Mam problem z moim autkiem.Przez ostatnie 2tyś km do mojego roverka musiałem dolać 6 litrów oleju.nie ma żadnych wycieków.olej jest najprawdopodobniej spalany świadczy o tym końcówka układu wydechowego,która jest cała z oleju.miesiąc temu był robiony hgf.Głowica po regeneracji.czy mechanik mógł coś spieprzyć.pomużcie.jaka może być przyczyna takiego stanu!!!
_________________ dulis1. Pomóżcie mi pokochać marke ROVERA!!!
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lut 11, 2010 15:34 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jeśli go po prostu spala a właściwie wyrzuca wydechem i nic się innego nie dzieje to uszczelniacze popychaczy zaworów. Należało je wymienić, jak i tak był rozbierany. Ja w innym autku miałem tak zużyte (a właściwie ich nie miałem),że na 1000km 2l oleju a po wymianie na 10kkm może 0,05l oleju. Lepiej je odrazu wymienić, bo szkoda kasy na olej.
No i wina raczej mechanika, że tego nie zrobił, bo przy naprawie bądź zdejmowaniu głowicy wymiana uszczelniaczy to podstawa.
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Czw Lut 11, 2010 16:04
macikd napisał/a:
Jeśli go po prostu spala a właściwie wyrzuca wydechem i nic się innego nie dzieje to uszczelniacze popychaczy zaworów. Należało je wymienić, jak i tak był rozbierany. Ja w innym autku miałem tak zużyte (a właściwie ich nie miałem),że na 1000km 2l oleju a po wymianie na 10kkm może 0,05l oleju. Lepiej je odrazu wymienić, bo szkoda kasy na olej.
No i wina raczej mechanika, że tego nie zrobił, bo przy naprawie bądź zdejmowaniu głowicy wymiana uszczelniaczy to podstawa.
Może wymienił, tylko użył uszczelniaczy m-ki AJUSA...
Ojoj, to masz półdiesla.. Wykręć świece i sprawdź, jak wyglądają. Zapewne będą makabrycznie zawalone spalonym olejem.
Sprawdź ciśnienie sprężania w silniku, w CZTERECH próbach - silnik zimny, silnik zimny po wlaniu łyżki stołowej oleju do cylindrów, silnik gorący na sucho i silnik gorący po wlaniu oleju do cylindrów.
Wszystkie świece wykręcone, zasilanie uzwojenia pierwotnego cewki rozpięte, przepustnica powietrza na max. otwarta, akumulator w pełni naładowany.
Zrób tabelkę - cztery kolumny i cztery wiersze. Od góry oznacz kolumny numerami cylindrów, a wiesze - próbami jw. W rubryki tabelki wpisuj pomiary ciśnienia w danym cylindrze i danej próbie. Jak zrobisz, podaj tu dane. Wtedy będzie można ocenić, co się dzieje z tłokami, pierścieniami i zaworami.
Silnik ewidentnie jest zrypany i nie jeździj nim, bo olej zabije pierścienie na stałe i zanieczyści nagarem wnętrza komór spalania, zawory (zwłaszcza wydechowe) oraz zatka katalizator (o ile jeszcze jest) i sondę lambda.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Autko już zawiozłem spowrotem do mechanika.GŁOWICA BYŁA REGENEROWANA.Czy przy regeneracji głowicy nie wymienia się uszczelniaczy?.Mechanik sprawdzał kompresję na tłokach i podobno jest w porządku.Jutro mają go rozbierać.Podpowiedzcie na co zwrócić uwagę,żeby znowu czegoś nie spieprzyli!?!
_________________ dulis1. Pomóżcie mi pokochać marke ROVERA!!!
dulis1,
powinno sie wymieniać, a jak było u Ciebie to nie wiem. Mogły być wymienione na takie jak Tomi, napisał i efekt ten sam co przy niewymienionych.
Uszczelniacze trzonków zaworów można wymienić bez ściągania głowicy, wystarczy tylko rozpiąć rozrząd, odkręcić górny dekiel silnika, wyjąć wałki rozrządu i powyciągać popychacze hydrauliczne (magnesem pięknie się dają). Potem tylko trzeba tak kręcić wałem korbowym silnika, żeby tłoki były jak górnych martwych położeniach, żeby czoła tłoków podpierały zawory. Bierzesz ściągasz do zaworów, rozpinasz je, łapiesz magnesem zamki zaworów, zdejmujesz miskę górną sprężyny, ją samą i masz dostęp do uszczelniaczy zaworowych.
Do silnika K-16 u Tommiego zestaw marki FAI (bardzo dobre) kosztuje jakieś 60 PLN.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum