Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75] Próba zabezpieczenia odpływów
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: kasjopea
Sob Paź 02, 2010 15:27
[R75] Próba zabezpieczenia odpływów
Autor Wiadomość
VMatas 




Pomógł: 24 razy
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 609
Skąd: Pszów

Rover 75

Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 17:25   [R75] Próba zabezpieczenia odpływów
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: wszystkie

Jak wiadomo jesień jest już bardzo blisko, powiedziałbym że tutaj u mnie w Wilnie to już jakiś tydzień jak jest. No i zastanowiłem się, jak w najtańszy i najskuteczniejszy sposób pozbyć się konieczności częstego zaglądania pod maskę, żeby sprawdzić stan odpływów, nie mówiąc już o przepychaniu. Wydaję się mi, że sposób, widoczny na zdjęciach dość skutecznie będzie chronił nasze roverki przed lisicami, a razem pozostaje wystarczająco miejsca na przepływanie wody. Jak to widać, użyłem plastykowej gąbki, używanej przy pakowaniu rożnego rodzaju sprzętu elektronicznego - czyli nic mnie to nie kosztowało. Kilkaminutna zabawa nożem obcinając gąbkę do odpowiednich rozmiarów i rzeźbienie rowków na amortyzatory maski i na przepływ wody - potem gąbkę wpychamy w otwór i mamy o wiele bezpieczniej w nadchodzące jesienne dni.
_________________
Land Rover Discovery 3 2.7 HSE
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Lis 22, 2010 19:31, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 17:25   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
hvil
[Usunięty]






Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 20:10   

JA po prostu opitolilem te odplywy na dole i jest traz spokoj wszystko wyplywa bo one niewiadomo po co zwezane byly.
 
 
keczu 




Pomógł: 121 razy
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 1141
Skąd: Ostroleka/Dublin



Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 21:19   

hvil napisał/a:
JA po prostu opitolilem te odplywy na dole i jest traz spokoj wszystko wyplywa bo one niewiadomo po co zwezane byly.

To najlepszy sposob :wink:
 
 
VMatas 




Pomógł: 24 razy
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 609
Skąd: Pszów

Rover 75

Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 21:23   

Problem wszystko jedno zostaje - liście przez tą samą dziurę maja drogę i do odpływu pod ECM, co jak wiadomo powoduje czasami poważne problemy - no i mokry filtr to też nic dobrego. Dojście do odpływu po stronie kierowcy to w ogóle masakra - i przepchać go można tylko od dołu, co też nie jest rozwiązaniem. Przynajmniej u mnie tam była porządna ilość liści i jeszcze nie tak prosto było ich stamtąd wydostać :)
Tym czasem testuje to rozwiązanie i mam nadzieję, że to zmniejszy ilość śmieci popadających gdzie nie należy.
_________________
Land Rover Discovery 3 2.7 HSE
 
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 22:35   

hvil napisał/a:
JA po prostu opitolilem te odplywy na dole i jest traz spokoj wszystko wyplywa bo one niewiadomo po co zwezane byly.
Wpadnie liść i ucięte rurki nic nie dadzą. Pomysł VMatas zapobiega wpadaniu liści do grodzi, zapychania tym samym otworów, gniciu ich, a co za tym również idzie nie ma smrodu w kabinie.
keczu napisał/a:
To najlepszy sposob
Wątpię.
 
 
Dziadek 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 957
Skąd: Dąbrowa Górnicza



Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 22:53   

VMatas,jutro zrobię to samo.Mam nawet taką polietylenową piankę w kolorze czarnym z opakowania japońskiego mikroskopu.
Dobry pomysł.
_________________
Sprawdzajka pisowni nie boli.
 
 
 
Boncky 




Pomógł: 57 razy
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 1172
Skąd: Gliwice

Rover 75

Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 22:58   

raz na rok, jak mam ochotę czy potrzebę dwa razy na rok, podjeżdżam biorę pistolet na sprężone powietrze i powoli zwiększam ciśnienie i przykładam bliżej, przewód oczyszcza się do zera i nic się nie zatyka. syf i tak się dostanie, z boku czy z innej strony, jak będzie porządna ulewa ( oberwanie chmurki) to może nie nadarzyć otwór w piance. Po prostu przedmuchać raz na rok wystarczy w 100%
_________________
Pamparampam
 
 
 
keczu 




Pomógł: 121 razy
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 1141
Skąd: Ostroleka/Dublin



Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 23:17   

apples napisał/a:
Wątpię.

A jednak. :wink:
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 23:19   

Boncky napisał/a:
raz na rok, jak mam ochotę czy potrzebę dwa razy na rok, podjeżdżam biorę pistolet na sprężone powietrze i powoli zwiększam ciśnienie i przykładam bliżej, przewód oczyszcza się do zera i nic się nie zatyka
O których otworach piszesz?
keczu napisał/a:
A jednak.
I tak się zatykają mimo że są odcięte. Wystarczy że wpadnie liść od góry lub trochę igliwia.
 
 
keczu 




Pomógł: 121 razy
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 1141
Skąd: Ostroleka/Dublin



Wysłany: Pią Paź 01, 2010 07:32   

apples napisał/a:
Wystarczy że wpadnie liść

http://www.youtube.com/watch?v=btomkMXQ3_k
 
 
Dziadek 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 957
Skąd: Dąbrowa Górnicza



Wysłany: Pią Paź 01, 2010 08:24   

:grin: To było dobre. Ja za chwilę zacznę rzeźbić. Na razie nie pada,więc biorę się do roboty.
_________________
Sprawdzajka pisowni nie boli.
 
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Pią Paź 01, 2010 09:02   

keczu napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=btomkMXQ3_k
I tyle właśnie są warte Twoje porady co ten liść. Zwłaszcza w lesie jak zabraknie papieru. :wink:
 
 
Boncky 




Pomógł: 57 razy
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 1172
Skąd: Gliwice

Rover 75

Wysłany: Pią Paź 01, 2010 09:12   

apples napisał/a:
O których otworach piszesz?


właśnie o tych odpływach pod maską
_________________
Pamparampam
 
 
 
kasjopea 


Członek Zarządu
wiceprezes


Pomogła: 196 razy
Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 3890
Skąd: Włocławek

MG ZS

Wysłany: Pią Paź 01, 2010 09:34   

keczu, ulubione utwory możesz prezentować w hydeparku lub na sb, tutaj ogranicz się do porad. Jeśli masz coś do applesa to pisz mu pw i nie zaśmiecaj tematu. Jeszcze jedna taka prowokacja i będzie niestety ostrzeżenie.

W ogóle Panowie jak czytam te Wasze przepychanki to odnoszę wrażenie, jakbym słyszała mojego 9-letniego syna z kolegami :roll: . Trochę to żenujące.
_________________
Pozdrawiam Monika
 
 
 
keczu 




Pomógł: 121 razy
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 1141
Skąd: Ostroleka/Dublin



Wysłany: Pią Paź 01, 2010 15:19   

Z odplywami zwykle jest problem bo wlasnie rurki odplywowe zapychaja sie na tych wlasnie zwezkach (lub gumowych klapkach) na koncowkach pod autem. Ok modyfikacja kolegi VMatas, jest jak najbardziej na plus i zdjecie z tymi liscmi dookola tez. Kiedys spedzilem caly dzien na szukaniu przecieku w Renault Clio rowniez mielismy problem z Peugeotami 307 bo zalewaly centralke BSI bo wlasnie zbierala sie woda w podszybiu. Powodem byly zawsze zaklejone szlamiastym piaskiem koncowki, nie bylo jakos lisci. Dobra widze ze dziura w R75 jest spora,ale chyba maska ja przykrywa. Wiec lisc moze sobie wpasc ,ale przy okazji mozna zrobic to co zrobil kolega hvil, pomoze to w 90% przypadkow. Mam okazje na codzien w pracy posiedziec pod roznymi autkami i z ciekawosci zawsze sobie sprawdzam koncowki odplywow (tak mam po tym Clio) i czesto zlatuje z litr wody, a koncowki dalej to trzymaly.
apples napisał/a:
I tyle właśnie są warte Twoje porady co ten liść. Zwłaszcza w lesie jak zabraknie papieru.

W lesie jak zabraknie papieru to lisc jest jedyna opcja :wc: , jest wrecz na wage zlota, dzieki ze az tak cenisz moje porady. :wink:
kasjopea napisał/a:
keczu, ulubione utwory możesz prezentować w hydeparku lub na sb, tutaj ogranicz się do porad

Zrozumiano. Zastosuje sie. :błagam:
kasjopea napisał/a:
Jeszcze jedna taka prowokacja i będzie niestety ostrzeżenie.

Nikogo nie prowokuje ,ODPOWIADAM szanownemu koledze na podobnym poziomie.Pozdr.
Ostatnio zmieniony przez keczu Pią Paź 01, 2010 15:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kasjopea 


Członek Zarządu
wiceprezes


Pomogła: 196 razy
Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 3890
Skąd: Włocławek

MG ZS

Wysłany: Pią Paź 01, 2010 15:23   

keczu, nie czaruj. Obydwoje wiemy o co chodzi. Jakoś nie zauważyłam, żeby apples zadedykował Ci piosenkę.

Nikt nie mówi, że macie sobie z dziobków wyjadać, ale odpuście sobie te złośliwości i normalnie rozmawiajcie. Każdy może mieć odmienne zdanie na dany temat, po to jest forum, żeby rozmawiać, ale nie zaniżajcie proszę poziomu konwersacji.
_________________
Pozdrawiam Monika
 
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Pią Paź 01, 2010 15:27   

keczu napisał/a:
W lesie jak zabraknie papieru to lisc jest jedyna opcja, jest wrecz na wage zlota, dzieki ze az tak cenisz moje porady.
Zwłaszcza wyschnięty. Taki jesienny z twojego linku. :grin:
Faktycznie jest bezcenny. :grin:
keczu napisał/a:
Nikogo nie prowokuje ,ODPOWIADAM szanownemu koledze na podobnym poziomie.
Każdy czytać potrafi. :grin:



I tak dla przypomnienia R75 ma 4 kanały odpływowe. :wink:
 
 
keczu 




Pomógł: 121 razy
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 1141
Skąd: Ostroleka/Dublin



Wysłany: Pią Paź 01, 2010 15:55   

apples napisał/a:
Zwłaszcza wyschnięty. Taki z kolorowy jesienny.

Tu sie z kolega zgadzam . Z wyschnietym moze byc pewien problem, ale chodzilo mi o wczesna jesien gdzie liscie nie sa jeszcze tak suche.
apples napisał/a:
Każdy czytać potrafi.

Nie kazdy :czyta:
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=66763
Tak na temat to czy w miejscu tych otworow nie powinno byc zaslepek?
Nr. 5 na rysunku.
http://www.rimmerbros.co.uk/Item--i-GRID001775
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Pią Paź 01, 2010 16:06   

keczu napisał/a:
Tak na temat to czy w miejscu tych otworow nie powinno byc zaslepek?
To nie są zaślepki do kanałów. :wink: Tyle razy było poruszane gdzie są te kanały http://forum.roverki.eu/v...p=370726#370726 i http://forum.roverki.eu/v...p=530557#530557 oraz http://forum.roverki.eu/v...p=538254#538254

keczu napisał/a:
Nie kazdy
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=66763
:ok2:
 
 
Dziadek 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 957
Skąd: Dąbrowa Górnicza



Wysłany: Pią Paź 01, 2010 16:50   

Nie ma się co spierać.
Właśnie wróciłem z garażu,gdzie zgrabnie nożem do tapet wyrzeźbiłem zaślepki według pomysłu VMatiasa. Otwory,a właściwie rowki z boku powinny odprowadzić wodę,a zatrzymać coś grubszego. Będę obserwował jak to działa. Trzeba użyć czegoś wodoodpornego i nienasiąkalnego i trochę popracować nad rowkiem pod spręzyny gazowe.Ogólnie dobry pomysł,bo można w każdej chwili wyjąć i zajrzeć do otworów.

Dla wiadomości keczu ,to pod zaślepką jest halo miejsca do otworów,także nie ma opcji zatkania ich przez gąbkę.
_________________
Sprawdzajka pisowni nie boli.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R75] Czyszczenie odpływów
tmk752 Rover serii 75, MG ZT 2 Wto Sty 03, 2017 12:14
sebol11



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink