Wysłany: Pią Sty 29, 2010 15:33 [ R200 98r 1.4 16V ] biały osad pod korkiem:(
witam mam następujący problem . OStatnio zakupiłem roverka po przejechaniu 600 km zauważyłem ubytek płynu chłodniczego około 300-600 mililitrów . i biały nalot na korku od wlewu oleju:( co to oznacza?? Olej w normie bez ubytku. z tego co zauważyłem po przejechaniu 300 km wszystko było w normie . czy możliwie że przy duzych mrozach została uszkodzona głowica? wszystkie płyny były wymienione przed zimą
_________________ koniu
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sty 29, 2010 15:33 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 3 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Posty: 121 Skąd: jelenia góra
Wysłany: Pią Sty 29, 2010 15:36
bialy osad nie musi byc spowodowany awaria uszczelki pod gliwca rownie dobrze jest to od tego ze robione byly male dystansne i wilgoc sie zbiera i dlatego jest biały osad . sprawdz czystosc oleju i plynu chodzacego popatrz jak sie zachowuje wskaznik temperatury . i czy jest orzewanie . jezeli masz maslo w oleju albo w plynie to napewno hgf choc lepiej zeby nie
ogrzewanie w aucie jest . grzeje bardzo dobrze;) autko szybko się nagrzewa ale nie przegrzewa się wskazówka nie wzrasta ponad połowe trzyma sie mniej niż połowa termostat puszcza wode na chłodnice
jak mi strzelila uszczelka w K16K4F to na postoju nie mialem ogrzewania a w trakcie jazdy bylo nie mialem masla pod korkiem wlewu oleju woda uciekala do komory spalania i na bagnecie oleju mialem pecherzyki powietrza i oczywiscie wzrastal poziom oleju.
_________________ MG ZS British Racing Green
Ostatnio zmieniony przez Rzeski Pią Sty 29, 2010 16:19, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 3 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Posty: 121 Skąd: jelenia góra
Wysłany: Pią Sty 29, 2010 15:42
to sprawdz co napisalem wyzej bo skoro ogrzewanie jest to zobacz czystosc oleju i zobacz czy nie masz oleju w plynie chlodzacym . mowie pewnie ktos robil male dystanse i woda wilgoc sie zebrala i dlatego ten osad
Pomógł: 3 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Posty: 121 Skąd: jelenia góra
Wysłany: Pią Sty 29, 2010 15:44
no napisalem ci male dystanse byly robione autkiem i dlatego jest bialy osad to wina wilgocikurna olek czytaj uwaznie posta a nie juz panikujesz . pojezdzil i obserwuj wszytsko a nie dymi ci na bialo z rury
Pomógł: 3 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Posty: 121 Skąd: jelenia góra
Wysłany: Pią Sty 29, 2010 15:52
to normalne objaw roznica temperatur i para wodna sie skrapla i dlatego na zimnym dymi jesli dym nie jest obfity to nie ma sie czym martwic
[ Dodano: Pią Sty 29, 2010 15:52 ]
a wracajac do ubytku plynu to plyn lubi tez odparowac w roverkach pilnowac trzeba poziom plynu bu go nie przegrzac i nie wywalic uszczelki takze uwazaj i nie dopuszczaj do spadku plynu chlodzacego plyn tez potrafi odprowac sprawdzaj na biezaco
Sprawdz olej na bagnecie. Powachaj zbiorniczek wyrownawczy czy nie smierdzi spalinami. Olej czasami zima potrafi sie zrobic kaszkowaty. Mialem tak w peugeocie z LPG. Postal w cieplym garazu i sie unormowalo.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
witam poszedłem własnie sprawdzić na bagnecie czy nie ma w nim śmietany albo pechezyków powietrze i z tego co zauwazyłem w zbirniczku jest juz mniej płynu niż dwa dni temu o jakies 100-200 mililitrów a w bagnecie pojawiły się dwie białe kropki za każdym razem jak wkładam bagnet i wyciągam pokazuję sie w tych samych miejscach na konicu bagbetu i przy konicu wskażnika poziomu bagnetu dwie białe kropeczki:( czy to juz wysiada uszczelka robić z tym czy można jeżdzić? a zbiorniczek płynu chłodniczego zadnych zabrudzeni brak zapachów spalin i kolor normalny. i nie wiem czy to ważne ale dzisiaj czułem jakby brakowało mu mocy przy dodawaniu gazu:( czy to objaw równierz czy poprostu przewrażliwiony jestem?
Pomógł: 3 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Posty: 121 Skąd: jelenia góra
Wysłany: Pią Sty 29, 2010 16:13
a wyciekow plynu nigdzie nie ma poziom oleju sie podnosi bo jak nie to gdzies ten plyn sie musi przedostawac posprawdzaj to co napisalem a bedziemy myslec dalej sprawdz obudowe termostatu pod plastikowym kolektorem ssacym jest pod nim z tylu silnika zobacz bo to lubi pekac i plyn sie saczy z tamtad ja juz to przerabialem pokleilem i plynu nie ubywa i sie nic nie dzieje
Pomógł: 3 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Posty: 121 Skąd: jelenia góra
Wysłany: Pią Sty 29, 2010 16:18
no moze byc jak juz ci napisalem wilgoc sie zbiera i trzeba by bylo wymienic olej albo go przegonic by woda ktra sie nazbierala mogla odparowac a jak jezdzisz w kolo komina to tak sie moze dziac a ubytek plynu musisz sprawdzic czy nie ma wyciekow
własnie olej wymieniałem te 600 km temu, filtry itd od wymiany do 350 km wsyzstko wyglodało idealnie osatanio zauwazyłem ubytek płynu i ta sprawa mnie zaniepokojiła . Olej jest w normie
nie wiem czy to ważne ale dzisiaj czułem jakby brakowało mu mocy przy dodawaniu gazu:(
moj przy peknietej uszczelce bardzo oslabl i nierowno przyspieszal (lekko szarpał)
polecam Ci nie jezdzic do czasu stwierdzenia ze na 100% to nie uszczelka
przekonik napisał/a:
zbiorniczek płynu chłodniczego zadnych zabrudzeni brak zapachów spalin i kolor normalny
zanim do zbiorniczka przedostana sie spaliny minie troche czasu (wyjdzie po przejechaniu wiekszej ilosci km) czego Ci na chwile obecna odradzam
-przy szczelnie zamknietym korku od zbiorniczka wyrownawczego podnosi sie temperatura silnika (na wskazniku)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum