Wysłany: Pią Lis 20, 2009 10:36 [Freelander] Uszczelka pod głowicą
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 1998
Mam pytanie jak zdiagnozować samemu czy jest walnięta uszczelka pod głowicą w Frytce 1,8, bo już jestem zielony auto pali nie ma wycieków jezdzi ok ale denerwuje mnie to że temperatura po przejechaniu 50km wzrasta opada, nie wiem już sam zmieniłem termostat,odpowietrzyłem i nadal to samo cholera po mieście jeżdżę i nic się nie dzieje wyskocze na trase i głupieje temperatura, na chłodnym silniku jak odkrecam korek w zbiorniku to syknie i podniesie się troche płyn
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Gru 19, 2010 23:43, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lis 20, 2009 10:36 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 297 razy Dołączył: 24 Mar 2007 Posty: 1792
Wysłany: Pią Lis 20, 2009 10:41
Uszczelke sobie odpusc..... skoro plyn nie idzie do oleju i na odwrot. Problem prawdopodobnie tkwi w ukladzie chlodzenia (zle odpowietrzenie). Jesli po odkreceniu korka slychac syk i plyn sie lekko podnosi to tak powinno byc.
Też mi się nie wydaję z tą uszczelką ale już jestem głupi płyn chłodzący jest czyściutki , denerwuje mnie to podnoszenie tego płynu się w zbiorniku, np teraz miałem połowę landro przejechał 120km i ma cholera prawie pełny zbiornik, może być aki motyw że tego płynu jest też gdzieś dużo bo mechanior był taki że nalał mi płynu na max ale zbiornika, ten płyn wylałem , ale jest tak że na zimnym mam połowe przejade to urosnie albo jak odkręce na zimnym korek to tym węzykiem walnie troche płynu., co radzicie robić , eh z bmw tez miałem problemu z tym chlodzeniem grzała sie beta ale zrobiłem ją bo doszedłem do perfekcji i dziw mnie to temperatura wskoczy podczas jazdy pod czerwone i za sekunde opada do połowy
Pomógł: 3 razy Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 84 Skąd: Kraków-Krynica
Wysłany: Pią Lis 20, 2009 11:25
Miałem idenytyczną sytuacje.I okazało sie,że to pompa wody,miała oberwany wirnik i raz pchała płyn a drugim razem przestawała pracować.Już mechanicy chcieli robić uszczelkę ale w pore znalazłem odpowiedniego mechanika i na pompie się skończyło.Pozdrawiam i powodzenia.
witam ja też mam freelka 1.8 i mam też taki objaw ponoć freelander z tym silnikiem ma zle umiejscowiony termostat problem z przegrzewaniem sie silnikow zasusanie płynu , land rover wypuścił zestaw modyfikacyjny http://www.landparts.pl/g...f=SMTYzOQ%3D%3D takie cudo a jak i gdzie to zamontować http://www.mgfcar.de/hgf/freelander_0026.pdf . Mam zamiar cos takiego zamontowac na wiosne lepiej dmuchac na zimne niż potem płacić za wymiane uszczelki pod głowica czytałem że taki zestaw sprawuje sie doskonale Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
auto pali nie ma wycieków jezdzi ok ale denerwuje mnie to że temperatura po przejechaniu 50km wzrasta opada, nie wiem już sam zmieniłem termostat,odpowietrzyłem i nadal to samo cholera po mieście jeżdżę i nic się nie dzieje wyskocze na trase i głupieje temperatura, na chłodnym silniku jak odkrecam korek w zbiorniku to syknie i podniesie się troche płyn
ale zrobiłem ją bo doszedłem do perfekcji 
!!!!!!
