Wysłany: Nie Maj 03, 2009 07:53 [ALL] Przetarty bok, lakier, wgniecenie
Witam,
moj problem polega na tym, ze dzis w nocy zaatakowal mnie slupek wjazdowy i dosc powaznie zranil moj samochodzik (ponizej zdjecia), oczywiscie powstalo wgniecenie i zdarty lakier. Jestem dosc zly, poniewaz byl to moj blad, a kiepsko u mnie z gotowka ostatnio. Napiszcie co najlepiej Wy byscie zrobili w mojej sytuacji i ile naprawa pochlonie [mniej wiecej] pieniedzy. Chce miec jakis plan i lekki kosztorys. Bo wiem, ze tak jak teraz wyglada zostawic go po prostu nie moge i musze jak najszybciej sie tym zajac. Dodam, ze jest to srebrny metalik. A oto zdjecia:
SPAMU¦
Wysłany: Nie Maj 03, 2009 07:53 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Oczywiscie, mam pare zlotych.. chyba zle sie wyrazilem, na samochod jestem w stanie wydac moje zaoszczedzone gdzies na boku pieniadze, takze zastanawiam sie nad wizyta u lakiernika. Wiecie moze ile taki zabieg bedzie mnie kosztowal ? No chyba, ze macie jakies inne rozwiazanie jak kolega wyzej.
U mnie naszczescie jest to na jednych drzwiach i dosc malej powierzchni w porownaniu do twojej, takze mysle, ze koszt bedzie mniejszy, no i drzwi nie trzeba wymieniac.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 25 Maj 2008 Posty: 84 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Maj 03, 2009 13:31
Popytaj wśród znajomych o lakiernika bo myśle ze dałoby sie to wymalowac pod listwa i koszty znacznie by spadły myśle ze w 150 zł +listwa boczna i drzwi wygladaja jak igła
Pomógł: 29 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 423 Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: Nie Maj 03, 2009 14:43
Żadna suszarka itp nic tu nie da. Trzeba rozebrać drzwi i wyklepać. Jeżeli pogodzisz się z tym, że będzie prawdopodobnie widać inny odcień lakieru to wystarczy malowanie dołu drzwi poniżej listwy i zapolerowanie odcięcia na końcach listwy (by nie było widać różnicy trzeba przynajmniej zrobić przejście/cieniowanie na przednie drzwi i tylny błotnik).
Myślę, że rozsądny warsztat zrobi to za około 300zł.
Ja bym proponował zakupić drzwi używane w kolorze, samemu sobie przełożysz i nie musisz nawet malować.
Ja tak robie w R800, za drzwi kompletne z boczkiem, szybą itp zapłaciłem 100zł i są w kolorze całego auta, na dodatek z tego samego rocznika, więc lakier podobnie wyblaknięty.
Pomógł: 29 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 423 Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: Pon Maj 04, 2009 17:24
Pewnie, że najlepiej wymienić drzwi na inne zamiast szpachlować ale wątpię by udało się znaleźć drzwi w idealnym stanie bez wgniotów i zarysowań.
Zresztą jak ktoś chce i potrafi to zamiast szpachli można użyć cyny i wtedy nawet czujnik grubości lakieru nic nie wykaże. Tak naprawiają obecnie niektóre warsztaty.
Ja powiem tak, mialem stluczke w styczniu i nie myslalem nawet o klepaniu blachy tylko wymienilem maske.
Co do Twoich drzwi trzeba bedzie je wyklepac, moze sie uda bez szpachli ale zapewne troszeczke sie przyda.
Polecam zaklad w policach o nazwie kraksa. Pelen profesjonalizm swiadczonych uslug. Jednak jezeli to byl by moj rover (tez mam taki kolor, zreszta w avatarze widac) to bym zrobil to sam. Bylby to srodek doraźny zapewne ale na pewno ekonomiczny. W kraksie mysle, ze ok 400zl by wzieli ale bedziesz mial pewnosc, ze dobrze zrobia.
[ Dodano: Pon Maj 04, 2009 21:48 ]
Ps groźne te słupki wjazdowe w Twojej okolicy:D
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum