Jak najłatwiej skasowac awarie w roverze 45 2,0 iTD? Czy mozna to zrobic z kluczyka? A jak nie to gdzie w okolicach Legnicy można skasowac awarie? Jezdzilem po roznych warsztatach w okolicy i nikt nie potrafił skasowac tej awarii. A awaria zaczeła sie od buczenia przekaznika w skrzynce pod maską i niemożności odpalenia samochodu. Po odłączeniu "-" od akumulatora buczenie ustało samochód odpalił ale mam awarie? CO to było i jak to skasowac?
SPAMU¦
Wysłany: Pon Kwi 19, 2010 16:37 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Wto Kwi 20, 2010 11:52
Nie umiem Ci pomóc, ale powiem że ciężko się z tym silnikiem skomunikować - niby ODBII, ale pełnej komunikacji na wiekszości sprzętów diagnostycznych nie ma. U mnie w okolicy aż jeden warsztat zdolny do zdiagnozowania się znalazł :-( .
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Wto Kwi 20, 2010 13:17
PopaY napisał/a:
Mi koleś skasował komputerem Bosha. A generalnie chodziło o błędy poduszek powietrznych. Może spróbuj w serwisie autoryzowanym Bosha?
Nie radze serwisu Boscha - po pierwsze bo drogo, po drugie - masz silnik z 2002r, a one już wtedy łączyły się z większością sprzętów diagnostycznych, kolega HarryKelso ma z 2000r więc może nie być tak różowo.
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 53 Skąd: Stalowa Wola
Wysłany: Sro Kwi 21, 2010 11:04
Witam,
posiadam również R45 z 2000r, długo szukałem kompa który skasuje żółtą lampke z ikona silnika (MIL ), okazało się że komputer o nazwie Launch poradził sobie bez problemu, posiadałem 6 błędów ktore już nie istnieją.
Zapłaciłem 50 zł, robione na Podkarpaciu, Stalowa Wola.
masz silnik z 2002r, a one już wtedy łączyły się z większością sprzętów diagnostycznych
Ja mam R45 z 03r i strasznie ciężko jest mi znaleźć komputer który w pełni by sie połączył z moim dyliżansem. A muszę znaleźć bo też święci mi się check. Niestety w świętokrzyskim nie ma zbyt wielu warsztatów które zajmowały by się roverkami
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2338
Wysłany: Czw Kwi 22, 2010 12:19
Mój sposób na check engine:
Ostatnio zmieniając podświetlenie zegarów, zagubiła mnie się oprawka żarówki od check'a i już mnie nie świeci tym pomarańczem po ślepiach A Kochanica śmiga aż miło
właśnie myślałem o tym żeby wyciągnąć żaróweczkę i będzie problem z głowy ale i tak muszę odwiedzić jakiś warsztacik i zobaczyć czy nie ma więcej błędów.
Póki co rover między nogi i jaaaazda
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum