Wysłany: Nie Cze 14, 2009 22:24 [r200] wysokosc zawieszenia?
witam!
wystepuje u mnie problemem miekkiego i niskiego zawieszenia. amory fabryka rok produkcji 97 - przypuszczam ze sprezyny tez fabryka. amory przod wymienione na nowe biilstein gazowe - wystapila znaczna poprawa, auto przestalo nurkowac przodem, lecz wciaz borykam sie z problemem bujania auta w plaszczyznie przod/tyl, oraz dosc nisko stojacym przodem - co powoduje czeste przychaczanie przednia belka - konkretnie hakiem do holowania.
w zwiazku z tym prosze forumowiczow posiadajacych seryjna zawieche, i obnizana np sprezyny jamex -40 o pomiary (oczywiscie na seryjnych kolach R14)
- wysokosc od ziemi do krawedzi srodka nadkola prawe/lewe przod - tyl
- wysokosc od ziemi do srodka zdezaka (jego spodniej czesci) przod.
pomoze mi to powierdzic lub zaprzeczyc tezie o ubiciu sie sprezyn fabrycznych...
dziekuje i pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 22:24 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 21 razy Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 614 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 22:59
To proste, sprężyny są zbyt miękkie w stosunku do nowych amorów. Masz dwa wyjścia: albo zmień sprężyny na nieco twardsze albo obetnij fleksem (pewnie zaraz mnie na forum o to zjedzą) fabryczne sprężyny o 1 1/2 zwoja i będzie git. Aha wymień amory tył a sprężyny albo 4 nowe twardsze albo wszystkie flex
_________________ Super wypas za małą kasę i oczywiście całkiem młode autko? Tylko Rover Ludzie skoro pomagamy to doceniajcie to opcją pomógł bo przestaniemy
Pomógł: 21 razy Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 614 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Pon Cze 15, 2009 16:59
Ja znam całą masę ludzi którzy obcięli sprężyny i nikt nie płakał.
_________________ Super wypas za małą kasę i oczywiście całkiem młode autko? Tylko Rover Ludzie skoro pomagamy to doceniajcie to opcją pomógł bo przestaniemy
witam!
dzieki za sugestie i czekam na kolejne - ale raczej w rzezbe z flexem bawic sie nie bede...
czy ktos bylby uprzejmy zrobic te pomiary dla mnie?
pozdr
------------------
EDYCJA:
Witam
wkoncu sloneczne dzionki nastaly - moze komus by sie zechcialo zrobic te pomiary... ? no zlitujcie sie nad kolega - nie wieze ze wsrod tylu wlascicieli r200 okraglaka - nikomu nie chce sie poswiecic 5min na pomiar...
Ja mam kanciaka i po założeniu jamexów nie poszedł wcale o -40 tylko o więcej dokładnie ile nie wiem bo tak się spieszyłem do mechanika, ze zapomniałem zmierzyć ale warto wziąć to pod uwagę...
Było tak
A teraz jest tak
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
zamontowane zostaly sprezyny K&F - przod + tyl. przednie dolaczyly do duetu z stosunkowo niedawno zamontowanymi bilsteinami b4, na tyl poszly nowe KYB EXCEL gaz + nowe sprezyny.
co uzyskalismy?
przod podniosl sie do 66cm-66,5cm (bylo 62cm-61,5cm)
tyl podsniosl sie do 66cm (bylo 64cm)
srodek zderzaka "hak" podniosl sie na 20cm (bylo 17cm)
przeswit w przednich nadkolach jest conajmniej smieszny - auto wyglada jak porshe cayen (jakkolwiek sie to pisze) - wyglada jak rover posadzony na lifcie jakims - ale wkoncu jade pewnie, twardo, bezpiecznie, nic mnie nie rusza, nie zahaczam. pelen sukces!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum