Wysłany: Sro Maj 19, 2010 12:26 [Rover 45 1.8i 00'] cała list problemów:(
Już dwa miesiące cieszyłem że jestem posiadaczem wspaniałej 45, a tu nagle wszystkie moje
radości zostały odsunięte na boczny tor. A mianowicie przedwczoraj wieczorem podczas uzupełniania płynu chłodniczego zapomniałem całkowicie o zakręceniu zbiorniczka z płynem i zgubiłem korek. Później dojechałem jeszcze do domu(jakieś 30km), wspomnę że przez cały czas temperatura była w normie. Kontynuując moją historię, wczoraj opaliłem samochód wszystko normalnie bez niespodzianek i pojechałem zawieźć matkę do jakichś tam hurtowni( interesy). Problem w tym że 30 km jechałem przez 3h. A działo się tak bo płyn zaczął mi parować i wydobywać się spod maski( para i syczenie). Kilka razy się zatrzymywałem(temperatura nadal nie podnosiła powyżej połowy), aż znalazłem mechanika który sprzedał mi korek od ów zbiorniczka z Cinquecento. Pasował jak ulał, ale wtedy zaczęły się prawdziwe kłopoty, nie dość że po odjechaniu kilkuset metrów zakładu temperatura skoczyła do maksa, roverek zaczął chodzić na x z 4 cylindrów i zostawiałem za sobą chmury białego jak śnieg dymu. Wtedy też zatrzymałem się na dłuższy postój( zostało mi 2 km do celu). Po 45 minutach dotoczyłem się do hurtowni, no i zadzwoniłem do kumpla żeby odholował auto. Wspomnę też że kiedy odpaliłem go dzisiaj z ruru strzelało( dosłownie wodą). Co robić??
SPAMU¦
Wysłany: Sro Maj 19, 2010 12:26 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Samochód jest w wersji angielskiej i zastanawiam się czy warto inwestować w naprawę.
Jest może ktoś zorientowany ile może kosztować taki zabieg( wymiana uszczelki)??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum