sprawdza - czyli na poiczatek nowe tarcze i nowe klocki , jak klocki sie zuzyją to wymieniam klocki a kolejny raz to znowu komplet
Proponuje ATE z tymi nie miałem problemu
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Nie Sie 22, 2010 19:28
gdy wymieniałem stare tarcze (jedna pęknięta) , to wymieniłem też klocki bo właśnie stare były jakieś twarde, może metaliczne przez co tarcze się zaszybko zużywały. Nowe klocki Breck ~90 zł, już trochę na nich przejechałem i nie mam zastrzeżeń, hamulce dosyć ostro biorą, i są ciche tzn brak piszczenia.
No więc wymieniłem wszystko czyli tarcze, klocki i płyn hamulcowy wszystko z firmy ATE
Ale mam jeszcze pytanie. Jak to jest, bo po wymianie tak sobie mi to hamuje. Może trzeba poczekać aż się do wszystko ładnie dotrze
leszczu19901, W motoryzacyjnych masz takie preparaty na odtłuszczanie tarcz i klocków możesz ściągnąć koła i wypsikać całość i tłuszcz zejdzie cena takiego wynalazku ok 15-20zł Ja to osobiście stosuje jak tarcz czymś zabrudze nie tylko w samochodzie ale i w rowerze górskim gdzie potrzebuje bardzo duża siłe hamowania.
blue827, mi klocki Breck po jakimś czasie się zeszkliły jeśli wiesz co mam na myśli i podczas hamowania był metaliczny pisk, musiałem je teraz zmienić choć była jeszcze połowa okładzin na nich, one raczej też są twarde i możesz być rozczarowany tak jak ja
teraz mam Boscha
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum