Pomógł: 28 razy Dołączył: 12 Lip 2007 Posty: 564 Skąd: Wysokie Mazowieckie
Wysłany: Sro Sie 26, 2009 13:23 [PoRD] Lewoskręt, a ruch z naprzeciwka
Witam
Ostatnio życie skierowało mnie na poznawanie stolicy. Poruszam się tutaj swoim nowym Volviaczkiem, a z racji tego, że jest to jednak trochę większe i bardziej ruchliwe miasto niż te po których się do tej pory poruszałem, muszę baczniej zwracać uwagę na pewne drobiazgi.
Do ciuchci się już przyzwyczaiłem , do korków nabieram dystansu, ale nurtuje mnie jeszcze jedna sprawa, na którą być może znacie jakiś cwany sposób...
Otóż na skrzyżowaniu skręcam w lewo. Jako pierwszy, ruszający na zielonym staram się jak najbardziej wysunąć w lewo, ale tak, aby nie utrudnić jazdy jadącym z naprzeciwka na wprost. Widzę, że z naprzeciwka na skrajnym lewym pasie (ich lewym) stoi np. 5 aut i mruga kierunkiem w lewo więc zakładam, że ten pas służy tylko do skrętu w lewo i mogę śmiało zająć na nim miejsce na środku skrzyżowania.
Okazuje się, że błędnie zakładam i słucham jak na mnie trąbią- trochę irytujące....
Co przegapiłem? Po czym mam poznać, który pas z naprzeciwka jest tylko do lewoskrętu, a który również do jazdy na wprost? Póki co moim gps'em jest żona z mapą w ręku i nie znam każdego skrzyżowania na pamięć.
Warszawiacy przemówcie i poradźcie...
_________________ Hasła są jak majtki. Nie zostawiaj ich w miejscu, w którym inni mogą je zobaczyć, zmieniaj je regularnie ...i lepiej nikomu nie pożyczaj.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sie 26, 2009 13:23 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Otóż na skrzyżowaniu skręcam w lewo. Jako pierwszy, ruszający na zielonym staram się jak najbardziej wysunąć w lewo, ale tak, aby nie utrudnić jazdy jadącym z naprzeciwka na wprost. Widzę, że z naprzeciwka na skrajnym lewym pasie (ich lewym) stoi np. 5 aut i mruga kierunkiem w lewo więc zakładam, że ten pas służy tylko do skrętu w lewo i mogę śmiało zająć na nim miejsce na środku skrzyżowania.
Okazuje się, że błędnie zakładam i słucham jak na mnie trąbią- trochę irytujące....
Metoda jest bardzo prosta - patrzysz jak idzie dalej ten pas - na ulicach gdzie pas jest jednocześnie do skrętu i jazdy prosto pas idzie dalej przez skrzyżowanie, a gdy pas jest tylko do skrętu, to nie ma go dalej za skrzyżowaniem - jest wysepka lub pozostałe pasy idą trochę na skos przez skrzyżowanie i wtedy środkowy pas przed skrzyżowaniem staje się lewym za skrzyżowaniem.
Nie wiem, którędy jeździsz, ale mogę podpowiedzieć, że jeśli chcesz to zobaczyć to pasy do skrętu i jednocześnie do jazdy na wprost są na Sobieskiego (prócz skrzyżowania ze Spacerową), Sikorskiego, Witosa i w Dolince Służewieckiej, a takie, które służą tylko do skrętu są na świeżo przebudowywanych ulicach - np. Górczewska.
mcteusz napisał/a:
Widzę, że z naprzeciwka na skrajnym lewym pasie (ich lewym) stoi np. 5 aut i mruga kierunkiem w lewo więc zakładam, że ten pas służy tylko do skrętu w lewo i mogę śmiało zająć na nim miejsce na środku skrzyżowania.
Okazuje się, że błędnie zakładam i słucham jak na mnie trąbią- trochę irytujące....
Przyszło mi jeszcze jedno do głowy - po niektórych skrzyżowaniach w Wawie jeździ się bez kolizyjnie - skręcający w lewo skręcają od razu i mijają się prawymi stronami aut, a na niektórych jeździ się kolizyjnie - trzeba pojechać prosto i skręcić dopiero pod koniec skrzyżowania (jak na rondzie, tylko bez wyspy) i mija się wtedy tych z przeciwka lewym bokiem auta.
Czasem są znaki, czasem widać jak jest logicznie, ale na większości skrzyżowań jeździ się uznaniowo lub zgodnie z zasadą, ze pierwszy wjeżdżający ustala jak się przejeżdża w danej zmianie świateł.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Pomógł: 28 razy Dołączył: 12 Lip 2007 Posty: 564 Skąd: Wysokie Mazowieckie
Wysłany: Sro Sie 26, 2009 13:47
maciej napisał/a:
Metoda jest bardzo prosta - patrzysz jak idzie dalej ten pas - na ulicach gdzie pas jest jednocześnie do skrętu i jazdy prosto pas idzie dalej przez skrzyżowanie, a gdy pas jest tylko do skrętu, to nie ma go dalej za skrzyżowaniem - jest wysepka lub pozostałe pasy idą trochę na skos przez skrzyżowanie i wtedy środkowy pas przed skrzyżowaniem staje się lewym za skrzyżowaniem.
A to w sumie dobry trop- będę zwracał uwagę. Dziękuję. Ale swoją drogą uważam, że w oficjalnych przepisach mogłoby się znaleźć rozwiązanie tego problemu.
maciej napisał/a:
Nie wiem, którędy jeździsz
Póki co mieszkam na Bemowie, ale kręcę się po całej Warszawie.
maciej napisał/a:
Przyszło mi jeszcze jedno do głowy - po niektórych skrzyżowaniach w Wawie jeździ się bez kolizyjnie - skręcający w lewo skręcają od razu i mijają się prawymi stronami aut, a na niektórych jeździ się kolizyjnie - trzeba pojechać prosto i skręcić dopiero pod koniec skrzyżowania (jak na rondzie, tylko bez wyspy) i mija się wtedy tych z przeciwka lewym bokiem auta.
Nad tym w sumie też się zastanawiałem. I muszę powiedzieć, że tego:
maciej napisał/a:
ale na większości skrzyżowań jeździ się uznaniowo lub zgodnie z zasadą, ze pierwszy wjeżdżający ustala jak się przejeżdża w danej zmianie świateł
to bym się kurcze nie domyślił... Póki co w swoim doświadczeniu zawsze spotykałem skrzyżowania do lewoskrętu bezkolizyjnego, a drugi sposób wydaje mi się niechrześcijański- tak samo jak kierownica w aucie po prawej stronie....
Dzięki maciej za wyjaśnienia....
_________________ Hasła są jak majtki. Nie zostawiaj ich w miejscu, w którym inni mogą je zobaczyć, zmieniaj je regularnie ...i lepiej nikomu nie pożyczaj.
Tak to działa w naszych przepisach, bo nie da się skodyfikować wszystkich rozwiązań.
Ale jak jeździsz po Woli, to np. na obecnie remontowanym skrzyżowaniu Okopowa-Solidarności (Kercelak), jak nie ma remontu, to są znaki i tam jest kolizyjnie, bo są bardzo szerokie wysepki i nie dałoby się bezkolizyjnie - to w sumie takie rondo bez wyspy.
mcteusz napisał/a:
Póki co w swoim doświadczeniu zawsze spotykałem skrzyżowania do lewoskrętu bezkolizyjnego, a drugi sposób wydaje mi się niechrześcijański- tak samo jak kierownica w aucie po prawej stronie....
Tak jest lepiej, bo się nie da zablokować nawzajem, ale jest kilka skrzyżowań (np. Grójecka-Korotyńskiego by się tak nie dało, bo Grójecka jest bardzo szeroka, a Korotyńskiego bardzo wąska.
Z drugiej strony, to nie jest takie do końca niechrześcijańskie, bo przecież zwykle mijasz auta prawą stroną, nie lewą.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Pomógł: 28 razy Dołączył: 12 Lip 2007 Posty: 564 Skąd: Wysokie Mazowieckie
Wysłany: Sro Sie 26, 2009 16:36
maciej napisał/a:
Ale jak jeździsz po Woli, to np. na obecnie remontowanym skrzyżowaniu Okopowa-Solidarności (Kercelak), jak nie ma remontu, to są znaki i tam jest kolizyjnie, bo są bardzo szerokie wysepki i nie dałoby się bezkolizyjnie - to w sumie takie rondo bez wyspy.
To poczekam aż skończą remont i zobaczę jak to jest.
maciej napisał/a:
Tak jest lepiej, bo się nie da zablokować nawzajem
Tak, ale gdy z obu stron ruszy ogonek, to zablokują się w miejscu wjazdu na skrzyżowanie- Ci próbujący zjechać na lewoskręcie będą zablokowani przez próbujących wjechać na skrzyżowanie z drugiej strony. A przy lewoskręcie bezkolizyjnym, co najwyżej można sobie zasłonić widok. A w sumie oba przypadki prowadzą do zablokowania się na skrzyżowaniu, więc już nie wiem co lepsze.... Wolę rondo....
maciej napisał/a:
Z drugiej strony, to nie jest takie do końca niechrześcijańskie, bo przecież zwykle mijasz auta prawą stroną, nie lewą.
Na to nie wpadłem, a masz tu stuprocentową rację
_________________ Hasła są jak majtki. Nie zostawiaj ich w miejscu, w którym inni mogą je zobaczyć, zmieniaj je regularnie ...i lepiej nikomu nie pożyczaj.
A ja znam na przyklad skrzyzowanie na Modlinskiej jadac w kierunku Legionowa, na swiatlach przed KFC jest pas do lewoskretu, a mimo to dalej jest kontynuowany jako pas dla wpuszczajacych sie do ruchu po zawrotce z naprzeciwka.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum