Dołączył: 04 Lut 2008 Posty: 109 Skąd: Stratford upon avon
Wysłany: Pon Maj 18, 2009 19:05 [R214] Kierownica drży przy hamowaniu.
Witajcie.
Ostatnio cos takiego pojawiło sie podczas hamowania.
Na co dzień jeżdzę z jedna osobą.
Ostatnio mam w sumie 4 osoby w aucie.
Podczas hamowania drży kierownica, ale tylko przy 4 osobach w aucie.
Podczas hamowania gdy sa 2 osoby w aucie nic sie nie dzieje.
ogólnie nie przeszkadza to, ale wiadomo.
Sprawdzałem klocki i sa dobre, 4-5 mm od granicy.
tarcze tez sa dobre.
Co to może być?
Dzięki za poradę.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Maj 18, 2009 19:05 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jak drży samochód przy hamowaniu to jest sprawa jednoznaczna - krzywe tarcze hamulcowe. A od czego - też sprawa oczywista - od ich zwichrowania. A dzieje się ono wtedy, gdy mocno hamujemy i wjeżdżamy w dużą wodę. Wtedy rozgrzane tarcze schładzają się w sposób "hartowniczy" i efektem tego jest ich pokrzywienie.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Pomógł: 21 razy Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 614 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Pon Maj 18, 2009 22:30
Jak dla mnie to masz tarcze do przetoczenia lub do wymiany. U mnie było podobnie, wymieniłem tarcze i luzik Pozdrawiam Dante
_________________ Super wypas za małą kasę i oczywiście całkiem młode autko? Tylko Rover Ludzie skoro pomagamy to doceniajcie to opcją pomógł bo przestaniemy
Dołączył: 04 Lut 2008 Posty: 109 Skąd: Stratford upon avon
Wysłany: Wto Maj 19, 2009 09:28
Dzięki.
Więc czeka mnie wymiana tarcz.
Nie sa drogie, ale trzeba to zrobić dla bezpieczeństwa.
No cóz czasami w aucie cos sie psuje.
pewnie z tarczami trzeba wymienić klocki. Dobrze celuję?
Ja proponuję jeszcze się zastanowić, przeanalizować wszystko ....
Męczyłem się z tym tematem prawie dwa lata. Dopiero niedawno doszedłem co generowało u mnie telepanie przy hamowaniu - tarcze swoją drogą ale one zwyczajnie nie wytrzymywały tego co robiła z nimi ....krzywa, prawa półoś. Po wymontowaniu koniec który siedzi w piaście zataczał krąg podczas obracania. Dodam, że po wymianie samej półosi, pozostawiłem na jazdę próbną uszkodzone tarcze a bicia już prawie nie było. A więc po tego typu przejściach momentalne wskazanie na tarcze jest nieodpowiedzialne. To może być skutek który zostanie tylko zaleczony do czasu aż tarcza nie zostanie dotarta. Kiedy zacznie się dobrze "kleić" z klockami, wibracje mogą wrócić. Nie muszą ale mogą. O tym pamiętaj. A wtedy frustracja i koszty rosną....
Dzenson jednak w wiekszosci przypadkow to wlasnie zwichrzone tarcze sa powodem bicia:)
W większości przypadków tarcze są powodem wibracji ale już nie w większości przypadków skrzywienie tarczy leży tylko i wyłącznie po stronie tego elementu. O tym pisałem
Dołączył: 04 Lut 2008 Posty: 109 Skąd: Stratford upon avon
Wysłany: Wto Maj 19, 2009 19:32
Dziś sprawdziłem dokładnie jak wygląda z hamowaniem i prędkość.
4 osoby w aucie.
Jechałem i zwalniałem z prędkości 90 mph/140 km/h do 50 mph/80 km/h i kierownica drżała.
Jazda z prędkością 50 mph/80 km/h do prawie zera i kierownica była stabilna.
Więc może to coś innego niż tylko tarcze ewentualnie oś.
Sprawdz jeszcze koncowki drazkow kierowniczych.
Nie wiem jak bardzo masz tarcze podjechane, ale od wymiany hamulcy bym zaczal, gdyz sa najbardziej prawdopodobna przyczyna bicia.
Ja proponuję jeszcze się zastanowić, przeanalizować wszystko ....
Męczyłem się z tym tematem prawie dwa lata. Dopiero niedawno doszedłem co generowało u mnie telepanie przy hamowaniu - tarcze swoją drogą ale one zwyczajnie nie wytrzymywały tego co robiła z nimi ....krzywa, prawa półoś. Po wymontowaniu koniec który siedzi w piaście zataczał krąg podczas obracania. Dodam, że po wymianie samej półosi, pozostawiłem na jazdę próbną uszkodzone tarcze a bicia już prawie nie było. A więc po tego typu przejściach momentalne wskazanie na tarcze jest nieodpowiedzialne. To może być skutek który zostanie tylko zaleczony do czasu aż tarcza nie zostanie dotarta. Kiedy zacznie się dobrze "kleić" z klockami, wibracje mogą wrócić. Nie muszą ale mogą. O tym pamiętaj. A wtedy frustracja i koszty rosną....
Pozdrawiam
w pełni podzielam opinie tego Pana. pół roku temu trzęsło mi przy hamowaniu kierownicą wymieniłem cały układ hamulcowy na ATE i problem znikną....no i teraz jest to samo co wczesniej....dalej trzęsie....byłem dzisiaj u mechanik i stwierdził coś z półosią.....może spróbuje ją poprostować...( dodam że rok temu miałem uderzenie w lewe koło) he
Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 219 Skąd: Kraków/Lublin
Wysłany: Sro Maj 20, 2009 09:40
thunderas napisał/a:
Dziś sprawdziłem dokładnie jak wygląda z hamowaniem i prędkość.
4 osoby w aucie.
Jechałem i zwalniałem z prędkości 90 mph/140 km/h do 50 mph/80 km/h i kierownica drżała.
Jazda z prędkością 50 mph/80 km/h do prawie zera i kierownica była stabilna.
Więc może to coś innego niż tylko tarcze ewentualnie oś.
Mam tak samo - klocki i tarcze 6 msc.
_________________ Zdrowy sen nie tylko przedłuża życie, ale i skraca dzień roboczy.
Do sprawdzenia tarcze, kloki, szczeki, bebny, POLOSIE ORAZ NAJWAZNIEJSZE ZACISKI!!! Jezeli zaciski nie beda dobrze pracowac tzn. tloczki beda stac to bedzie trzesienie... Mozna sprawdzic takze tuleje rekacyjne
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum