Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
witam moj problem wyglada tak ze niemoge otworzyc przedniej klapy bo prawdopodobnie rozciagnela mi sie linka od klamki (ta pod kierownica), mial moze ktos podobny problem jak ja i moze mi pomoc?
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Gru 09, 2010 00:31, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lip 14, 2009 15:07 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Skręć przednie koła w prawo, w nadkolu (lewym) jest pokrywka pomocna przy wymianie żarówek,otwórz ją, włóż tam rękę i poszukaj linki/linek pociągnij i otworzysz maskę
żeby to takie łatwe było heh
łapką trza głęboko zanurzyć poszukac między szkrzynką bezpieczników a nadkolem namacać takie plastikowe pudełko z trzema linkami, jedna od strony kabiny, dwie od strony maski, wyjąć je z nadkola (chyba że wypadło samo) wyjąć linki z kostki i kombinerkami pociągnąć za poszczególne te od strony maski zwolnią się zaczepy i "włala"
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
SeniorA, zapraszam do mojego roverka postawię 0,5l wódki ba nawet litr jak otwrzysz rękami sposobem mimo66 . niestety niektóre zamki chodzą ciężej a druga sprawa że jak linka jest źle poprowadzona to i kombinerkami ciężko.
Wszystko sprawdzone własnymi 10 palcami
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sro Lip 15, 2009 16:43
hehe temat o który sam ze 2 tygodnie temu się pytałem. sknerko, SeniorA dzięki za tamte rady i foto ale jednak problem leży gdzie indziej Prawdopodobnie też linka mi się wyciągnęła albo coś innego gdyż linki w tym łączeniu siedziały bardzo mocno ze 20min się męczyłem żeby je rozłączyć i było dokładnie tak ciężko jak pisze sknerko W sumie to już 4 razy tak otwierałem i mój rekord to ~10 minut A żeby pociągnąć kombinerkami to trzeba się mocna zaprzeć
Ja dwoje zamki zapuściłem sprayem miedzianym ale żadnej poprawy... Czy wiecie może gdzie jeszcze szukać przyczyny Dźwignia pod kierownicą idzie do końca choć w tym momencie gdzie kiedyś było czyć przełamania czy raczej zwolnienie zaczepów teraz idzie ciężko ale nic się nie dzieje. Boję się mocniej szarpnąć bo czuje, że zaraz mi to pęknie
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sro Lip 15, 2009 18:55
tzn. ja wiem jak to rozłączyć ale u mnie ciasno siedzą w tych otworach zarówno końcówki lunek jak i pancerz więc tak jak mówię - u mnie problem lezy gdzie indziej
poprowadź dobrze linki na przednim pasie i ułóż dobrze tam gdzie pojedyńcza zchodzi z nadkola i wchodzi w podszybie u mnie tylko jedna została do poprawienia ta od zamka przed pasażerem musze ją ułożyć i będzie git, jak posmarowałem zamki to kombinerkami tak jak pisze SeniorA ciągnąc w dół idzie dość lekko ale nie tak żeby ręką otworzyć
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum