_________________ www.w-mp3.pl Nie trąb, robię co mogę
Thrillco [Usunięty]
Wysłany: Pon Cze 15, 2009 20:48
poza tym zasada właściwej kolejnosci odkrecaia i przykrecania srub oraz odpowiednim momentem to nie jest z tego co wiem jakiś ewenement w silnikach Rover serii K a dotyczy 100% współcześnie produkowanych jednostek, choćby dlatego, że sa wykonane ze stopów alu a nie żeliwa.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Oryginalne, w warsztacie, bez zniżek to tak mogą kosztować.
150-200 to raczej zamienniki.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Od połowy lat `90 z tygodników mot. kupuję równolegle i MOTOR i AŚ. Zauważam, że Motor jest o niebo rzetelniejszy od AŚ. Jak widać Motor zauważa chociaż istanienie takiej marki jak ROVER, podczas gdy w AŚ już długo długo nie było nawet wzmianki o czymś takim Poza tym tutaj, w kwestii szczegółów odsyłają na www.roverki.pl Moim zdaniem to uczciwe podejście - nie wiem - odsyłam do specjalistów
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
Akurat ten artykuł pokazał mi tata. Leżał ostatnio kilka dni w szpitalu i wymieniali się tam w pokoju gazetami, bo z nudów by umarli. No i facet z łóżka obok pokazał tacie ten artykuł mówiąc - "o tu piszą, że Rovery mają liche silniki". Tata się nie przejął - nawet nie bardzo mu było wolno, bo na by-passy czeka - ale potem pokazał ten artykuł mnie.
Mayson napisał/a:
Moim zdaniem to uczciwe podejście - nie wiem - odsyłam do specjalistów
Tak, ale dopiero jak ktoś zapytał. Gdyby nie list, artykuł miałby jednoznaczny wydźwięk. Rover to szajs, drogie części, nikt nic nie wie i nie pomoże. Facet zapytał i okazało się, że jest nawet strona internetowa, gdzie można otrzymać informacje! Tylko, że też nie uściślili - nie tylko właścicieli, ale i miłośników marki. Nie każdy kto tu zagląda ma Rovera, ale prawie każdy kto tu zagląda lubi te auta. Jak nie lubi to szybko stąd znika. A skoro są miłośnicy, to chyba Rovery muszą mieć coś za co się je kocha? A przecież silnik to serce auta, więc chyba miłośnik tej marki nie zachwycałby się czymś co ma nędzne to, co w aucie najważniejsze.
Ale nie dziwi mnie takie podejście autora artykułu, bo tak się po prostu robi.
A - nawiasem mówiąc - moim zdaniem też "Motor" jest niezły (choć nie czytam go regularnie). I taką opinię słyszę również zewsząd...
Ehh ta mentalność co poniektórych. Nie umieścili by informacji o stronce to by było źle umieścili lakoniczną odpowiedz z odwołaniem do stronki i też źle. Podzielam zdanie Mayson, bo co mieli zrobić wkleić tylko link z dopiskiem "my nic nie wiemy zapytaj tam?"
Cytat:
A skoro są miłośnicy, to chyba Rovery muszą mieć coś za co się je kocha? A przecież silnik to serce auta, więc chyba miłośnik tej marki nie zachwycałby się czymś co ma nędzne to, co w aucie najważniejsze.
Akurat silniki serii K nie należą do najbardziej udanych i nie ma sie co oszukiwać. To samo może napisać właściciel każdej innej marki. Kupił byś VW siedział byś teraz na forum VW i zachwalał jaki to koncern VAG jest świetny, kupił byś Citroena siedział byś na forum citroena i wygłaszał swoje "ohy" i "ahy" i tak z każdą inną marką. Niektórzy uważają swój samochód za 8 cud świata niestety tak nie jest i wystarczy spojrzeć w dział porady techniczne większość tematów to powtarzające się usterki.
Żeby nie było ja ze swojego R jestem bardzo zadowolony dlaczego? Bo mam płytę podłogową i nadwozie Hondy, silnik Peugeota i znaczek Rovera
Fajna reklama naszej strony. Uważam, że nie ma się czego czepiać. Jeśli ktoś się zainteresuje i na nią wejdzie, to sam zobaczy, że zrzeszamy tu nie tylko właścicieli roverów.
Im mniej o nas piszą, im więcej niejasności pojawia się przy skojarzeniu marki Rover, im drożej wyceniają części do naszych biednych, psujących się na potęgę wozów, tym bardziej stajemy się ekskluzywni. Tęsknię już za czasami gdy rzadko kto po sylwetce rozpoznawał 600kę w moim mieście, bo było ich może ze dwie z moją, choć było to ledwie 2 lata temu . Pocieszam się faktem, że nikt dalej nie wierzy, że tak wyglądający samochód jest na rynku od 15 lat.
nikt dalej nie wierzy, że tak wyglądający samochód jest na rynku od 15 lat.
Mój ojciec ma R45. Rocznik 2000. Jak gdzieś nim podjeżdża - na myjnię, do jakiegoś warsztatu - to zawsze go oglądają, cmokają i w ogóle podziwiają. Wszyscy myślą, że auto ma 2-3 lata! I nie chodzi tylko o jego stan, ale i o styl, linię, wyposażenie itd.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum