Wysłany: Sob Gru 19, 2009 17:55 [R 216 Coupe 97r] Kupno nowego akumulatora czyżby szarlatańs
Witam mój akumulator włoskiej produkcji o pojemności 100AH i mocy rozruchowej 900A wyzionął ducha na mrozie i postanowiłem zakupić nowy.
Akumulator kupiłem w Akuma Serwis Bałtycka 40 wybór padł na aku "thunder 74AH 680A" za 249zł. PAnowie mieli przyjechać i założyć aku i sprawdzić instalacje!
Pan dzwoni że jest pod blokiem wychodze gadka szmatka i prosi zebym przyniósł latarke no to dałem mu i do dzieła. Wyciąga akumulator a tam w ogole inny niz zamowiłem aku "akuma 72Ah i nawet nie wiem jakiej mocy rozruchu bo nie zdążyłem sie przyjrzeć"
Odrazu poinformowałem ze nie to zamawiałem a pan na to że to jest ten sam aku tylko nowszy bo ktos to przejął i zmieniła się nazwa!!! No ok rzeczywiście w karcie gwarancyjnej od aku jest taka informacja ale aku o 2Ah słabszy i ta sama cena no ale w koncu samochód odpala jak ta lala! Tak czy siak pan poinformował mnie ze czas odpalic samochód i sprawdzić ładownie i takie tam. Nowy aku miał napiecie 12,88V. Krótka informacja przed odpaleniem że ładownie powinno być od 14V -14,5V u mnie wyszło 13,9V ładowania. Pan najpierw powiedział że dobre łądowanie ale że coś niby ogranicza prąd ładowania u mnie i bedzie trzeba sie zgłosić na serwis!!! (na wiosne dopiero)!
No i w końcu badanie starego aku. Majster zakrecił jakims magicznym pokrętłem na mierniku i przyłożył do aku a tam pokazało 8V i w ciagu 30sec spadało do 7V!!!!!!!!!!!!
Pytam sie jakim cudem skoro aku był ładowany całą noc i jezdziłem samochodem dziś i odpalał na dotyk bez problemu, a od czasu konca jazdy do wymiany aku mineło ok 3,5godziny więc czy możliwe ze tak napiecie spadło przez tak krótki czas??????
Akumulator byl ładowany wczoraj i miałem jechac o 22 po laske do pracy ale nie moglem odpalic auta wiec stwierdzilem aku do wymiany! RAno po jasnemu oględziny były następujące uwaga nowość Zamarzł mi silnik krokowy ostukanie go kluczem pomogło i auto odpalało na dotyk po mimo ze aku całą noc był pod chmurką! A tu przyjechał serwis i takie jaja pokazało?!
Pachnie mi to jakimś szwindlem i coś mi sie wydaje że mój aku jeszcze do żyda pojdzie!!!!!
Co myslicie???
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Sob Gru 19, 2009 17:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Akumulator był na pewno nowy tyle ze karcie gwarancyjnej jest napisane ze jesli ładowanie w samochodzie jest onizej 14V lub powyzej 14,5 to gwarancja nie ma zastosowania!!! A tu 13,9V dziwne no i do tego te 8V na starym akumulatorze spadajaće z prędkością światła to było bardzo dziwne!!!
a napiecie 12,8 na nowym to norma liczy sie prąd rozruchu a nie napięcie na aku
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
coś mi tu wygląda na słabą baterię w multimetrze tego magika...albo ma prowizję od naciągniętych klientów
mój multimetr na 6-cio letniej baterii 9V w domu działa super, ale na dworze przy -20 stopni kaplica, potrafi się o 50% mylić oczywiście zmiana baterii w mierniku pomogła. dodam, że mój multimetr z 6-cio letnią baterią miał taki objaw, że napięcie na akumulatorze spadało prawie jak cyferki na sekundniku przy -20 stopni.
masz może 100% sprawny miernik, zeby sobie to samemu zmierzyć?
No ja wychodze z założenia że facet wie co ma za sprzet tylko czy nie jest on kręcony tak aby pokazywał to co on chce a nie prawde? a miał on tester do akumulatorów a nie zwykły multimetr z bazaru za 20zł
No bo w gwarancji zapisał mi że ładownie jest 13,9V i powiedział że to i tak dobre że u innych widział 12,4V więc nie mam sie przejmować!!!
Jutro wezme swoj miernik i sprawdze ładowanie
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
a miał on tester do akumulatorów a nie zwykły multimetr z bazaru za 20zł
no wiesz kolego, tester do akumulatorów kupisz także na bazarze za 20zł, a co do mojegu multimetru to wypraszam sobie - na dzień dzisiejszy kosztuje ponad 1000zł używany. firma metex.
tak czy inaczej sprawdź na swoim sprzęcie to będziesz pewny czy Cie facet nie kantuje na "podrasowanych" ani "uszkodzonych" urządzeniach.
Pomógł: 22 razy Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 387 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: Sob Gru 19, 2009 23:26
Cytat:
Akumulator był na pewno nowy tyle ze karcie gwarancyjnej jest napisane ze jesli ładowanie w samochodzie jest onizej 14V lub powyzej 14,5 to gwarancja nie ma zastosowania!!! A tu 13,9V dziwne no i do tego te 8V na starym akumulatorze spadajaće z prędkością światła to było bardzo dziwne!!!
Czyli zmierzył te ładowanie żeby sprawdzić czy sprzedał Ci akumulator z gwarancją czy nie? Dobrze rozumiem?
A te napięcie na starym akumulatorze nie było mierzone czasem pod obciążeniem
(specjalnym testerem)? Bo bardzo prawdopodobne że tak, więc nie zdziw się jak zwykłym miernikiem pokaże więcej.
jeśli magiczny tester zwierał obwód jakimś małym oporem to normalne że na akumulatorze do niczego nie podłączonym będze niskie napięcie i będzie spadać. jeśli na tym magicznmy testerze było cytuję
Vesper416 napisał/a:
magicznym pokrętłem na mierniku
to może majster zmniejszył opór żeby pokazało niżej progu gwarancji?
napięcie zarówno ładowania jak i na "gołym" akumlatorze powinien zmierzyć teoretycznie przy nieskończenie dużej rezystancji, czyli tak jak pomiar napięcia zwykłym woltomierzem.
A ja mam jedno pytanie, dlaczego montujesz taki wielki akumulator ? Przecież w tym modelu nie powinien być większy niż 55-60Ah. Jeżeli założysz wielki akumulator do auta w którym fabrycznie był znacznie mniejszy to nie spodziewaj się ładowania 14,4V.
Za duży akumulator napewno nie spowoduje usterki rozrusznika czy innych odbiorników prądu. Co najwyżej w skrajnych przypadkach może przyśpieszyć zużycie alternatora który będzie pracować z większym obciążeniem. No i w przypadku zastosowania większego akumulatora może być problem z niedoładowaniem aku.
a miał on tester do akumulatorów a nie zwykły multimetr z bazaru za 20zł
no wiesz kolego, tester do akumulatorów kupisz także na bazarze za 20zł, a co do mojegu multimetru to wypraszam sobie - na dzień dzisiejszy kosztuje ponad 1000zł używany. firma metex.
tak czy inaczej sprawdź na swoim sprzęcie to będziesz pewny czy Cie facet nie kantuje na "podrasowanych" ani "uszkodzonych" urządzeniach.
To nie miało się do Twojego miernika tylko tego jego sprzętu!
Co do gwarancji tak z tego wynika ze jesli napiecie jest ponizej tych wartości to trace gwarancje na akumulator. Dziś poszedłem z moim miernikiem i ładowanie na luzie pokazał mi 14,04V przy lekkim gazie podniósł do 14,06V czyli jest wszystko ok. Swojego miernika jestem pewny co prawda nie jest on tak drogi jak kolegi leszek95b ale pracuje z nim na co dzień i wiem że jest na pewno sprawny!
Czyli magiczny przyrząd majstra to oszustwo zobaczymy co powiedzą na przeglądzie...
Co do wielkości aku to jest jak najbardziej odpowiednia ja mam nie co więcej elektryki niż standard w tej wersji poza tym juz pisałem kiedyś ze mam duże zapotrzebowanie na prąd u siebie! O alternator też sie nie musze martwić bo ma 80A więc ze spokojem da rade ładować aku 120A!!!
[ Dodano: Nie Gru 20, 2009 11:57 ]
Acha w tej cenie mogłem również kupić Centre Futura 60A no ale koniec w koncu stwierdziłem że wole większą pojemność jak markowy aku! Tym bardziej ze gwarancja była albo jest na dwa lata.....
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Powiedz mi co masz więcej z wyposażenia standardowego. Jedyny powód dla którego powinno się montować tak wielki akumulator to bardzo zaawansowany system audio lub inne urządzenie elektryczne o ogromnym poborze energii elektrycznej.
Tak na marginesie powiem ci, że rover serii 800 ma akumulator o pojemności 68Ah a wyposażenie elektryczne ma pełne, tzn wszystkie elektryczne szyby z domykaniem, ABS, elektryke foteli z pamięcią, szyberdach i lusterka elektryczne, podgrzewanie foteli, światła z podwójnymi żarówkami oraz wiele innych elektrycznych bajerów. Ja u siebie mam akumulator mniejszy niż powinien być, jest to 6cio letnia centra futura 60Ah i w zupełności daje rade.
tyle wlasnie ma, sprawny naladowany akumulator kwasowo olowiowy
Matius napisał/a:
poniżej 14V nie powinno być przy nowym aku...
to zalezy od regulatora napiecia i w poczatkowej fazie od naladowania aku,
napiecie ladowania przy nowym/starym aku, naladowanym/rozladowanym, bedzie po kilku- kilkunastu minutach pracy takie samo, no chyba ze aku bedzie mial wewnetrzne zwarcie
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum