Forum Klubu ROVERki.pl :: [ R416 si 96r.] po odjeciu gazu poszarpuje tak jakby plywal
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[ R416 si 96r.] po odjeciu gazu poszarpuje tak jakby plywal
Autor Wiadomość
tomi78 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 209
Skąd: nowa sol



Wysłany: Sro Sie 27, 2008 06:28   [ R416 si 96r.] po odjeciu gazu poszarpuje tak jakby plywal

Mam pytanie cy wiecie co to moze byc ? Samochod jak sie jedzie na niskim biegu i posci sie calkiem gas to tak jakby zaczynal poszarpywac ale tak plynnie jakby sie bojal . To jest bardziej odczuwalne na niskich biegach i przy powolnej jezdzie co to moze byc?
Ostatnio zmieniony przez tomi78 Wto Wrz 02, 2008 18:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Sie 27, 2008 06:28   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Sro Sie 27, 2008 07:49   

niestety ten typ tak ma :(
wygląda to tak, jakby przekładnia mostu, albo jakaś w okolicy, była zrobiona z dużym luzem międzyzębnym, i stąd to szarpanie :/
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
tomi78 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 209
Skąd: nowa sol



Wysłany: Sro Sie 27, 2008 08:02   

I co to w kazdym roverze tak jest? To nie jest takie typowe szarpanie tylko takie bojanie samochodem po zciagnieciu nogi z gazu dziwne to jest nie zauwazylem takiego czegos w zadnym innym samochodzie. a nie da sie tego jakos naprawic ? trzeba sie poprostu do tego przyzwyczaic ?
 
 
Jary 



Pomógł: 11 razy
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 274
Skąd: Toruń



Wysłany: Sro Sie 27, 2008 10:35   

tomi78 napisał/a:
I co to w kazdym roverze tak jest?


Nie w każdym, tylko w tym co ma luzy w układzie przeniesienia napędu :wink:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
tomi78 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 209
Skąd: nowa sol



Wysłany: Sro Sie 27, 2008 11:33   

Wiec jest to do naprawienia. To nie jest tak ze ten typ tak ma i nic nie mozna z tym zrobic ? A moze to dotyczy konkretnych silnikow seri k moze one tak maja?
 
 
koliber1 



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 53
Skąd: Kutno



Wysłany: Sro Sie 27, 2008 11:36   

u mnie jest to samo one widocznie wszystkie tak mają :)))
 
 
tomi78 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 209
Skąd: nowa sol



Wysłany: Sro Sie 27, 2008 11:55   

Wiec jak tak maja to nie jest to za przyjemne uczucie jazda z takimi objawami chociaz to dzieje sie tylko wtedy jak sie powolutku jedzie i na niskich biegach. Jestem ciekaw czy cos z tym mozna zrobic?
 
 
Ukasz 



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 220
Skąd: Poznań



Wysłany: Sro Sie 27, 2008 17:25   

tomi78 napisał/a:
Jestem ciekaw czy cos z tym mozna zrobic?

Ja się nauczyłem jeździć tak, żeby nie szarpało
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
truten23 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1452
Skąd: Busko-Zdrój



Wysłany: Czw Sie 28, 2008 08:19   

Witaj, mi to wygląda na miękkie spreżyny drgań skretnych w tarczy sprzęgłowej bo to bujanie jest takie "miękkie". Nauczylam sie jeździć tak żeby nie "bujał". Poprostu dodaj gazu żeby ciągle mial ciąg :wink:
_________________
>lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
 
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Czw Sie 28, 2008 11:04   

Tomi78, proszę zmienić tytuł wątku. Skonkretyzuj go choć trochę. Nikt w szukajkę nie wpisuje przecież "dziwny objaw", a między innymi po to istnieje forum, żeby coś na nim można było znaleźć.
 
 
Ukasz 



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 220
Skąd: Poznań



Wysłany: Czw Sie 28, 2008 11:45   

truten23 napisał/a:
Poprostu dodaj gazu żeby ciągle mial ciąg :wink:

Dokładnie o tym myślałem :wink:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
tomi78 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 209
Skąd: nowa sol



Wysłany: Wto Wrz 02, 2008 18:46   

Wiesz ale w niektorych sytuacjach musisz odjac calkowicie gaz. Ja tez juz sie nauczylem sie w miare kontrolowac to poszarpywanie ale najgorzej jak ktos wsiadzie do mojego samochodu to jest to dosc mocno odczuwalne. Prawda ze trzeba sie nauczyc to kontrolowac poprostu lekko wciskac gaz . On mi tak tez plywa jak zmienie np. na drugi bieg puszcze calkiem sprzeglo i wtedy lekko dodaje gazu wtedy jak sa niskie obroty , przy wyzszych obrotach jest to nie odczuwalne . Jak sie agresywnie jezdzi wszystko jest ok trzeba przed puszczeniem calkowicie sprzegla wcisnac wczesniej gaz i jest ok. Temat zmienilem chyba jest bardziej czytelny i zrozumialy.
 
 
rafal10 




Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 36
Skąd: Kielcza

Rover 200

Wysłany: Wto Wrz 02, 2008 21:18   

Kurcze ja mam to samo - nie pozostaje nic innego jak zbyt szybko jak na normalne warunki wciskać sprzęgło albo lekko dodawać gazu. Trzeba jednak przyznać, że jest to bardzo nieprzyjemne.

Może jest jakiś spec, który wie jak to naprawić?
 
 
 
memphisto 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 2125
Skąd: Bytom

Rover 200

Wysłany: Wto Wrz 02, 2008 22:15   

panowie mialem obiawy podobne po zdjeciunogi z gazu koszmar.. zrobilem nastepujace rzeczy:

Pozagladale do silnika okazalo sie ze poduszka silnika byla urwana/naderwana
Wymienilem kabelek podcisnienia (5 zl )
swiecie przeczyscilem kabelki byly w normie
palec i kopulka nowe (60zl)

jak reka odjal nawet jak na jedynce podjade pod 4 tys i zdejme noge z gazu hamuje silnik a nie szarpie :)

problem w tym ze mam serie 200 ale moim zdaniem roznicy nie ma wielkiej
 
 
Ukasz 



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 220
Skąd: Poznań



Wysłany: Wto Wrz 02, 2008 22:51   

memphisto napisał/a:
nawet jak na jedynce podjade pod 4 tys i zdejme noge z gazu hamuje silnik a nie szarpie

To ja też tak nie mam, myślałem że mówimy o sytuacji kiedy jedziemy na jedynce 5 km/h bez gazu i kiedy leciutko przyśpieszamy do 20 km/h i puszczamy gaz i wtedy są poszarpywania. :roll:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
rafal10 




Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 36
Skąd: Kielcza

Rover 200

Wysłany: Wto Wrz 02, 2008 22:54   

Dzięki wielkie Memphisto za radę. Spróbuje tego samego co ty, bo tez mam R200. Byłoby fantastycznie gdyby tak tanim kosztem dało się to zlikwidować. Dam znać jak sie uda.
Pozdrawiam
 
 
 
tomi78 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 209
Skąd: nowa sol



Wysłany: Sro Wrz 03, 2008 14:11   

No wlasnie to jest przy jezdzie 10km/h gdy leciutko dodajemy gaz i musimy calkiem puscic i wtedy to sie dzieje przy wysokich obrotach jest ok. Ja przewody swiece mam nowe samochod byl u mechanika ale nie z ta rzecza zostal naprawiony a ta dolegliwosc dalej zostala.

[ Dodano: Sro Wrz 03, 2008 15:13 ]
Aha i do tego mam tak ze jak odpale samochod gdy chodzi na ssaniu silnik pracuje rowniutko po paru chwilach gdy obroty powoli spadaja zaczyna nie rowno pracowac silnik , a gdy obroty spadna juz do takich jakich powinny byc czyli okolo 900 to silnik znow zaskakuje i chodzi rowniutko co to moze byc?
 
 
salam 



Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 103
Skąd: Łask



Wysłany: Sro Wrz 03, 2008 19:13   

u mnie są podobne objawy tylko że po wymianie świec, przewodów, kopułki, palucha poszarpywanie nie zniknęło, miałem również wymienione sprzęgło kompletne, też nic teraz zamówiłem u tomateam.pl poduszkę zawieszenia która trzyma dolną część silnika jak wymienię i coś się zmieni to napisze, a co do dziwnego zachowania silnika jak jest zimny to mój silnik po odpaleniu chodzi i pierdzi tak jakby nie chodził na jednym cylindrze i czym dłużej chodzi zaczyna załapywać i później po jakiś 30 sek. jest już dobrze a objawy zaczęły się od momentu jak założyłem sekwencje ale na gazie i na benzynie jak jest rozgrzany jest wszystko OK.
 
 
 
tomi78 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 209
Skąd: nowa sol



Wysłany: Sro Wrz 03, 2008 19:30   

Ja nie mam gazu i objawy sa takie jakie opisalem ja juz myslalem ze to moze sprzeglo ale tak mysle to jak sie gas odejmuje to sie sprzegla nie rusza wiec to raczej nie to. No i teraz piszesz ze wymieniles sprzeglo i nie ma poprawy wiec to raczej nie sprzeglo , dziwny jest ten objaw ale moze te typy tak naprawde maja.
 
 
memphisto 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 2125
Skąd: Bytom

Rover 200

Wysłany: Sro Wrz 03, 2008 21:31   

panowie pytanie mam jeszcze czy faluja wam obroty jak stoicie ?

oraz 2 pytanie czy na biegu jałowym drążek skrzyni biegów lata jak żyd po hipermarkecie ?

jeżeli tak to problem tkwi gdzieś indziej.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R416] Regulacja gazu
Układ wydechowy
baksik28 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 4 Pon Lut 08, 2010 20:03
baksik28
Brak nowych postów [r416] Przekaźnik od gazu
grande90 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 0 Sob Kwi 04, 2015 10:27
grande90
Brak nowych postów [r416] Szarpie po puszczeniu gazu
dawidd Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 20 Sob Kwi 06, 2013 07:04
dawidd
Brak nowych postów [r416 96r] Luźna linka gazu
....
Kot Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 7 Nie Gru 06, 2009 13:33
Kot
Brak nowych postów [R416] Jak przerobić wskaźnik poziomu gazu???
r_afal Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 7 Nie Sty 18, 2009 16:59
r_afal



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink