[wfista]

Witam, czytałem już o problemie na roverkowym forum, ale wszystkim z tym problemem auto talepie się "niemiłosiernie", drastycznie spadają obroty albo wydobywa się coś z rury wydechowej. U mnie nic takiego nie występuje. W czasie postoju na zapalonym silniku, przy wolnej jeździe i przy każdej zmianie biegów autem delikatnie talepie, coś lekko stuka i silnik sprawia wrażenie jakby się przyduszał. Przy większych prędkościach jest w miare ok. Czy może być to wynikiem niesprawnego układu wtryskowego. złego paliwa czy może jeszcze coś innego.
Dziękuje z góry za dobre rady i czekam na podpowiedzi.

[SPAMU¦]

[ArekL]

Szczerze mówiąc wszystkie z wymienionych. Może być coś z zapłonem, z wtryskiem, z paliwem, z pompą. Co to znaczy, że coś lekko stuka? Może "wypadają" Ci zapłony? To powoduje takie jakby pukanie w wydech, do tego telepie silnikiem, bo silnik nierówno pracuje no i przydusza się, bo co chwilę przestaje pracować któryś cylinder. Podejdź z tyłu do rury wydechowej, jak wypadają zapłony to będziesz widział i słyszał po wydechu, że prycha, przerywa i puka.

Kiedy ostatnio zmieniałeś świece i kable zapłonowe? Masz LPG?

Ja bym od tego zaczął.

[wfista]

Jeżeli chodzi o stukanie to występuje tylko podczas jazdy ale delikatnie gdzieś z przodu, ale myśle że to klocki hamulcowe, ponieważ już mi sie troche starły. Świece są dobre, bo jakiś czas temu byłem u mechanika i powiedział że są ok. Przy zmianie biegów np. jak jade na dwójce i che przyśpieszyć to samochód się lekko telepie, z trójki jest tak samo jak che wrzucić na czwórke, samochód mam na benzyne bez gazu. Autko mam od niedawna i do tej pory nic sie nie działo, nawet sprawdziłem go na trasie. w jedną strone jechałem prawie 600 km bez przystanku i z powrotem też. Dzięki za odpowiedź