Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: wszystkie
Witam!
Sprawa wygląda tak:
1. spod maski dochodzi dość głośne piszczenie...no dobrze, bardzo głośne. Zorientowałem się że to coś z ciśnieniem gazów gdy odkręciłem korek oleju a tu chciało wessać ni go do silnika
2.Po dopięciu grubej odmy okazuje się że kolektor bardzo mocno ssie z niej powietrze i w silniku robi się podciśnienie.
3. po ponownym podłączeniu odmy obroty wzrastają a silnik krokowy się zamyka żeby je zbić ale zdołał tylko do 850 zamiast 750 i został dalej zamknięty. Teraz jeśli zatkam odmę lub ją zegnę to krokowiec się otworzy żeby silnik nie zgasł.
4. aktualnie mam odmę rozciętą na pół i jedną cześć normalnie w kapach a drugą w kolektorze ale zaślepioną. Silnik pracuje równo i ma 750obr jak mieć powinien.
Ma ktoś jakieś pomysły bo ja nie kumam czemu powietrze idzie z odpowietrzenia a nie z przepustnicy. Nawet jak ją otworze to i tak pisk sie utrzymuje i mocno wysysa z bloku.
Wiem że trochę chaotycznie napisane ale siedzę cały czarny niemal pod maską...wczoraj do 2 w nocy i dziś od 9 rano.
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
Ostatnio zmieniony przez apples Nie Maj 22, 2011 11:46, w całości zmieniany 3 razy
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lut 02, 2010 15:41 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Wto Lut 02, 2010 16:22
Zukowaty, a co z cienkim przewodem ? , jest drożny i otworki w kapie i głowicy tylnej ?. Jak wiesz oba przewody działają dwukierunkowo w zależności od położenia przepustnicy. Jak jednym przewodem ssie powietrze , to drugi doprowadza do skrzyni korbowej.
Zukowaty napisał/a:
aktualnie mam odmę rozciętą na pół i jedną cześć normalnie w kapach a drugą w kolektorze ale zaślepioną
może się coś dostało do kapy przez otwartą część odmy i przytkało .Ja sprawdziłbym cienki przewód , otwory i wrócił do stanu stanu oryginalnego. Potem ewentualnie szukać błędu.
Cytat:
Nawet jak ją otworze to i tak pisk sie utrzymuje i mocno wysysa z bloku.
wtedy cienkim przewodem powinno lecieć powietrze do skrzyni korbowej by wyrównać podciśnienie. Przy zamkniętej przepustnicy powinno być odwrotnie.
SeniorA, Michał od [b] Przemo 285 podpowiedział mi co i jak i problem rozwiązany. Z racji tego ż e obie odmy były na łącznikach to przy którymś tam z rzędu rozbieraniu zostały pomylone i gruby wszedł na miejsce cienkiego i odwrotnie. Niby głupi błąd a ile myślenia.
To co napisałeś też daje spore wskazówki do dojścia co i jak
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum