Forum Klubu ROVERki.pl :: Limuzyna z wraków
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Limuzyna z wraków

Rover 400
Autor Wiadomość
Mayson 




Dołączył: 03 Gru 2001
Posty: 1115
Skąd: DE

Rover 600

  Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 11:49   Limuzyna z wraków

http://www.autofun.pl/pir...wrakow-wow/news

5-gwiazdkowa limuzyna :ok:
_________________
Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 11:49   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 15:08   

Pamiętam, że kiedyś w Top Gear robili takie zabawki - była Panda Clarckson'a, MGF Hammond'a i "dwuprzodowy" Saab 9000/Alfa 164 kapitana Snuji. :D

Clarckson odcinek kończył na dwóch kołach, bo auto było za długie i gdzieś się chyba nie zmieściło, więc urwał tylną część na spawach. ;) :D
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Mayson 




Dołączył: 03 Gru 2001
Posty: 1115
Skąd: DE

Rover 600

Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 16:51   

To pewno o tym piszesz :]

part 1
http://www.youtube.com/wa...feature=related
part 2
http://www.youtube.com/wa...feature=related
part 3
http://www.youtube.com/wa...feature=related
part 4
http://www.youtube.com/wa...feature=related
part 5
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Chciałbym być na ich miejscu - zabawiają się za grubą kasiorę; marzenie :cool:
_________________
Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 16:56   

Mayson napisał/a:
Chciałbym być na ich miejscu - zabawiają się za grubą kasiorę; marzenie :cool:

Fakt. to co oni wyczyniają i czym mogą pojeździć - marzenia. ;)

Choć ostatnio mam trochę szczęścia i mam okazję od czasu do czasu pojeździć nowymi autkami dość renomowanej marki, ale to nie to samo, bo nie wolno mi ich rozbijać. ;)

No i im za to jeszcze płacą i to duuuużżżżoooooo. ;)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
kris-tofer 



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 17:35   

maciej napisał/a:
to co oni wyczyniają i czym mogą pojeździć - marzenia

dla niektórych marzenie, a Clarkson, Hamond, i May mają jeszcze doświadczenie i wiedzę o tym jak jeździć i nie rozbić wozów za dziesiątki tys. funciaków. Poza tym program zarabia lub zarabiał na sam na siebie.
Koncerny nie bały się dawać swoich aut do testów dla Clarksona, należy zauważyć też, że testował też Veyrona (wg niego jedyny jakby nie patrzeć VW godny uwagi) dla porównania Veyron do MotoON lub do DeLux (już nie pamiętam) przyjechał z kierowcą, żaden polski dziennikarz motoryzacyjny nie mógł prowadzić Veyrona
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 17:48   

kris-tofer napisał/a:
dla niektórych marzenie, a Clarkson, Hamond, i May mają jeszcze doświadczenie i wiedzę o tym jak jeździć i nie rozbić wozów za dziesiątki tys. funciaków.

Albo się o tym nie mówi, bo są zbyt medialni i jedno ich słowo mogłoby "utopić" dany model. ;)

Mam pewne pojęcie (informacje z pierwszej ręki) jak w Polsce zachowują się dziennikarze i jakie potem potrafią być straty, o których się nie mówi i nie odmawia się takim ludziom następnych "przejażdżek", żeby tylko nie "obsmarowali" - podejrzewam, że przy "oglądalności" Top Gear, gdyby Clarckson rozbił Veyrona (o co trudno, bo chyba jeździł nim tylko po płaskim lotnisku ;) ), to VW wyprodukowałby drugiego takiego z tym samym nr seryjnym, żeby śladów nie było. ;)
kris-tofer napisał/a:
Poza tym program zarabia lub zarabiał na sam na siebie.

To na pewno. :)
kris-tofer napisał/a:
Koncerny nie bały się dawać swoich aut do testów dla Clarksona, należy zauważyć też, że testował też Veyrona (wg niego jedyny jakby nie patrzeć VW godny uwagi) dla porównania Veyron do MotoON lub do DeLux (już nie pamiętam) przyjechał z kierowcą, żaden polski dziennikarz motoryzacyjny nie mógł prowadzić Veyrona

Myślę, że to raczej kwestia "medialności", skali reklamy i zamożności rynku, który "obstawia" Clarkson, niż umiejętności, ale może masz rację. ;)

PS. Ups. Właśnie zauważyłem, że robię błąd w jego nazwisku. :oops: Pozwolicie, że nie będę już wszędzie poprawiał. Mam nadzieję, że właściciel nazwiska nie zauważy. ;) ;) ;) ;) ;)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
kris-tofer 



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 18:29   

maciej napisał/a:
gdyby Clarckson rozbił Veyrona (o co trudno, bo chyba jeździł nim tylko po płaskim lotnisku ;) ), to VW wyprodukowałby drugiego takiego z tym samym nr seryjnym, żeby śladów nie było. ;)
no nie wiem, myślę, że program, a raczej ubezpieczyciel dostałby po kieszeni (sam program TopGear ma na pewno wykupione ubezpieczenie OC, lub kierowca) oczywiście jeździł po torze wyścigowym, żeby sprawdzić go na zakrętach) Powołuję się na informacje z książki Clarksona "Nie zatrzymasz mnie"
Wynika też, żeClarkson jest bardzo stronniczy, wszystkie modele inne VW miesza z błotem, a BMW czy Mercedesa wystawia na pierestał, (jedyną rzeczą do której się przyczepiał w CLS AMG to zagotowane hamulce po 2 godzinnym ciśnięciu na maxa po torze.
Wracając też to końca lat 70tych kiedy wyszedł pierwszy Polonez Clarkson stwierdził, że nadaje się tylko na złom (może ktoś widział - podnośnik i zrzut poloneza z kilkunastu metrów) a przecież nikt nie powie, że w tamtych czasach polonez nie był najlepiej wyposażonym i najbardziej luksusowym autem w Europie (może Clarkson porównywał z Jaguarem no ale proszę...) pisząc o Polonezie mam na myśli jego ówczesną dostępność na rynku. Nawet nasz rząd docenił Poloneza (Pawlak jako minister zarządził że będą to auta reprezentacyjne RP)
 
 
 
witgut 




Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 499
Skąd: Szczytno/Lidzb.Warm.



Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 18:40   

kris-tofer napisał/a:
a przecież nikt nie powie, że w tamtych czasach polonez nie był najlepiej wyposażonym i najbardziej luksusowym autem w Europie

chyba z aut produkowanych w Polsce??
czy to jakiś żart?? :mrgreen:
 
 
kris-tofer 



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 18:46   

witgut, poczytaj na necie, pomyśl, że to były lata 70te, nie porównuję z Jaguarem czy Mercedesem, ale kto jeździł tymi autami, chyba tylko Królowa Angielska, pisząc o polonezie pisałem o samochodzie dla ludu. Wtedy szły fiaty, polonezy, łady, nic więcej nie było. Komuna dawała w kość i nie odpuszczała, niepartyjni nie mieli nic...
 
 
 
witgut 




Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 499
Skąd: Szczytno/Lidzb.Warm.



Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 19:12   

kris-tofer napisał/a:
pisząc o polonezie pisałem o samochodzie dla ludu

nie chciałbym by znowu pojawił się temat z przeciągającą się sprzeczką :wink: , ale dla ludu to był mały fiat :mrgreen: .
Pierwszy polonez jest z 1978 i ja jestem z 1978r, więc troszkę wiem jakimi autami się wtedy jeździło.
kris-tofer napisał/a:
Wtedy szły fiaty, polonezy, łady, nic więcej nie było

Oprócz wymienionych marek/modeli były jeszcze syrenki skody, wołgi, zastawy i renówki (renault4GTL- wiem bo jeździłem :mrgreen: )
Pozdrawiam
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 19:18   

kris-tofer, ale o jakim wyposażeniu w Polonezie mówisz, bo trochę nie rozumiem?

Bo, prócz trzeciego lusterka (ale chyba nie we wszystkich wersjach) nie przypominam sobie nic więcej, niż było w Skodzie S100 - nagrzewnica, lusterka regulowane przez otwarcie okna, pasy z przodu i szyby na korbkę. Szczytem wyposażenia była 5-biegowa skrzynia.

Naprawdę - tam nie było nic więcej, a przecież Clarkson to mówił z perspektywy UK, a nie socjalistycznej Polski, więc miał trochę inne porównanie - początek Poloneza to był w UK czas Rovera SD1, który miał 3.5 V8 155 KM, a potem 190 KM, automat, komputer pokładowy, klimatyzację, elektryczne szyby i podgrzewanie foteli.

A SD1 nie było to jakieś ultradrogie auto, bo służyło m.in. jako radiowóz.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
kris-tofer 



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 19:21   

witgut, kończąc: porównaj jazdę wymienionymi przez Ciebie autami z polonezem, ilość miejsca, silnik, czy jak na tamte lata wypas czyli: przeciwmgielne, pełny zestaw wskaźników, popielniczki z tyłu w drzwiach, wielkość bagażnika(żeby było gdzie świniaki wozić :)) wycieraczka, spryskiwacz i podgrzewanie na tylnej szybie, schowki regulowane siedzenia itp.
DLa porównania: we fiacie 126P trzeba było mieć zestaw paków klinowych lub rajstop, w wołgę czy zastawę trzeba było nawalać młotkiem, żeby odpaliło, syrenka miała silnik dwusuwowy, o renówce nic nie powiem, bo nie znam tego modelu. Tak czy siek w dalszą podróż nikt nie bał się jechać polonezem.
 
 
 
witgut 




Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 499
Skąd: Szczytno/Lidzb.Warm.



Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 19:25   

Nie przekonałeś mnie, ale cóż możemy się po prostu pięknie różnić :mrgreen:
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 19:26   

witgut napisał/a:
Pierwszy polonez jest z 1978 i ja jestem z 1978r, więc troszkę wiem jakimi autami się wtedy jeździło.

No ja jestem '80 i z takich aut to miałem Skodę S100 '76 i FSO 125p '89, Poloneza niestety nie, ale może jeszcze kiedyś, bo ciągle mi jakiś "klasyk" chodzi po głowie. ;)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
kris-tofer 



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 19:27   

maciej napisał/a:
Naprawdę - tam nie było nic więcej, a przecież Clarkson to mówił z perspektywy UK, a nie socjalistycznej Polski, więc miał trochę inne porównanie - początek Poloneza to był w UK czas Rovera SD1, który miał 3.5 V8 155 KM, a potem 190 KM, automat, komputer pokładowy, klimatyzację, elektryczne szyby i podgrzewanie foteli.

A SD1 nie było to jakieś ultradrogie auto, bo służyło m.in. jako radiowóz.

dlatego pisząć o polonezie cały cza mówię o aucie dla ludu dla Europy centralnej i wschodniej. MOże was to zdziwi ale całkiem przypadkiem na filmie z Hollywoodu gdzie kacja toczyła się w Meksyku widziałem w dalekim planie na parkingu Poloneza Trucka, więc był to powszechny samochód, podobnie jak Żuk - eksportowany w niezliczonych ilościach m.in. do Afryki
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 19:29   

witgut napisał/a:
chyba z aut produkowanych w Polsce??

I tu jest chyba sedno tej różnicy zdań. ;) :D
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
kris-tofer 



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 19:29   

witgut napisał/a:
Nie przekonałeś mnie, ale cóż możemy się po prostu pięknie różnić :mrgreen:
nie piszę tu po to żeby Cię przekonywać, nie zrozumiałeś od początku o czym piszę...

maciej, ja zajeździłem 3 polonezy do 1998 roku i widzę dużo zalet jak na tamte lata oczywiście
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 19:32   

kris-tofer napisał/a:
dlatego pisząć o polonezie cały cza mówię o aucie dla ludu dla Europy centralnej i wschodniej.

No tylko to odniesienie ma się słabo do Claksona. :)

Bo on to oceniał przez pryzmat UK, a Polonez był tam sprzedawany, tak jak i 126P Bis, ale to z jednego jedynego powodu - kosztował połowę lub 1/3 ceny auta podobnej wielkości, a Polska zdobywała w ten sposób "wkład dewizowy". ;)
kris-tofer napisał/a:
MOże was to zdziwi ale całkiem przypadkiem na filmie z Hollywoodu gdzie kacja toczyła się w Meksyku widziałem w dalekim planie na parkingu Poloneza Trucka, więc był to powszechny samochód, podobnie jak Żuk - eksportowany w niezliczonych ilościach m.in. do Afryki

Absolutnie mnie to nie dziwi.
Był też eksportowany do UK z kierownicą po drugiej stronie i do kilku innych "całkiem zachodnich" krajów, ale jak już napisałem - wyłącznie ze względu na cenę. :]
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
kris-tofer 



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 19:35   

Poczytajcie panowie wypowiedzi różnych redaktorów motoryzacyjnych, pojeździjcie, przekonajcie się i porównacie, każdy potrafi tylko dużo gadać nie mając żadnego doświadczenia w tym modelu.
maciej napisał/a:
kris-tofer napisał/a:
dlatego pisząć o polonezie cały cza mówię o aucie dla ludu dla Europy centralnej i wschodniej.

No tylko to odniesienie ma się słabo do Claksona. :)
ma się dużo do tego człowieka, bo testował ten model
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 19:36   

kris-tofer napisał/a:
maciej, ja zajeździłem 3 polonezy do 1998 roku i widzę dużo zalet jak na tamte lata oczywiście

No jeśli chodzi o lata do 1998 to jednak wolałem Ładę Samarę (ciotki, niestety nie moją) - chyba odrobinę mniejszy bagażnik, niby słabszy silnik (1.5 75 KM, a poldki miały ZTCP 1.5 75 albo 82 i 1.6 87 KM), ale lżejsza konstrukcja - jeździła szybciej i oszczędniej, a wyposażona była tak samo jak Poldki (to była jakaś wersja na Belgię - nawet alufelgi miała w standardzie). :)

No ale konstrukcja była sporo nowsza, a silnik to podobno eksperyment (udany!) laboratoriów pracujących dla Porsche. :)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Limuzyna MGF
jerzu Offtopic 12 Czw Maj 17, 2007 00:22
Adolf
Brak nowych postów 200tka też daje radę jako limuzyna ślubna ;D
Kozik Offtopic 21 Wto Sie 19, 2008 20:27
kasjopea



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink