Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75] BULGOCZĄCA WODA !!!
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R75] BULGOCZĄCA WODA !!!
Autor Wiadomość
601s 




Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 24
Skąd: Elbląg



  Wysłany: Pon Maj 25, 2009 09:34   [R75] BULGOCZĄCA WODA !!!
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2000

Witam,
[posiadam 75 z 2000r z silnikiem 1.8l, już od pewnego czasu zauważyłem, że jak rano odpalę samochód to słyszę jak woda w układzie chłodzenia( tak mi się wydaje że tam) bulgocze, przelewa się, tak jakby ktoś wziął słomke, włożył ja do szklanki z wodą i zaczął dmuchać. Samochód kupiłem od przyjaciela, który go miał ponad rok, również miał to samo, ale na silniku jest śrubeczka, która odpowietrza układ chłodzenia, mówi że od czasu do czasu trzeba ją wykręcić i po kłopocie. Zastanawia mnie tylko jedno, że w takim samochodzi to może być TAKIE zwyczajne, czy z moim jest akurat coś nie tak. Jeśli ktoś z forum miał lub ma podobny problem, bardzo bym prosił o podzielenie się spostrzeżeniami i ewentualnie jak to zlikwidować. Bardzo serdecznie pozdrawiam wszystkich właścicieli ROVER'ków.]
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Lis 25, 2010 01:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Maj 25, 2009 09:34   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Dam-Kam 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1182
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Pon Maj 25, 2009 09:54   

601s napisał/a:
ale na silniku jest śrubeczka, która odpowietrza układ chłodzenia, mówi że od czasu do czasu trzeba ją wykręcić i po kłopocie.

a dolewać płynu nie trzeba ?? Jak trzeba to znaczy że gdzies Ci woda ucieka. Nie wiem, nie mam 1,8 ale to chyba w tym silniku często pada uszczelka pod głowicą więc może to jest powodem. Nie dymi Ci z rury na biało jak para wodna ??
 
 
 
601s 




Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 24
Skąd: Elbląg



Wysłany: Pon Maj 25, 2009 10:18   

hej,
tak, płynu trzeba dolewać tak średnio raz na miesiąc, ale nic mi nie dymi, a i żadnych wycieków też nie zauważyłem...
 
 
sknerko 
Klubowicz





Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Pon Maj 25, 2009 10:37   

no to sie szykuj pierwsze stadium HGF już masz no chyba że cieknie tak że zaraz paruje i nie widać ale to mało prawdopodobne wiem z autopsji
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
601s 




Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 24
Skąd: Elbląg



Wysłany: Pon Maj 25, 2009 13:08   

Co to znaczy HGF??? Jestem raczej laikiem w tych sprawach i nie mam pojęcia co to jest. Czym się charakteryzuje i jak to zwalczyć. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
 
 
Ciufa 




Pomógł: 65 razy
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 2012
Skąd: Piekary Śląskie



Wysłany: Pon Maj 25, 2009 13:13   

601s napisał/a:
Co to znaczy HGF???

Head Gasket Failure (awaria uszczelki pod głowicą)
http://www.roverki.pl/mod...ies=Technika#34
http://www.roverki.pl/article.php?sid=375
_________________
CHOCIAŻ W DOMU GŁÓD I NĘDZA, 6 CYLINDRÓW MNIE NAPĘDZA
http://www.youtube.com/user/ciufciaaaa
 
 
 
blazi
[Usunięty]






Wysłany: Pon Maj 25, 2009 15:45   

Miałem to samo z tym że ja mam V6, bulgotanie.... przelewanie.....dolewanie płynu. U mnie okazało się że termostat przeciekał, układ się zapowietrzał no i dlatego tak się działo. Po wymianie termostatu (usunięciu wycieku) cisza.
 
 
601s 




Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 24
Skąd: Elbląg



Wysłany: Pon Maj 25, 2009 15:57   

blazi a jest możliwe, że jeśli termostat był wymienianyz rok temu to by tak szybko padł? Nie występuję u mnie takie objawy jak biała chmura dymu z rury, falujące obroty, nierówna praca silnika, samochód za każdym razem pięknie odpala, temperatura podchodzi PRAWIE do połowy i tak zostaje na nagrzanym silniku, jak trzeba włacza się wentylator, po prostu silniczek pracuje ślicznie, jednak tak jak piszesz bulgotanie...przelewanie...dolewanie płynu, to jest chleb powszedni. Jestem obecnie w Anglii i aż sie boję jeśli to będzie uszczelka pod głowicą, ponieważ AKURAT w tych silnikach żaden mechanik nie wymieni tutaj tego, a jak już się go uprosi to nie daje gwarancji, a podobno to jest loteria. W tym tygodniu jadę do takiego jednego polskiego mechanika, ma sprawdzić czy to cieknie z pod uszczelki czy z innego miejsca, może macie dla mnie jakieś wskazówki, żeby nie dać się nabić w butelkę. Pozdrawiam.
 
 
Ciufa 




Pomógł: 65 razy
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 2012
Skąd: Piekary Śląskie



Wysłany: Pon Maj 25, 2009 16:27   

sprawdź czy olej nie miesza się z płynem chłodniczym
jeżeli nie ma oleju w zbiorniczku wyrównawczym z płynem chłodzącym lub odwrotnie to narazie nie pozostaje ci nic innego jak jeździć, kontrolować temperaturę silnika, jeździć, sprawdzać poziom płynu chłodniczego, jeździć, dolewać płynu chłodniczego i jeszcze raz jeździć ;P
_________________
CHOCIAŻ W DOMU GŁÓD I NĘDZA, 6 CYLINDRÓW MNIE NAPĘDZA
http://www.youtube.com/user/ciufciaaaa
 
 
 
blazi
[Usunięty]






Wysłany: Pon Maj 25, 2009 17:00   

601s napisał/a:
blazi a jest możliwe, że jeśli termostat był wymienianyz rok temu to by tak szybko padł?


Nie koniecznie to musi być termostat, wystarczy jakaś nieszczelność. Ile ci ubywa tego płynu?
 
 
601s 




Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 24
Skąd: Elbląg



Wysłany: Pon Maj 25, 2009 17:03   

Do Ciufcia, a jak to sprawdzić?!?!?! Jeśli jest to proste to bym zaraz poszedł i sprawdził...

[ Dodano: Pon Maj 25, 2009 18:06 ]
Myślę, że na tydzień tak około 200-300ml, choć jest z tym różnie, bo raz na tydzień nic nie ubyło, a raz jak nie sprawdzałem miesiąc to musiałem wlać około 2 litrów ( zapomniało mi się). Nad mienię że robię około 100km tygodniowo.
 
 
Ciufa 




Pomógł: 65 razy
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 2012
Skąd: Piekary Śląskie



Wysłany: Pon Maj 25, 2009 17:32   

601s napisał/a:
raz jak nie sprawdzałem miesiąc to musiałem wlać około 2 litrów ( zapomniało mi się)

To niedobrze. Zanim wlałeś te 2 litry to w zbiorniczku coś było ?
Przy normalnym użytkowaniu raz na tydzień musisz sprawdzać poziom i kolor oleju oraz płynu chłodniczego. W Twoim przypadku robiłbym to codziennie ;)
601s napisał/a:
jak to sprawdzić?!

Zobacz czy olej i płyn chłodniczy mają normalne kolory czy raczej kawa z mlekiem lub majonez. Sprawdź również korek od oleju i zbiorniczka wyrównawczego.
601s napisał/a:
Jeśli jest to proste to bym zaraz poszedł i sprawdził...

Nie wiem czemu jeszcze cie nie ma przy aucie ;)
Najważniejsze: nigdy, ale to nigdy nie dopuść do jazdy bez płynu chłodniczego i przegrzania się silnika.
Przeczytałeś linki które ci podałem wyżej ?
_________________
CHOCIAŻ W DOMU GŁÓD I NĘDZA, 6 CYLINDRÓW MNIE NAPĘDZA
http://www.youtube.com/user/ciufciaaaa
 
 
 
601s 




Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 24
Skąd: Elbląg



Wysłany: Pon Maj 25, 2009 17:46   

No więc tak, korek od oleju OK, czyściutki od wewnątrz, olej tez raczej swojego koloru, jednak korek od zbiorniczka wyrównawczego, od środka dziwny nalot, jakby pianka koloru właśnie kawa z mlekiem, wytarłem go i sprawdzę jutro po pracy, ale coś mi się wydaje, że sprawa będzie poważna... obym się mylił...

[ Dodano: Pon Maj 25, 2009 18:46 ]
Tak, dziękuje przeczytałem te linki.

[ Dodano: Pon Maj 25, 2009 18:49 ]
Acha, niestety do zbiorniczka w chwili obecnej dolewam wody, kranówy, gdy dolewałem te 2 litry tak był jeszcze płyn w układzie, zbiorniczek był pusty.
 
 
dukat11 




Pomógł: 203 razy
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1449
Skąd: Trójmiasto

Rover 75

  Wysłany: Pon Maj 25, 2009 17:49   

Sprawdziłbym okolice pompy wody. Miałem kiedyś tak w innym samochodzie że 2m-ce po wymianie paska rozrządu (chciałem zaoszczędzić :/ )zaczęło ubywać około 100ml tygodniowo i z czasem wyciek się powiększał. Silnik wydawał się suchy, ponieważ płyn od razu odparowywał. Zobaczyłem to dopiero po zdjęciu osłon że puszcza na uszczelniaczu łożyska. Nie wiem czy to ale warto sprawdzić
 
 
Ciufa 




Pomógł: 65 razy
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 2012
Skąd: Piekary Śląskie



Wysłany: Pon Maj 25, 2009 19:57   

601s napisał/a:
korek od zbiorniczka wyrównawczego, od środka dziwny nalot, jakby pianka koloru właśnie kawa z mlekiem

Olej dostaje się do układu chłodzenia :( Oleju ci nie ubywa?
601s napisał/a:
Acha, niestety do zbiorniczka w chwili obecnej dolewam wody, kranówy, gdy dolewałem te 2 litry tak był jeszcze płyn w układzie, zbiorniczek był pusty.

Moim zdaniem masz gdzieś wyciek (możliwe że tak jak kolega pisze na pompie wody) i
601s napisał/a:
Myślę, że na tydzień tak około 200-300ml
właśnie wtedy gdy jeździłeś bez płynu w układzie przegrzałeś silnik i poszła uszczelka.
Znajdź i napraw najpierw ten wyciek bo sporo ci tego ubywa, a uszczelką narazie się nie przejmuj, po prostu kontroluj te rzeczy które napisałem wcześniej.
_________________
CHOCIAŻ W DOMU GŁÓD I NĘDZA, 6 CYLINDRÓW MNIE NAPĘDZA
http://www.youtube.com/user/ciufciaaaa
 
 
 
601s 




Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 24
Skąd: Elbląg



Wysłany: Pon Maj 25, 2009 20:04   

Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi, jeszcze jedno pytanie, CZY W TAKIM STANIE KONTROLUJĄC CODZIENNIE STAN CIECZY W ZBIORNICZKU JAK DŁUGO MOŻNA JEŹDZIĆ? Naturalnie postaram się jak najszybciej zawitać do mechanika. Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie.
 
 
Ciufa 




Pomógł: 65 razy
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 2012
Skąd: Piekary Śląskie



Wysłany: Pon Maj 25, 2009 20:38   

możesz tak jeździć ale ni możesz doprowadzić do braku płynu w układzie oraz przegrzania
poza tym lejąc wodę do układu zbiera się kamień w chłodnicy
oprawca coś więcej na temat HGF powinien ci pomóc :)
znajdź wyciek jak najszybciej
_________________
CHOCIAŻ W DOMU GŁÓD I NĘDZA, 6 CYLINDRÓW MNIE NAPĘDZA
http://www.youtube.com/user/ciufciaaaa
 
 
 
s.ruszniak 



Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 5
Skąd: LUBLIN



Wysłany: Pon Maj 25, 2009 20:41   

też mam problem z chłodzeniem woda przelewa się do zbiorniczka i gotuje, jak odpowietrzam to trochę sika za termostatem ale kiesko nawet na wyższych obrotach,
olej czysty. płyn raczej też. Czy korek zbiorniczka musi trzymać ciśnienie?

dzięki za wszelkie info
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Pon Maj 25, 2009 21:02   

s.ruszniak napisał/a:
też mam problem z chłodzeniem woda przelewa się do zbiorniczka i gotuje, jak odpowietrzam to trochę sika za termostatem ale kiesko nawet na wyższych obrotach,
olej czysty. płyn raczej też. Czy korek zbiorniczka musi trzymać ciśnienie?

dzięki za wszelkie info


Musi. To istota działania zamkniętego układu chłodzenia cieczą. Korek powinien trzymać ciśnienie gdzieś około 1 bara (100 kPa). Korek ma dwa zaworki, upustowy, z silniejszą sprężyną i zwrotny, ze słabszą. Ciśnienie potrzebne jest po to, żeby woda nie wrzała podczas normalnej pracy silnika (ciecz powinna mieć temperaturę około 92 stopnie). Gdyby go nie było, to ciecz owa już zaczynałaby wrzeć, co uniemożliwiałoby czy mocno utrudniało obieg cieczy, który wymuszony jest pompą cieczy, choć w zasadzie to nie pompa, a odrzutnik cieczy (nie ma zdolności ssących).
W sprawnym silniku ze sprawnym układem chłodzenia cieczy ubywać zupełnie nie powinno.

W silnikach rovera serii K układ chłodzenia jest wg mnie, strasznie powydziwiany i pokomplikowany, a zarazem, te silniki posiadają całkiem oryginalną konstrukcję i tak samo dziwną uszczelkę pomiędzy głowicą a blokiem silnika, co razem przysparza wiele problemów, które zowią się ogólnie HGF. Osobiście miałem z tym przygodę i udało mi się to pokonać za jednym razem i od trzech lat mam z tym spokój, przejechałem po naprawie jakieś lekko ponad 60 kkm i układ jest OK, nic się nie dzieje. Istotą powodzenia w tej materii jest po pierwsze, umiejętna tego naprawa, która wg mnie, nie ma za wiele wspólnego z zaleceniami serwisowymi do tego silnika, a zarazem, im częściej silnik był 'otwierany' tym gorzej dla pewności, że się da to stosownie naprawić. Ja w moim Poldoroverze silnik otwierałem po raz pierwszy w jego życiu - i jak na razie, było to jedyne jego rozbieranie. Wg mnie, na spokojnie zrobię tym silnikiem do 200 kkm (naprawiałem przy 102 kkm) bez konieczności kolejnego ruszania uszczelki pod głowicą.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
s.ruszniak 



Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 5
Skąd: LUBLIN



Wysłany: Pon Maj 25, 2009 21:29   

Musi. To istota działania zamkniętego układu chłodzenia cieczą. Korek powinien trzymać ciśnienie gdzieś około 1 bara (100 kPa). Korek ma dwa zaworki, upustowy, z silniejszą sprężyną i zwrotny, ze słabszą. Ciśnienie potrzebne jest po to, żeby woda nie wrzała podczas normalnej pracy silnika (ciecz powinna mieć temperaturę około 92 stopnie). Gdyby go nie było, to ciecz owa już zaczynałaby wrzeć, co uniemożliwiałoby czy mocno utrudniało obieg cieczy, który wymuszony jest pompą cieczy, choć w zasadzie to nie pompa, a odrzutnik cieczy (nie ma zdolności ssących).
W sprawnym silniku ze sprawnym układem chłodzenia cieczy ubywać zupełnie nie powinno.


no dobrze mówimy o korku na chłodnicy czy o korku na zbiorniczku przelewowym?

z racji nadcisnienia w układzie prawdopodobnie oba powinny być szczelne ale nie bardzo wiem który ma te zaworki i czy jeśli korki trzymają ciśnienie a zaworki działają nie tak jak powinny to co wtedy?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R75] Woda
dumel175 Rover serii 75, MG ZT 15 Sob Maj 27, 2017 11:08
wellman
Brak nowych postów [R75] woda
maciej75v6 Rover serii 75, MG ZT 3 Nie Cze 09, 2013 21:08
AdaskoC
Brak nowych postów [R75] woda w dzwiach
arczi220 Rover serii 75, MG ZT 6 Wto Maj 14, 2013 09:11
arczi220
Brak nowych postów [R75 / ZT-T] Woda w podłodze?
loopo Rover serii 75, MG ZT 4 Czw Cze 27, 2013 11:14
loopo
Brak nowych postów [MG ZT-T] Woda w bagażniku??
remii Rover serii 75, MG ZT 7 Czw Kwi 24, 2008 07:34
edward25



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink