Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Lut 2010 Posty: 99 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Lip 09, 2010 09:45
Synergy 2 to jest box tuningowy do M47 z kompensatorem przepływomierza. On ma tam z 10 ustawień mocy. Podzielone to jest w ten sposób, że można dobrać zachowanie się samochodu na niskich i wysokich obrotach np. Low/Medium lub Medium/High itede. Mi to jest niepotrzebne bo mam chipa już zrobionego wcześniej.
Można dokupić sam mafam bez przepływomierza, ale w tej chwili nie mają na tyle tych urządzeń i sprzedają tylko w zestawach z mafem. Sam mafam kosztuje 60 funtów, a zestaw z pierburgiem 130 (cena ostateczna z wysyłką do Polski). Niestety kurs funta do złotówki jest bardzo niekorzystny w tej chwili, ale jak chcesz to mogę napisać do producenta i zapytać się o dostępność samych urządzeń bez przepływomierza.
Pozdro.
P.S. Mieszkam w Krakowie więc jak chcesz to możesz wpaść zobaczyć jak to wygląda i działa.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lip 09, 2010 09:45 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
A jakie sa numery tych przeplywomierzy w roverze???
Bo bmw 320d nowy BOSH idzie kupic za 480zl. Jego numer konczy sie na ...527.
W silnikach BMW trzeba tez przeprogramowac soft pod przeplywke jesli model jest sprzed 2002 roku.
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Pią Lip 09, 2010 10:52
Klaun_Szyderca dzięki wielkie, własnie przedtem jak szukałem też się dokopałem do tej strony i juz miałem brać właśnie MF75P + PBM ale chcialem jeszcze poczekać na info odnośnie synergy 2.
Co do wizyty to akurat jutro o 14 muszę być w Krk ale powiem szczerze, że wybieram się pociągiem bo nie chcę się wybierać R bo raz, że akurat jutro nie mam ochoty żeby mnie znowu czymś zaskoczył a dwa, że napewno bedą korki a ja na 18 muszę być spowrotem... Ale dzięki za propozycję, jakby coś to wezmę się z Tobą skontaktuję odnośnie montażu gdybym miał problem
apples a wiesz, że rodzice mają golfa 1,9TDI tylko akurat jeszcze przez kilka dni jest "nieosiągalny"
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Pią Lip 09, 2010 11:12
Klaun_Szyderca napisał/a:
Na moim starym przepływomierzu Boscha jest numer F 00C 2G2 029 - nie wiem skąd taki numer.
Bo to jest numer wkładu przepływomierza bez obudowy. Element przykręcany na 2 śrubki do obudowy przepływomierza. Czyli to co jest najważniejsze w przepływomierzu Po tym numerze trzeba dopasowywać przepływomierz. Numer katalogowy Bosch, Rover, BMW, itp. jest po to by obudowa przepływomierza w połączeniu z wkładem pasowała do danego modelu samochodu.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Lut 2010 Posty: 99 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Lip 09, 2010 11:24
apples napisał/a:
Klaun_Szyderca napisał/a:
Na moim starym przepływomierzu Boscha jest numer F 00C 2G2 029 - nie wiem skąd taki numer.
Bo to jest numer wkładu przepływomierza bez obudowy. Element przykręcany na 2 śrubki do obudowy przepływomierza. Czyli to co jest najważniejsze w przepływomierzu Po tym numerze trzeba dopasowywać przepływomierz. Numer katalogowy Bosch, Rover, BMW, itp. jest po to by obudowa przepływomierza w połączeniu z wkładem pasowała do danego modelu samochodu.
Aha .
Przypływomierz, który sprzedają w zestawie z mafamem w energydiesel jest od merca o numerach 722684070 - w sklepie internetowym kosztuje tylko 250 zł . Czyli tyle co "chińczyk" do M47.
Ostatnio zmieniony przez Klaun_Szyderca Pią Lip 09, 2010 11:33, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Pią Lip 09, 2010 11:32
no i kupione, zapłacone więc czekam aż jestem ciekaw co z tego będzie
[ Dodano: Pią Lip 09, 2010 11:32 ]
co do wkładu. Byłem wczoraj z moim starym wkładem w sklepie z częściami i sprawdzili po tym numerze co podał Klaun_Szyderca i powiedzieli, że takich nie kupi. Są tylko z oznaczeniem 3G a nie 2G i muszę podać całość właśnie z obudową (swoją drogą bez sensu...)
Druga sprawa jak bardzo wkład z oznaczeniem 3G różni się od tych naszych
Aha a co do tego MF75p + PBM. Całość kosztuje właśie 130GBP czli po aktualnym kursie wychodzi coś okolo 640zł czyli oryginalny bosch w PL A to rozwiązanie jest bardziej przyszłościowe Klaun_Szyderca
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Lut 2010 Posty: 99 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Lip 15, 2010 23:17
Mam tylko nadzieję, że jest "zimoodporne" . Nie wiem jak to się będzie zachowywało przy -20. Do tego muszę sprawdzić czy w miejscu, w którym go ulokowałem nie zamoknie przy ostrych zlewach.
[ Dodano: Pią Lip 09, 2010 11:39 ]
Dam-Kam napisał/a:
Aha a co do tego MF75p + PBM. Całość kosztuje właśie 130GBP czli po aktualnym kursie wychodzi coś okolo 640zł czyli oryginalny bosch w PL
Jakbym kupił w marcu jak miałem w planie to wydałbym tylko 540 zł.
[ Dodano: Czw Lip 15, 2010 23:17 ]
Według producenta - Roverron'a - mafamy powinny działać nawet przy -40 st. C. Natomiast na pytanie, czy należy dodatkowo osłonić urządzenie przed wodą odpowiedział, że nie byłoby głupim pomysłem przykryć go kawałiem grubej folii albo wsadzić w szczelne pudełko.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Lut 2010 Posty: 99 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Lip 16, 2010 08:33
W zasadzie to nie jest torx tylko star (torx z dziurką w środku). Rozmiar 20 lub 25 - nie pamiętam dokładnie, ale któryś z tych dwóch. Jak możesz to weź komplet .
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Pią Lip 16, 2010 11:06
Klaun_Szyderca ja myślę ewentualnie przedłużyć kable i mafam dać do kabiny swoją drogą dalej czekam na paczkę...
klucze star - trzeba kupić przed wymianą, żeby oszczędzić sobie nerwów podczas wymiany
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Lut 2010 Posty: 99 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Lip 16, 2010 11:56
Nie wiem czy jest sens to przedłużać. Do urządzenia dołączony jest rzep do zamontowania ustrojstwa. Ja umieściłem go z boku po lewej (stojąc przodem do maski) obok silnika na fragmencie blachy. Mafam jest ustawiony pionowo w celu łatwej zmiany nastaw. Wcześniej pasuje przeczyścić oba miejsca przed przyklejeniem. Pytałem się mechanika czy jest szansa, że zostanie to zalane podczas ostrych deszczy, ale według niego dopóki nie będę czyścił silnika to nie ma szans. Tak czy inaczej na jesień przykryję go szczelnie kawałkiem bardzo grubej folii.
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Pią Lip 16, 2010 14:40
Klaun_Szyderca napisał/a:
Do urządzenia dołączony jest rzep do zamontowania ustrojstwa. Ja umieściłem go z boku po lewej (stojąc przodem do maski) obok silnika na fragmencie blachy.
hahaha wywołałem wilka z lasu i ze 2h temu przyszła mi paczka Jako, że kluczy jeszcze nie kupiłem to pojechałem do mechaników to zamontować i założę się, że przykleiłem to w tym samym miejscu czyli na kielichu amortyzatora
No a teraz parę pytań, żeby się upewnić:
- wolny pin w przepływce zostaje po prawej stronie (stojąc przed maską) czyli od strony filtra?
- białą kropkę dajemy po lewej stronie wtyczki przyjmując, że jest w pozyji takiej jak była przewidziana?
- i przyjmując, że min jest na godzinie 7 a max na 17 to w jakiej Ty masz pozycji?
Ja zauważyłem, że zarowno na pozycji 10 jak i 15 (o tak dla próby) silnik fakt, że od dołu jest żywszy ale chodzi tak trochę zero - jedynkowo. Jak dam trochę gazu to zaraz przód wyrywa w górę a jak ujmę to przód nurkuje. Choć to kwestia przejechania kilku km i silnik powinien sie "przyzwyczaić" bo po małej rundzie jakby ten skokowy sposób reagowania na gaz zmalał...
Tak czy inaczej idę wywalić filtr K&N i wstrawić nowkę filtrona (to na 99% wina K&N że zajechałem przepływkę) i znowu walczyć z intercoolerem...
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Lut 2010 Posty: 99 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Lip 16, 2010 16:27
Ad1 i 2. Biała kropka w obu przypadkach powinna być po lewej stojąc przodem do auta.
Zacznij od godziny 10 i wykonaj 3 testy (najpierw na wyłączonej klimie)
test 1. Ruszanie na 1 biegu bez gazu - auto powinno ruszyć płynnie bez szarpania
test 2. Na równej jezdni wrzuć dwójkę i puść gaz - auto powinno się toczyć bez szarpania. Po delikatnym dodaniu gazu samochód powinien zareagować natychmiast i płynnie przyspieszyć. Nie wciskaj gazu do oporu bo ci szarpnie, raczej wciskaj gaz stopniowo coraz głębiej - auto powinno jechać bardzo płynnie. Jeśli auto reaguje z opóźnieniem to podnieś o godzinę. Jeśli szarpie to zmniejsz o godzinę.
test 3. Po rozgrzaniu auta przejedź się bardziej dynamicznie i lukaj w lusterko czy ci kopci z wydechu powyżej 2 tys obr. Jeśli tak to zmniejszasz nastawy o godzinę.
Wykonaj powyższe testy również z włączoną sprężarką klimatyzacji. U mnie z wyłączoną klimatyzacją auto chodziło najpłynniej na 11 godzinie. na "12" nie odczułem żadnej różnicy. Po włączeniu sprężarki, auto zrobiło się troszkę bardziej wołowate - przestawiłem na godzinę 12 i teraz jest w porządku. Na "13" kopcił i lekko szarpał poniżej 1000 obr.
Pamiętaj żeby używać najniższych nastaw, przy których uzyskujesz zbliżony rezultat.
Dodatkowo nastawy będą się różnić w zależności od map wgranych w ECU. U mnie chiptuning uwzględniał stary przepływomierz dlatego nastawy mafama są takie niskie. Normalnie w autach bez czipa ale z przepływomierzem pierburga od CDI mafam trzeba ustawić między godziną 13 a 15.
Pozdro.
[ Dodano: Pią Lip 16, 2010 16:27 ]
Dam-Kam napisał/a:
Klaun_Szyderca napisał/a:
Do urządzenia dołączony jest rzep do zamontowania ustrojstwa. Ja umieściłem go z boku po lewej (stojąc przodem do maski) obok silnika na fragmencie blachy.
hahaha wywołałem wilka z lasu i ze 2h temu przyszła mi paczka Jako, że kluczy jeszcze nie kupiłem to pojechałem do mechaników to zamontować i założę się, że przykleiłem to w tym samym miejscu czyli na kielichu amortyzatora
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Pią Lip 16, 2010 18:21
jakbym mógł to bym wysłał Ci punkta za ten opis
to już teraz wszystko wiem co i jak ale nic z tego u mnie przez tą nieszczelność na intercoolerze... kto wymyślił, żeby w dolocie gdzie jest ciśnienie zrobić kolanko wciskane i przykręcone tylko jedną śrubą
chyba jutro pojadę i kupię intercooler sportowy i kpl kolanek, rurek i innych badziewi i bede robił przeróbkę
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Pią Lip 16, 2010 20:20
napewno z dołu lepiej ciągnie ale tak jak pisałem - ciężko mi coś powiedzieć dokładnego bo ciśnienie nie przekracza mi 0,9bara wiec jest sporo za małe ale napewno poniżej 2000obr jest to inny silnik. Taki żywy a nie jak przedtem ospały
Ja tez mam ospały silnik. Jak jest zimny to czasem na 2 potrafi sie przydusić na chwilkę. Ogólnie mam wrażenie że właśnie w zakresie obrotów od 1000 w wzwyż słabo ciągnie. Widziałem na allegro przepływki po 220 zł. Pasuje taka czy to marny zamiennik? Jeśli auto ma mi mniej palić w mieście to taka inwestycja aby się opłaciła. Chyba nie ma dużo roboty z wymianą?
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Wto Lis 29, 2011 19:31
dawno nie zaglądałem na forum a skoro dostałem mail'em potwierdzenie odświeżenia tematu to skorzystam i się przypomnę
Od ostatniego mojego postu w tym temacie minął ponad rok i powiem szczerze, że ustrojstwo któro wtedy zamontowałem chodzi całkiem jakby go nie bylo Może za 2x w tym czasie podkrecilem pokretło i to wszystko z obsługi. Silnik chodzi elegancko, pali BARDZO przyzwoite ilości tak cennego teraz ON. Ogólnie jestem bardzo zadowolony. Nic na zime z nim nie robiłem, nie okrywalem, nie ocieplałem - wisi przyklejone na rzepie od początku tak jak bylo
markozalko, temat długi ale w skrócie przepływki nieoryginalne się nie sprawdzają. Zacznij od odpięcia przepływki i zobacz czy poprawi sie praca silnika. Powinien odżyć, być mocniejszy i może przykopcic jak mu depniesz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum