Jak dla mnie bez sensu kupować za mocny wzmacniacz, jak ktoś nieuważnie za bardzo pogłośni przesterujesz tym tylko głośniki a długotrwałe małe przesterowanie nawet niesłyszalne może uszkodzić głośniki nie mówiąc już o krótkotrwałym silnym przesterowaniu to poczujesz tylko swąd z głośników.
Oba mają odpowiednią moc do glośników i lepsze parametry (wierząc w oczywiście w to co pisze producent) m.in stosunek sygnału do szumu (hertz lepszy od helixa w sumie) Do tego Helix ma prawie 10x mniejsze zniekształcenia od tego CarPower(choć takich różnic raczej nie usłyszysz przynajmniej w samochodzie) Helix 0.03% a CP 0.2%.
Pozatym ja jakoś nie wierze w te cudowne moce wzmacniaczy i te 750w... za 400zł to z dobrą jakością można raczej zapomnieć
Dobre opinie mają też wzmacniacze Crunch np ten:
http://www.audiosklep.pl/...280-p-2897.html
Również ma dużo lepsze parametry (poza mocą) od CarPower, m.in oczywiście stosunek sygnał/szum, separacja kanałów, zniekształcenia, no i wzmacniacze cruncha ludzie polecają
Słyszałem opinie że moc wzmacniacz w RMS powinna być wyższa od mocy RMS głośników.
Tak na prawde ile ludzi tyle opini bo nie jest to naukowo udowodnione ani nic to jest kwestia tylko i wyłącznie gdybania i spekulacji .
Chodzi o to że np. mając wzmacniacz 10w i głośniki 150w to może być taki problem, że wzmacniacz nie będzie w stanie "zapanować" nad głośnikami i przy dynamiczniejszej muzyce nie da rady tak sprawnie oddawać do głośnika na tyle dużego prądu w impulsie aby głośnik odpowiednio dynamicznie zareagował na zmianę, wiadomo im głośnik mocniejszy tym ma można powiedzieć większą bezwładność i potrzeba większej mocy aby go okiełznać. Poza tym przy pełnym wysterowaniu wzmacniacz będzie oddawał bardzo zniekształcony sygnał który również może uszkodzić głośniki mimo wzmacniacza dużo słabszego niż nasze głośniczki!!!
Z drugiej strony właśnie tak jak pisałem mając wzmacniacz 100w i głośnik 10w nie ma co gdybać wzmacniacz na pewno poradzi sobie z wysterowaniem głośnika lecz nie wykorzystamy w pełni jego potencjału a jak wpadnie nam do auta jakiś bliżej niezidentyfikowany obiekt i zechce podkręcić na maxa żeby sprawdzić ile jest basu to nam spali głośniki to jedyne niebezpieczeństwo, więc można by pokusić się o stwierdzenie że jednak bezpieczniej i lepiej jest zamontować troszkę mocniejszy wzmacniacz lecz zamiast montować wzmacniacz o dwukrotnie wyższej mocy niż głośniki lepiej jest zakupić troszkę słabszy wzmacniacz lecz o lepszych parametrach o których pisałem wcześniej.
Więc jak dla mnie do głośników 100w najlepszy będzie wzmacniacz o mocy 80-120w kolejny problem jest taki że tak naprawdę raczej ciężko spotkać wzmacniacz który faktycznie odda tyle mocy ile napisał producent.
Tak naprawdę to nie ma co się sugerować tymi całymi watami raz to co wspomniałem wzmacniacze z niższej półki raczej rzadko są w stanie oddać tyle mocy ile deklaruje producent jeden odda 100w ale przy zniekształceniach nieliniowych 10% czego nie da sie już słuchać a drugi odda tyle samo ale ze zniekształceniami np. 1% co jest do zaakceptowania ale oba mają te 100w jak załóżmy napisał producent.
Druga sprawa to głośniki załóżmy mamy ten sam wzmacniacz 100w i 2 komplety głośników oba 100w lecz jedne z efektywnością 89db drugie mają 92db i po odsłuchu ludzie nie zorientowani którzy patrzą tylko na waty zdziwią się dlaczego te z efektywnością 92db grają prawie 2 krotne glośniej na tym samym wzmacniaczu i z taką samą ilością watów.
Dlatego też z tymi danymi które są dostępne dla ogółu bez szukania przez 2 godziny (bez gwarancji znalezienia) wiarygodnych, szczegółowych danych i charakterystyk wzmacniaczy ciężko raczej wybrać ten lepszy znając tylko kilka z wielu istotnych danych wiec można powiedzieć że to puki co taki chybił trafił
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum