Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
Witam!
W dobie beznadziejnych mechaników zostałem postawiony przed musem zabrania się za naprawdę auta samemu.
Problem polega na:
- odpalam silnik obroty ok
- dodaję gazu do ok 3tys
- wskazówka opada do ok 800 i podskakuje do ok 1tys (i tak do upadłego)
- sposobem na uspokojenie obrotów jest wciśniecie biegu i na pół sprzęgle ruszenie auta
- obroty falują identyczne jadąc już na drodze gdy wcisnę sprzęgło bez gazu
Dziś zauważyłem że gdy obroty spadają pojękuje coś chyba przepływomierz jakiś będący na lewo od zbiorniczka z płynem chłodniczym. Odchodzą od niego 2 maleńkie wężyki, jeden wchodzi w silnik u mnie czerwony a czarny w jakiś wężyk po lewej stronie.
Cóż może być powodem HELP!
:(:(:(:(:(:(:(:(:(
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Lut 12, 2011 23:37, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Paź 20, 2009 17:12 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 54 razy Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 942 Skąd: Zabierzów
Wysłany: Wto Paź 20, 2009 18:31
RoBBoD napisał/a:
Dziś zauważyłem że gdy obroty spadają pojękuje coś chyba przepływomierz jakiś będący na lewo od zbiorniczka z płynem chłodniczym. Odchodzą od niego 2 maleńkie wężyki, jeden wchodzi w silnik u mnie czerwony a czarny w jakiś wężyk po lewej stronie.
Podciśnieniowy sterownik zaworu EGR.
Poczytaj sobie o nim
No zakładam, że jest sprawny ... można zaślepić, żeby sprawdzić czy falowanie ma związek z EGRem, ale jeśli nie, to bym odślepił. Sprawny EGR nie ma wpływu na dynamikę auta, więc nie widzę powodu aby go zaślepiać
Witam
Jestem tutaj nowy. Zwracam się do tomyx-a. Mam objawy takie jak zostały opisane w poście z tym ze właśnie gdy naciskam hamulec obroty stabilizują się. Czym jest spowodowane to zachowanie samochodu? Mam Honde Accord z silnikiem diesla rovera. Dziekuję za pomoc.
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Wto Paź 20, 2009 22:07
Bernii napisał/a:
Mam objawy takie jak zostały opisane w poście z tym ze właśnie gdy naciskam hamulec obroty stabilizują się. Czym jest spowodowane to zachowanie samochodu?
Ja bym sprawdził przewody paliwowe od zbiornika paliwa pod samochodem. U mnie była jak by mała dziurka i samochód łapał powietrza, obroty skakały i szarpał.
_________________ Na najprostsze rozwiązania najtrudniej wpaść.
Chyba dlatego ten świat jest taki pokręcony.
Deamian, Ale mój nie szarpie, jeździ normalnie. Tylko na wolnych ma czkawkę.
[ Dodano: Sro Paź 21, 2009 07:51 ]
Dziś postaram się zatkać ERG. Rozumiem że wężyk może latać luzem a zatykamy tylko ERG na wejściu?
[ Dodano: Sro Paź 21, 2009 08:47 ]
Przy okazji na prawo od ERG jest coś na wężu dość grubym podobne kształtem do zbiorniczka koło płynu hamulcowego. Takie okrągłe czarne, pytam bo mam tam wycieki lekkie pytanie co tam płynie?? Paliwo, olej?
[ Dodano: Sro Paź 21, 2009 16:10 ]
Tak więc po testach:
z odpiętym czerwonym podłączonym czarnym faluje
z odpiętym czerwonym i zatkanym palcem otworem po nim faluje
z odpiętym czarnym a podłączonym czerwonym faluje
z odpiętym zasilaniem od Elektrozaworu tez faluje
Deamian, Ale mój nie szarpie, jeździ normalnie. Tylko na wolnych ma czkawkę.
Ale na wolnych właśnie obroty skakały. Jadąc po wciśnięciu sprzęgła też falowały. Sprawdź czy ta gruszka przed filtrem paliwa jest miękka czy raczej twardawa i ciężko się pompuje.
_________________ Na najprostsze rozwiązania najtrudniej wpaść.
Chyba dlatego ten świat jest taki pokręcony.
Deamian, Heh gruszkę wymieniłem dosłownie wczoraj ale gruszka to sprawiała problemy przy odpalaniu auta bo ssał i ssał aż po 10 sek odpalał. Mam w planie wymianę całego wężyka paliwa pod maską. Jak na razie szukam. Potrzebuje 8mm śr wew.
Wracając do tematu z lekka się zdenerwowałem, dzierżąc w dłoni spinacz udałem się na parking. Co się naszukałem to się naszukałem ale znalazłem gniazdo do podłączenia kompa i przy okazji skasowałem błąd SRS po braku zasilania.
Witam
Mam podobny problem , mam rover 45 2.0 IDT 2000 r. zaczęły mi skakać obroty gdy sie zatrzymywałem i hamowałem miedzy 900 a 2000 pojechałem podpoiłem sie pod kompa i pokazał że jest uszkodzony czujnik temperatury tj. przepływomierz . To go wymieniłem i teraz podczas hamowania dalej obroty skaczą miedzy 900 a 1200 a komputer nie widzi żadnego błędu . Proszę o pomoc
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum