Wysłany: Sro Lis 04, 2009 16:47 [R216] problem z odpalaniem
Witam!
Przyszły mrozy i problemy z odpalaniem. Mój polega na tym że po przekręceniu kluczyka ma taki "ciężki" moment przekręcenia rozrusznika. Stęknie a po chwili nabierze odpowiednich obrotów i odpala. Myślałem że to wina aku więc kupiłem nowy. Niestety ten problem nie zginął. Podobnie działo się również w lato ale nie miał wtedy tak dużych problemów jak teraz. Boję się że jak przyjdzie prawdziwa zima to nie odpalę.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lis 04, 2009 16:47 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Podepne sie bo mam ten sam problem. Aku wymieniany w zeszla zime.
Teraz jak sie zrobilo zimniej i postoi dluzej odpala pwiedzmy za 2 razem dopiero albo chwile pokreci sie po przekreczeniu kluczyka i dopiero odpali.
Dodam jeszcze ze jak bylo cieplo a on dłużej postal to tez nie zaskakiwal odrazu po przekreceniu ale zawsze ze tak to nazwe nie musialem kreci 2 raz.
Tak samo sie boje ze jak przyjdzie zima to juz nie da rady.
Czy krecisz na wylaczonychswiatlach i radiu?
Ja tak.
A tak z ciekawości zapytam jakich oleji używacie i kiedy były zmieniane? Jak by nie było to również ma wpływ na rozruch silnika no ale szczotki na rozruszniku to swoją drogą
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
U mnie też się coś podziało z zapalaniem tylko że po przekręceniu kluczyka nic sie nie dzieje (kompletnie bez reakcji) dopiero po kolejnych próbach startuje normalnie. Dzieje się tak przy zimnym silniku.
Miał ktoś podobne objawy ?
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Sro Lis 04, 2009 22:01
asgard88 twój problem jest wnioskując z opisu całkiem inny niz erjot86
erjot86 przeczyść klemy i połaczenia mas, sprawdź ładowanie i stan akumulatora (najlepiej aerometrem), jeśli tam będzie ok raczej będzie rozrusznik do remontu (wymiana tulejek, być może szczotek i czyszczenie)
asgard88 co do palenia to raczej nie wina rozrusznika jak u erjot86 tylko do sprawdzenia układ zapłonowy - kiedy były wymieniane kable, świece, kopułka? być może silnik krokowy do przeczyszczenia, spróbuj też czy cos sie poprawi jak zapalasz przy wyłaczonych światłach i radiu - może aku jest przeciążony i za niskie napięcie daje na zapłon, nie zaszkodzi też czyszczenie klem i masy do nadwozia i silnika
olin sprawdź kable na rozruszniku, na pewno nie zaszkodzi im przeczyszczenie, jak przekręcasz stacyjkę posłuchaj czy za każdym razem działa przekaźnik od rozruchu - jeśli tak to najpewniej wieszają się albo są zużyte szczotki w rozruszniku
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
asgard88 twój problem jest wnioskując z opisu całkiem inny niz erjot86
erjot86 przeczyść klemy i połaczenia mas, sprawdź ładowanie i stan akumulatora (najlepiej aerometrem), jeśli tam będzie ok raczej będzie rozrusznik do remontu (wymiana tulejek, być może szczotek i czyszczenie)
asgard88 co do palenia to raczej nie wina rozrusznika jak u erjot86 tylko do sprawdzenia układ zapłonowy - kiedy były wymieniane kable, świece, kopułka? być może silnik krokowy do przeczyszczenia, spróbuj też czy cos sie poprawi jak zapalasz przy wyłaczonych światłach i radiu - może aku jest przeciążony i za niskie napięcie daje na zapłon, nie zaszkodzi też czyszczenie klem i masy do nadwozia i silnika
olin sprawdź kable na rozruszniku, na pewno nie zaszkodzi im przeczyszczenie, jak przekręcasz stacyjkę posłuchaj czy za każdym razem działa przekaźnik od rozruchu - jeśli tak to najpewniej wieszają się albo są zużyte szczotki w rozruszniku
Słusznie.
Miałem kiedyś gęstościomierz wyporowy, jeszcze z lat 50-tych, porządny, z grubego szkła, z potężną gruchą gumową. Niestety, mrozy z chyba 2002 roku załatwiły go, nie wytrzymał podciśnienia zmrożonego powietrza , gdy leżał w garażu na półce.. Fiolę zewnętrzną mam do dziś, razem z gruchą. Ustroju już nie ma. Służy mi jako napełniacz wody destylowanej do akumulatora.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Nie wiem kiedy były wymieniane, ja mam auto 2 lata dopiero. Jutro będę jechał do InterCarsu po filtr paliwa to odrazu bym kupil swiece ngk (tylko jaki model??). Moze teraz zadam glupie pytanie ale jest to moj 1 samochód i na nim sie ucze , moge dostac jakiegos linka jak przeczyścić silnik krokowy bo szukam szukam i nima w szukajce.
Ps. ja zawsze go odpalam z wyłączonym radiem i światłami.
asgard88, silnik krokowy prosta sprawa byly opisywane powiem tak wykrec go napsikaj w niego WD40, wytrzasnij je ponow pozniej ta czynnac i przeczysc ten przewod w kroym siedzi tylko nic nie psikaj i szmata nasaczona w benzynie lub sucha ... wkrec go z powrtoem i bedzie git ja jutro u siebie czyszcze ... od razu mowie ze potrzebny jest TORX...
erjot86,miałem podobny problem z tym,że częściej na ciepłym silniku.Pewnego razu po przekręceniu kluczyka rozrusznik w ogóle nie zakręcił.Po wizycie u elektryka okazało się, że przewód, który zasila rozrusznik był zaśniedziały,a to sprawiłoże, że jego przewodność była coraz mniejsza,aż w końcu się upalił przy samym rozruszniku. Skrócenie przewodu i założenie nowej końcówki rozwiązało problem.
mam podobnie i wina leży po stronie alternatora i tego, że słabo doładowuję aku przy włączonych odbiornikach. Może u Ciebie jest podobnie. Sprawdź ładowanie aku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum