Forum Klubu ROVERki.pl :: [R600] Problem z zawieszeniem przednim
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R600] Problem z zawieszeniem przednim
Autor Wiadomość
El-Rey 



Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 7
Skąd: Kielce



  Wysłany: Sob Sie 15, 2009 19:06   [R600] Problem z zawieszeniem przednim
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996

[R600 2.0SDI 96r]

Witam wszystkich.
Mam pytanie odnośnie Rovera 620 SDI a w zasadzie jego zawieszenia przedniego.Bylem na badaniu w stacji diagnostycznej i u trzech mechanikow ale nie stwierdzili zadnego luzu,natomiast przy najerzdzaniu na np.progi zwalniajace slychac trzask,zgrzyt,tak jak by sworznie:( Moze ktos mial juz do czynienia z tym problemem.Za kazda podpowiedz z Gory dziekuje.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Lut 05, 2011 22:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Sie 15, 2009 19:06   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Raptile 




Pomógł: 73 razy
Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 2710
Skąd: Warszawa

Rover 200

Wysłany: Sob Sie 15, 2009 20:19   

El-Rey, słychac straszne skrzypienie ? I czy tylko podczas jazdy na wprost ?
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Vesper416 




Pomógł: 43 razy
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 1138
Skąd: Poznań

Rover Coupe

Wysłany: Sob Sie 15, 2009 20:50   

No dobra ja obstawiam sworzeń wahacza bądź tuleje jeśli jest to na progach.
W moim 216 Coupe mam dokładnie to ale ja mam ewidentnie porozrywane gumy na sworzniach i jak wjeżdzam na coś lub hamuje że przód samochodu jest dociskany do gleby i lekko się kładzie to wtedy zaczyna się koncert pisków trzasków itp.

Najlepiej wczołgaj się pod samochód bądź odkręć koła i bardzo dokładnie skrupulatnie obadaj wahacze oraz elementy współgrające z nimi.

Istnieje też możliwość że to amor ale to rzadkość raczej
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
marthinez 



Pomógł: 84 razy
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 932
Skąd: Szczecin



Wysłany: Sob Sie 15, 2009 21:28   

El-Rey napisał/a:
Bylem na badaniu w stacji diagnostycznej i u trzech mechanikow ale nie stwierdzili zadnego luzu,natomiast przy najerzdzaniu na np.progi zwalniajace slychac trzask,zgrzyt,tak jak by sworznie:( Moze ktos mial juz do czynienia z tym problemem.
Do wymiany w 90% masz gumy stabilizatora.
Nie łączniki, a gumy trzymające stabilizator.
Na żadnej stacji diagnostycznej tego nie wykryją.
Usterka nie jest droga.
Zamiennik to koszt 10 zł/sztuka (Ty potrzebujesz dwie).
Oryginał 22 zł w ASO Hondy.
Średnica wewnętrzna 25mm.
Oczywiście pasuje od Accorda.

Wymiana w zależności od warsztatu, 25-50zeta.
Jak masz dostęp do kanału, posiadasz odrobinę zdolności manualnych, dobry klucz nasadowy i jakiś napój chmielowy to wymiana potrwa z pół godzinki. :wink:

Tutaj trochę więcej o tym: http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=22224
_________________
Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez marthinez Nie Sie 16, 2009 08:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Nie Sie 16, 2009 00:00   

Oprócz wyżej wspomnianych gum stabilizatora oglądnij jeszcze stabilizator w miejscu najbliższym osłony pod silnikiem.
U mnie ociera tak,że już stabilizator w tym miejscu jest wypolerowany na błysk.
Jakoś miałem tą osłonę trochę zeszlifować ale brak czasu...
Co do tych gum jeszcze taka sprawa-weź potraktuj je olejem roślinnym ze strzykawki.Będziesz miał pewność na 100%, że to one skrzypią jeśli ustanie skrzypienie po przesmarowaniu...
 
 
zuber84cool 




Pomógł: 64 razy
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 899
Skąd: Zewsząd

Rover 600

Wysłany: Nie Sie 16, 2009 02:14   

Średnica stabilizatora wynosi chyba Fi 22mm a nie 25mm chociaż nie jestem pewien a będę musiał wymienić.
W InterCars znalazłem takie gumy/poduszki do Accorda V CC7 Fi 22mm.
_________________
JDM OPTION | Cultstyle.pl
 
 
 
marthinez 



Pomógł: 84 razy
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 932
Skąd: Szczecin



Wysłany: Nie Sie 16, 2009 08:06   

zuber84cool napisał/a:
Średnica stabilizatora wynosi chyba Fi 22mm a nie 25mm
Na pewno 25mm. :wink:
zuber84cool napisał/a:
W InterCars znalazłem takie gumy/poduszki do Accorda V CC7 Fi 22mm.
22mm to średnica zew. gum łącznika stabilizatora.
_________________
Pozdrawiam
Marcin
 
 
El-Rey 



Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 7
Skąd: Kielce



Wysłany: Nie Sie 16, 2009 15:50   

Dziekuje wszystkim za podpowiedz.Byłem na podnosniku i przygladałem sie dokładnie zawieszeniu,Nie widac uszkodzenia elementów gumowych,jak rowniez sworznie,końcówki drążka nie wykazują luzów i nie sa uszkodzone "gumki".Mysle ze marthinez ma racje z tymi gumami stabilizatora,bo gdzies obiło mi sie to juz o ucho.Postaram sie skompletować częsci i napewno dam znać jak na coś trafie.Sworznie juz kupilem tak na wszelki wypadek:)zostana te gumy jeszcze,ale wymienie je pod koniec mc poniewaz jade na wczasy.Dodam ze zawieszenie pracuje cichutko nawet w trakcie jazdy po koleinach,takie''chrupotanie''wystepuje tylko przy najerzdzaniu na głębsze dziury i szczególnie na progach zwalniających.Na stacji diagnostycznej nie sa w stanie stwierdzic co to moze być.Amortyzatory tez sa nowe :roll:
Pozdrawiam Wszystkich
 
 
marthinez 



Pomógł: 84 razy
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 932
Skąd: Szczecin



Wysłany: Nie Sie 16, 2009 16:06   

El-Rey napisał/a:
Dodam ze zawieszenie pracuje cichutko nawet w trakcie jazdy po koleinach,takie''chrupotanie''wystepuje tylko przy najerzdzaniu na głębsze dziury i szczególnie na progach zwalniających.
Typowe objawy.
Na bank gumy stabilizatora. :razz:
_________________
Pozdrawiam
Marcin
 
 
zuber84cool 




Pomógł: 64 razy
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 899
Skąd: Zewsząd

Rover 600

Wysłany: Pon Sie 17, 2009 12:03   

marthinez napisał/a:
22mm to średnica zew. gum łącznika stabilizatora.

więc te z InterCars są dobre
_________________
JDM OPTION | Cultstyle.pl
 
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Pon Sie 17, 2009 13:20   

Nie wymieniaj gum, tylko odkręć i popsikaj sprayem sylikonowym, te gumy raczej się nie wyrabiają, zresztą już na ten temat było kilka razy na forum, a na stronie klubowej jak byk stoi: http://www.roverki.pl/mod...ies=Technika#70
(proszę tylko użyć smaru sylikonowego a nie grafitowego)/
 
 
zuber84cool 




Pomógł: 64 razy
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 899
Skąd: Zewsząd

Rover 600

Wysłany: Pon Sie 17, 2009 13:37   

Ja i tak będę musiał wymienić bo u mnie są już popękane :wink:
_________________
JDM OPTION | Cultstyle.pl
 
 
 
marthinez 



Pomógł: 84 razy
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 932
Skąd: Szczecin



Wysłany: Pon Sie 17, 2009 22:31   

zuber84cool napisał/a:
marthinez napisał/a:
22mm to średnica zew. gum łącznika stabilizatora.

więc te z InterCars są dobre
Nie, nie są dobre.
Te z inter carsu to gumy do ŁĄCZNIKA stabilizatora.
Chyba, że właśnie łacznik stabilizatora chcesz wymienić.

thef napisał/a:
Nie wymieniaj gum, tylko odkręć i popsikaj sprayem sylikonowym
Można i taką prowizorką się posłużyć, choć nie polecam.
Nowe gumy to śmieszny koszt.
_________________
Pozdrawiam
Marcin
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Pon Sie 17, 2009 22:45   

marthinez napisał/a:
Można i taką prowizorką się posłużyć, choć nie polecam.
Nowe gumy to śmieszny koszt.

Jakieś argumenty?

Taka niby prowizorka u mnie śmiga 2 lata i od tej pory ani małego jęku nie słyszałem na progu zwalniającym. Gumy to wcale nie śmieszny koszt, bo 50 zł za komplet - 2 sztuki zwykłej gumy to moim zdaniem ostre przegięcie. Moje były w 100% sprawne, ale mimo to je wymieniłem i posmarowałem sprayem sylikonowym i powtarzam tę czynność już bez odkręcania mocowania tych gum jak tylko mam okazję wejść pod auto - powiedzmy dwa razy w roku - no i problem zniknął, zatem chyba nie jest to taka prowizorka.
 
 
marthinez 



Pomógł: 84 razy
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 932
Skąd: Szczecin



Wysłany: Wto Sie 18, 2009 07:59   

thef napisał/a:
Jakieś argumenty?

Nie bardzo mi się chce tłumaczyć. :mrgreen:
thef napisał/a:
Taka niby prowizorka u mnie śmiga 2 lata i od tej pory ani małego jęku nie słyszałem na progu zwalniającym.
U mnie w drugim aucie dwa lata śmigam na wylanych amorach tylnych. Też żadnego jęku/stuku itp. nie słyszę.
Czy muszę je wymieniać.
thef napisał/a:
Gumy to wcale nie śmieszny koszt, bo 50 zł za komplet - 2 sztuki zwykłej gumy to moim zdaniem ostre przegięcie.
Kwestia podejścia do sprawy. Dla mnie koszt śmieszny w porównaniu z resztą zawiechy R600.
thef napisał/a:
Moje były w 100% sprawne
Twoje w 100% były starte, stąd ruch stabilizatora w nich.
Stabilizator ma usztywniać zawieszenie, a Ty jeszcze smarujesz dla lepszego poślizgu, by mieć cicho.
Wydaje mi sie, zę konstruktorzy japońscy wiedzą trochę lepiej niż Ty.
Informacje mam z ASo Honda.
Takze w każdym manualnu bezwzględnie każą wymieniać.
thef napisał/a:
powtarzam tę czynność już bez odkręcania mocowania tych gum jak tylko mam okazję wejść pod auto - powiedzmy dwa razy w roku - no i problem zniknął, zatem chyba nie jest to taka prowizorka.
Bezsens. Włążenie pod auto by smarować gumę.
Prowizorka, bo profesjonalizm to, to nie jest.

Ja wymieniałem ponad rok temu (oryginalne gumy), nic nie smarowałem i jest takze cicho i zgodnie z serwisem.

Dalsza dyskusja jest bezsensu.
_________________
Pozdrawiam
Marcin
 
 
zuber84cool 




Pomógł: 64 razy
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 899
Skąd: Zewsząd

Rover 600

Wysłany: Wto Sie 18, 2009 08:22   

marthinez napisał/a:
thef napisał/a:
Jakieś argumenty?

Nie bardzo mi się chce tłumaczyć. :mrgreen:
thef napisał/a:
Taka niby prowizorka u mnie śmiga 2 lata i od tej pory ani małego jęku nie słyszałem na progu zwalniającym.
U mnie w drugim aucie dwa lata śmigam na wylanych amorach tylnych. Też żadnego jęku/stuku itp. nie słyszę.
Czy muszę je wymieniać.
thef napisał/a:
Gumy to wcale nie śmieszny koszt, bo 50 zł za komplet - 2 sztuki zwykłej gumy to moim zdaniem ostre przegięcie.
Kwestia podejścia do sprawy. Dla mnie koszt śmieszny w porównaniu z resztą zawiechy R600.
thef napisał/a:
Moje były w 100% sprawne
Twoje w 100% były starte, stąd ruch stabilizatora w nich.
Stabilizator ma usztywniać zawieszenie, a Ty jeszcze smarujesz dla lepszego poślizgu, by mieć cicho.
Wydaje mi sie, zę konstruktorzy japońscy wiedzą trochę lepiej niż Ty.
Informacje mam z ASo Honda.
Takze w każdym manualnu bezwzględnie każą wymieniać.
thef napisał/a:
powtarzam tę czynność już bez odkręcania mocowania tych gum jak tylko mam okazję wejść pod auto - powiedzmy dwa razy w roku - no i problem zniknął, zatem chyba nie jest to taka prowizorka.
Bezsens. Włążenie pod auto by smarować gumę.
Prowizorka, bo profesjonalizm to, to nie jest.

Ja wymieniałem ponad rok temu (oryginalne gumy), nic nie smarowałem i jest takze cicho i zgodnie z serwisem.

Dalsza dyskusja jest bezsensu.


Samo smarowanie na pewno coś tam może pomóc gdy gumy jeszcze nie kwalifikują się do wymiany jednak tak jak w moim przypadku gdy są one zużyte i popękane najlepiej należałoby je wymienić,smarowanie w takim przypadku na niewiele się zda byłoby wręcz bezsensowne i głupie :wink: ,biorąc pod uwagę niewielki koszt nowych gum(ok20zł) i nie stanowiącą większego problemu dla przeciętnego zjadacza chleba wymianę.Więc smarowanie TAK pod warunkiem że gumy są jeszcze w dobrym stanie a najlepiej to wymienić i problem z głowy :wink:
_________________
JDM OPTION | Cultstyle.pl
 
 
 
Marrkus 




Pomógł: 67 razy
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 1096
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Sro Sie 19, 2009 22:29   

Ponoć te gumy stabilizatora występowały w dwóch odmianach (różna średnica). Coś mi Tomi wspominał że przed liftem były cieńsze niż po lifcie .
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Sro Sie 19, 2009 23:31   

Cytat:
Twoje w 100% były starte, stąd ruch stabilizatora w nich.
Stabilizator ma usztywniać zawieszenie, a Ty jeszcze smarujesz dla lepszego poślizgu, by mieć cicho.

Czy aby napewno wiesz jak działa stabilizator ;) ... Prawidłowo działający MUSI się ruszać w tych gumach ... a głównym jego zadaniem jest zmniejszenie przechyłów w zakrętach a skutkiem ubocznym jest usztywnienie kół, które działa tylko pojedynczo na koła ... jak wjedziesz na prosto na próg zwalniajacy to stabilizator nie zadziała a tylko się obróci właśnie w gumach mocujących :ok:
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
marthinez 



Pomógł: 84 razy
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 932
Skąd: Szczecin



Wysłany: Czw Sie 20, 2009 07:49   

Cytat:
Czy aby napewno wiesz jak działa stabilizator ;) ... Prawidłowo działający MUSI się ruszać w tych gumach ... a głównym jego zadaniem jest zmniejszenie przechyłów w zakrętach a skutkiem ubocznym jest usztywnienie kół, które działa tylko pojedynczo na koła ... jak wjedziesz na prosto na próg zwalniajacy to stabilizator nie zadziała a tylko się obróci właśnie w gumach mocujących
Wiem jak działa stabilizator.
Po to są te gumy by za ich pomocą był ten minimalny ruch tzn. stabilizator ma siedzieć sztywno w gumach, a one mają pracować.
Skrzypiące stabilizatory oznaczają startą gumę.

Ja wiem to z ASO. Czyżby oni nie mieli racji?
Dlaczego żaden manual nie każe smarować stabilizatora, tylko dokładnie oczyścić i w razie potrzeby odtłuścić?
Dlaczego nie zastosowano tulei, by stabilizator się obracał?
Dlaczego po wymianie tych gum zawieszenie przestaje skrzypieć i smarowanie jest zbędne?

Ciężko jest mi was zrozumieć.
Polecacie smarować zużytą część, zamiast ja wymienić, skoro tego wymaga.
Zrozumiem, że wam tak pasuje, a proszę nie propagujcie tego jako super rozwiązania.

Pamiętam wpis sprzed może dwóch lat na technicznym FAQ, że skrzypienie to jest zupełnie normalne i nie należy się tym przejmować. :mrgreen:
Taka sama bzdura, jak z tym smarowaniem.

Zresztą dla mnie temat jest jasny. Kto chce to wymieni, a kto nie chce będzie smarował.

Marrkus napisał/a:
Ponoć te gumy stabilizatora występowały w dwóch odmianach (różna średnica). Coś mi Tomi wspominał że przed liftem były cieńsze niż po lifcie .
Pewnie chodziło o MG ZR. Tam były takie różnice.
We wszystkich R600 średnica to 25mm.
_________________
Pozdrawiam
Marcin
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Czw Sie 20, 2009 09:56   

marthinez napisał/a:
Po to są te gumy by za ich pomocą był ten minimalny ruch tzn. stabilizator ma siedzieć sztywno w gumach, a one mają pracować.

One pracują bo całe zawieszenie jest elastycznie zbudowane, ruchy wzdłużne i poprzeczne są amortyzowane przez gumy, ale ruch obrotowy stabilizatora odbywa sie na styku guma metal (musiałoby być zawulkanizowane, zeby pracowała sama guma) i w pewnych warunkach może skrzypieć.
marthinez napisał/a:
Polecacie smarować zużytą część, zamiast ja wymienić, skoro tego wymaga.

Nic takiego nie napisałem a jeśli gumy są popękane, to jak najbardziej polecam wymienić. A posmarowanie smarem silikonowym (a nie wd40, wazeliną, łt itp.) właśnie uelastycznia gumy i poprawia ich pracę oraz konserwuje gumę :ok:
Cytat:
Zresztą dla mnie temat jest jasny. Kto chce to wymieni, a kto nie chce będzie smarował.

:ok:
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R600] Problemy z zawieszeniem.
ykziwo Rover serii 600, Honda Accord 17 Pią Lip 22, 2011 19:40
_papa_
Brak nowych postów [R620] Problem z zawieszeniem
mariuszgit Rover serii 600, Honda Accord 2 Pią Wrz 25, 2009 20:54
mariuszgit
Brak nowych postów [R620] Problem z kołem przednim
piotrek821 Rover serii 600, Honda Accord 8 Pią Gru 28, 2007 17:50
piotrek821
Brak nowych postów [R620] Pukanie w przednim kole???
Golab33 Rover serii 600, Honda Accord 3 Pon Lip 16, 2007 20:20
Golab33
Brak nowych postów [R620] Pukanie w przednim zawieszeniu
karolkos Rover serii 600, Honda Accord 11 Nie Gru 26, 2010 09:42
_papa_



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink