Forum Klubu ROVERki.pl :: [MG ZR 160] Źle splanowana głowica :(
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[MG ZR 160] Źle splanowana głowica :(
Autor Wiadomość
lopez86100 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 107
Skąd: Katowice



Wysłany: Pon Maj 10, 2010 13:20   [MG ZR 160] Źle splanowana głowica :(

Głowica była nominalna pojechałem do auto szlifu powiedziałem że maks 0.2 mm splanowana 0.5 mm powyzej limitu czy to koniec tej głowicy ? Czy mozna zamontować ?

Oryginał jest 118.95 do 119.05 dopuszczalne splanowanie to 0.2 mm jest 118.25 mm
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Maj 10, 2010 13:20   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
chudson 



Pomógł: 31 razy
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 619
Skąd: Gorzów Wlkp



Wysłany: Pon Maj 10, 2010 13:46   

znaczy sie ,że za dużo splanowali czy zmierzyli ,że już była za bardzo zebrana ??
 
 
lopez86100 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 107
Skąd: Katowice



Wysłany: Pon Maj 10, 2010 13:49   

Była nominalna i mówiłem żeby splanowali maks 0.2 mm i się zagalopowali o 0.5 mm
:(
 
 
 
Kozik 




Pomógł: 141 razy
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 3306
Skąd: Sanok

MG ZS

Wysłany: Pon Maj 10, 2010 14:07   

przypiłuj zawory ;)
_________________
Pozdrawiam Kozik
 
 
 
lopez86100 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 107
Skąd: Katowice



Wysłany: Pon Maj 10, 2010 16:31   

Tylko bez takich odpowiedzi bardzo proszę juz znalazłem nazywa się head shim saver to tyle z mojej strony pozdrawiam i na przyszłość jak ktoś nie ma nic do powiedzenia to forum rozrywkowe raczej w innym dziale pozdro
 
 
 
secio 




Pomógł: 22 razy
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 387
Skąd: Ruda Śląska



Wysłany: Pon Maj 10, 2010 16:57   

Moja głowica też została splanowana ponad nominalną wartość. Zastosowałem uszczelkę "nowego typu" MLS która jest generalnie grubsza i dwuczęściowa. Może ta 'podkładka' to właśnie te "Head saver shims" ;-)

Pzdr,
Mariusz
 
 
 
lopez86100 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 107
Skąd: Katowice



Wysłany: Pon Maj 10, 2010 21:47   

Tak ta podkładka jest na ebay'u razem z nowym typem uszczelki lecz niestety mają tylko 0.5mm a umnie polecieli o 0.9 to duza różnica :/ ale jakims cudem udało mi sie znaleźć głowicę kompletną i ją kupiłem, mozna na zamówienie dostać tą grubszą podkładkę ale to już nie bedzie to samo. Szkoda tylko że w Polsce wiecznie problemy z ludźmi i pełno mechaników którzy na słowo książka i procedura dostają ataku agresji :/ a póxniej nie chcą wziąść odpowiedzialności za swoje błędy nauka z tego postu taka że najlepiej nagryać gościa + robić fotkę gdy trzyma głowicę i suwmiarkę przed i po planowaniu hehe
 
 
 
chudson 



Pomógł: 31 razy
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 619
Skąd: Gorzów Wlkp



Wysłany: Pon Maj 10, 2010 22:18   

A nie możesz teraz próbować odzyskac kasy od szlifierza ?? Wkońcu spieprzył prace więc powinien ponieśc konsekwencje a jak nie to do sądu.
 
 
lopez86100 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 107
Skąd: Katowice



Wysłany: Pon Maj 10, 2010 22:28   

Byłem tam i oczywiście on mimo moich niezbyt miłych słów wypiera się że on splanował o 0.2mm i jak mam mu udowodnić że wczesniej był nominał niby mam fotki w domu i da sie tam poznać że było duzo więcej ale nie ma tam że to ta sama głowica napisane :( wziąłem numer do tego ich całego "szefa" i jutro zadzwonie ale nie wiem czy przyniesie skutek będą się wypierać dalej. Przykre to ale prawdziwe...
 
 
 
macikd 




Pomógł: 12 razy
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 224
Skąd: Wro



Wysłany: Wto Maj 11, 2010 09:24   

To faktycznie kicha z tym planowaniem :/ A przez to, że tyle splanował to zawory by nie przeszkadzały jeszcze ale raczej napewno pojawiło by się spalanie stukowe. Nie daj się gościowi bo takich "fachowców" to nie brak a później same problemy.
 
 
Kozik 




Pomógł: 141 razy
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 3306
Skąd: Sanok

MG ZS

Wysłany: Sro Maj 12, 2010 08:20   

lopez86100,

napisałem
Kozik napisał/a:
przypiłuj zawory ;)


bo widziałem, że ludzie tak robili i jeździli po tym wiele tys km, nie w roverze ale np w Astrze
_________________
Pozdrawiam Kozik
 
 
 
polofix 



Pomógł: 26 razy
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 661
Skąd: TUREK/DOBRA

Rover 400

Wysłany: Sro Maj 12, 2010 17:44   

bzdura z tym pilowaniem zaworow. pol milimetra gdy bedzie zawor schodzil nizej to jest praktycznie nic.tam jest duzo wieksza przerwa zostawiona fabrycznie. nie rozumie jak mozna spilowac zawor.
 
 
 
chudson 



Pomógł: 31 razy
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 619
Skąd: Gorzów Wlkp



Wysłany: Sro Maj 12, 2010 21:55   

Słuszałem o nacinaniu tłoków pod zawory ale o piłowaniu samych zaworów jeszcze nie :)
 
 
lopez86100 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 107
Skąd: Katowice



Wysłany: Sro Maj 12, 2010 22:06   

tez nie słyszałem o czymś takim jak piłowanie zaworów zresztą tak jak pisał kolega chodzi również o inne problemy jak właśnie wyższe ciśnienie sprężania a wtedy idzie to w korbowody i na wał więc silnik nie pojeździ za długo. MGZR 160 to nie astra i pewnie ten fachowiec tak myslał (hmmmm a tam +- 1 mm lajcik a tu sie okazało że zonk) napisałem narazie maila do "szefostwa zobaczymy. :(
 
 
 
polofix 



Pomógł: 26 razy
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 661
Skąd: TUREK/DOBRA

Rover 400

Wysłany: Sro Maj 12, 2010 22:21   

moj kolega w oplu 1,6 splanowal glowice cos okolo 3mm. nie 0,3 tylko 3. po to azeby byl mocniejszy. w roverze taka operacja jest mozliwa czyli mozna tyle splanowac i zawory nie spotkaja sie z tlokami,ale doprowadzi to do tego ze nie bedzie chodzil samochod.a jesli juz to stukowe spalanie pewne.
 
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Sro Maj 12, 2010 23:03   

a widziałeś jaki jest stopień sprężania w serii K? planując głęboko głowicę zwiększysz stopień sprężania, który w tym wypadku i tak jest godny słabszego diesla...
a zawory w serii K mają już i tak wycięte miejsca w tłokach ;)
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Czw Maj 13, 2010 04:46   

Silniki Rovera serii K posiadają stopień sprężania rzędu 10,5:1 oraz ciśnienie sprężania rzędu 1.4 MPa. Generalnie, obie te wartości "podchodzą" prawie pod diesla. W dieslach stopień sprężania zaczyna się od jakichś 14:1 (silniki z wtryskiem bezpośrednim) do nawet 24:1, jeśli mamy do czynienia z silnikiem z wtryskiem pośrednim i dzieloną komorą spalania (komora z zasobnikiem powietrza, komora z gorącą wkładką, dodatkowa półkomora w tłoku, itd..).
W tych silnikach każde "mocniejsze" splanowanie głowicy powodować będzie wzrost zarówno stopnia sprężania oraz ciśnienia sprężania, co przy stosowaniu do tego silnika paliwa o niskiej liczbie oktanowej (czytaj: polskie paliwo) powodować może pracę silnika z występowaniem spalania stukowego, które niszczy elementy silnika, itd..

Trudno jest ocenić na "oko", czy splanowanie głowicy więcej, jak książkowe 0.2 mm może taki efekt wywołać. Wg mnie, nie do końca. Ograniczenie możliwości planowania głowicy w tym silniku do skromnych 0.2 mm nie wynika bowiem z ww. aspektów, acz wprost z zastosowanego sposobu uszczelnienia połączenia głowica-blok silnika z użyciem tzw. bezazbestowej uszczelki pogłowicowej, wykonanej z cienkiej stalowej wytłoczki.
Gdy spojrzy się na powierzchnię głowicy silnika "klasycznego", to jest ona po prostu płaska jak lustro. W silniku Rovera tak nie jest. Uważny obserwator zauważy, że wokół komór spalania oraz innych, wykonane są lekkie wgłębienia. Powoduje to, że powierzchnia styku głowicy z uszczelką (jak i bloku) jest ściśle zaplanowana względem swego kształtu i uformowania. Wynika to wprost z rodzaju zastosowanej uszczelki i jej właściwości, jaką jest przede wszystkim, znikome "siadanie" przy dokręcaniu śrub głowicy, których moment dokręcania względem silnika klasycznego, to jakieś max. 70%. Wymusiło to konieczność zastosowania ściśle zaplanowanej powierzchni styku głowicy z uszczelką, której powierzchnia nie stanowi całości czoła głowicy. Przez to, nacisk jednostkowy powierzchni zaplanowanej do styku z uszczelką (i blokiem) jest większy, podejrzewam, że o wiele, niż w silniku "zwykłym", przez co zapewniona jest tam szczelność pomimo dość mocno wysilonych osiągów i parametrów silnika.
Niestety, taki sposób rozwiązania szczelności połączenia blok - głowica jest wrażliwy i przysparzający wiele problemów (ze szczelnością, itd..). Dla tego też, naprawa powierzchni czoła głowicy i bloku w tym silniku to zabawa "wyższego rzędu", jej nie można rzucić na frezarkę i "zjechać", jak głowicę poczciwego fiata, poloneza czy żuka.
Te głowice mogą być tylko docierane, i to umiejętnie, bo niestety, w przypadku tych głowic, nie dość, że sama powierzchnia musi być idealnie płaska, obróbka nie może skasować ww. wgłębień, a zarazem, sama jej chropowatość musi być też niewielka. Wynika to ze sposobu rozwiązania oddzielenia przestrzeni wodnych od olejowych silnika. Zastosowano tu tzw. ścieżki silikonowe, wąskie, cienkie i delikatne, bardzo wrażliwe na uszkodzenia i na jakąkolwiek nierówność czy skazę powierzchni (wżer, itd..). Wnikliwy obserwator, jak będzie mu się chciało, niech obejrzy sobie czoło głowicy, czoło uszczelki podgłowicowej po obu stronach oraz czoło bloku. Nietrudno będzie zauważyć, że powierzchnia głowicy, uszczelki po obu stronach, oraz bloku, jest ściśle zaplanowana. Dla tego też, wszelka głębsza w nią ingerencja (czytaj: pan Zenek zjechał głowicę o pół milimetra) oznaczać będzie po prostu albo zniszczenie silnika (czy głowicy), albo, na własne życzenie, wywołanie w silniku nieszczelności, niemożliwych do usunięcia (słynny ustawiczny HGF, czy "magiczne" znikanie chłodziwa w silniku).
I już. Tak to widzę.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
Kozik 




Pomógł: 141 razy
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 3306
Skąd: Sanok

MG ZS

Wysłany: Czw Maj 13, 2010 06:52   

oprawca_1978, ciekawa lektura :)

przepraszam za moją głupią radę :( nie znam się aż tak na silnikach, napisałem to bo zobaczyłem że ktoś tak zrobił i samochód przejechał już 20tys. i działa, z R jest inaczej ;)
_________________
Pozdrawiam Kozik
 
 
 
macikd 




Pomógł: 12 razy
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 224
Skąd: Wro



Wysłany: Czw Maj 13, 2010 11:02   

oprawca_1978, Twój post jest głęboko wyczerpujący :brawa: A tak jeszcze odstając od tematu, to niesamowicie mi się podoba stopień precyzji i dbałości z jaką zaprojektowano te silniki. Ludzie, którzy nad tym pracowali byli lub są naprawdę wyśmienitymi inzynierami i jak na czasy w których powstały to o epoke wyprzedzały silniki vw czy opla rozwiązaniami technicznymi jak i precyzją wykonania :smile:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R25] Głowica
pirdola Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 5 Pon Gru 05, 2011 10:28
ADI-mistrzu
Brak nowych postów [MG ZR] -głowica
TheKOktajl Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 27 Czw Lut 19, 2015 09:20
TheKOktajl
Brak nowych postów [MG ZR 1.8 VVC] głowica
ledwy87 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 0 Sob Cze 18, 2011 10:44
ledwy87
Brak nowych postów [R25] Typ uszczelki pod głowicą
hannar Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 1 Sro Mar 28, 2012 17:49
leszczu
Brak nowych postów [R200] głowica
kamil22 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 10 Wto Sty 10, 2012 22:37
kamil22



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink