Forum Klubu ROVERki.pl :: Pierwszy motocykl dla kobiety.
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Pierwszy motocykl dla kobiety.
Autor Wiadomość
Gonia 




Dołączyła: 28 Wrz 2001
Posty: 356
Skąd: Warszawa



Wysłany: Nie Cze 27, 2010 09:40   Pierwszy motocykl dla kobiety.

Z racji ostatnich planów (przesiadamy się z Tomim na motocykle), zastanawiam się na tym środkiem lokomocji. Tomi przekonuje mnie do Bandita 600, jednak ja nie chcę tak dużego i mocnego motocykla. Zaleta jest taka, że o dziwo Tomi się na Bandita mieści (!!), więc moglibyśmy jeździć na początku na nim razem, a potem Tomi kupi sobie wymarzoną Yamahę TDM. Przeglądając oferty motocykli zauważyłam motocykle marki ROMET. Nowy motocykl o poj. 125-150ccm w cenie ok 4000 pln. (!!) jest bardzo kuszącą propozycją. Czy warto się nad nią zastanawiać? Czy ktoś się zetknął z obecną produkcją ROMETA? Czy nie jest to chińszczyzna, jak to kiedyś próbowano zrobić z odrodzeniem "polskiego" Junaka?

Chyba, że macie jakieś inne propozycja na pierwszy motocykl dla kobiety?
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Cze 27, 2010 09:40   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Zigg 




Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 131
Skąd: Kraków



Wysłany: Nie Cze 27, 2010 09:56   

Czesc Gonia,

jako, ze siedze w temacie - bedzie szybko i krótko ;)
Panuje przekonanie, że Bandit 600 jest motocyklem ciężkim dla kobiety, choć niektore na nim śmigają. Jesli bedziecie jezdzic na nim razem, Ty jako pasażerka, bedzie dosyć wygodny.
Motocykle, ktore wiodą prym w przypadku kobiecych "początków" to najczęściej :
Suzuki GS500, Suzuki Bandit 400, Honda CB500, Kawasaki GPZ500 i jeszcze cos by sie znalazlo. Są to pojazdy lekkie, zwinne i bez przesadnej ilości mocy, co nie oznacza, ze 6 do setki nie mają ! :)
Po uplywie sezonu ta takim malenstwie nie bedziesz umęczona, że za mocny był, że za ciężki, itp. Wjezdzisz sie i sama sie przekonasz w ktorym kierunku isc dalej.

Co do Rometa, nie traktujmy ich jako "motocykle". Są to raczej sympatyczne pierdziawki dla młodych, lub do jazdy w korkach.
Bardzo ciekawy jest model :
http://www.motors.romet.p...009/art353.html
kolega posiada (jezdzi zamiennie z Suzuki SV650 - posiada 2 moto), chwali. V około 80 km/h, spalanie ok. 2,5L .
Jedynym mankamentem jest bodajze serwis co kazde 1500 km, płatny w okolicy 100 zł (aby utrzymać gwarancje). Warto dopytać i dokonac kalkulacji.
Zapomnijcie o jezdzie na Romecie w 2 osoby :) - ot, nie uciągnie.

Jesli interesuje Cie tematyka wyboru moto wskażę Ci nasze forum i stos tematow do poczytania, w ktorych wałkowano zagadnienia ;)

Pozdrawiam serdecznie,
 
 
walkie 




Dołączyła: 13 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Nie Cze 27, 2010 10:27   

Gonia napisał/a:
Z racji ostatnich planów (przesiadamy się z Tomim na motocykle),


:shock:
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
evo 



Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 3
Skąd: Łódź



Wysłany: Nie Cze 27, 2010 11:30   

Hej akurat ja miałem okazję miec 2 romety przed zdaniem prawa jazdy jeden stary popularny komarek a 2 skuter ale już nowej ery ale przekonało mnie do tego parę reportaży o odrodzeniu marki i przejęciu przez firmę której nazwy nie pamiętam ale mogę stwierdzic że nie jest gorszy od innych konstrukcji a niska cena jest wynikiem braku renomy marki nie wiem jak z częściami do niego bo nigdy mi sie nie zepsuł. Ale jeśli chodzi o uwagę to uważam że jest jej wart:). Ja miałem skuter ale jak wiem mają też w ofercie motocykle. Pozdrawiam:)
 
 
 
Markzo 




Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Nie Cze 27, 2010 11:38   

Gonia a nie myślałaś na Hondą Hornet 600? moi przyjaciele mają takie:

i bardzo je chwalą (kupili na 1 motocykl) całkiem lekkie zgrabne i poręczne, no i 100KM mają więc odejście jest :)
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
Marman 



Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 69
Skąd: Dobre



Wysłany: Nie Cze 27, 2010 12:03   

O tak Hornet fajny sprzęcik,niski,bez problemu można dostać nogami do ziemi.
Sam mam horneta i chwalę go bardzo bo silnik nie do zarżnięcia.
Tylko jak dla kobiety to obawiam się że jest trochę przy "mocny"te 100 kucy jednak robi swoje.Osobiście polecałbym Hondę CB 500,stylistyką podobna do Horneta a jak na pierwsze moto napewno posłuży do zadowalającej jazdy :wink: Dopiero po CB 500 proponowałbym Horneta.....chociaż ja z motorynki przesiadłem się na Horneta no i jakoś jeżdże już ponad rok bez przygód.
Tak więc wybór należy do Ciebie.
_________________
Pozdrawiam Mariusz
 
 
Markzo 




Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Nie Cze 27, 2010 12:36   

Dokładnie!
Miłosz (niebieski HOrnet) jest niższy niż ja, ale spokojnie daje sobie radę na hornecie. DO tego jest to w miarę mlody motorek, ciekawy i ładny :) Obaj mówią, że bardzo przyjemnie i łatwo sie prowadzi, ja trochę się mu przyglądałem i kojaże regulwoane zawieszenie i cąłkiem konkretne hamulce, a przedewszystkim jest to honda, czyli psuć się nie będzie ;)
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
hvil
[Usunięty]






Wysłany: Nie Cze 27, 2010 12:41   

Bandit się bardzo łatwo prowadzi a i pozycja jaka przyjmuje motocyklista na nim jest wygodna.
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Cze 28, 2010 07:27   

Hehe... To zmienimy warszawskie spoty w motocyklowe? ;)

Ja mam nadzieję, że za miesiąc będę już z powrotem i zacznę szukać Suzuki DL650A. :D

Z wyżej wymienionych jeździłem na Hondzie CB500 i mam bardzo pozytywne wrażenia - do póki nie przyszedł mi do Głowy DL650 to CB 500 z Bandit'em 600 były na czele listy rozważanych motocykli.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Adrian355 




Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Pon Cze 28, 2010 07:48   Re: Pierwszy motocykl dla kobiety.

Gonia napisał/a:
Przeglądając oferty motocykli zauważyłam motocykle marki ROMET. Nowy motocykl o poj. 125-150ccm w cenie ok 4000 pln. (!!)

Jeśli 125... to tylko Honda CBR125R np. 2005r. za ok. 7tys. naprawdę ładny egzemplarz. Kolega z klasy miał taką.. jak jeździłem to bardzo mi się podobało. No ale już sobie nie pojeżdżę bo kolega leży 3 miesiąc połamany a CBR-ka zmasakrowana.

[ Dodano: Pon Cze 28, 2010 08:48 ]
Ale tak się zastanawiając... to jeśli partner/ kolega (nie w temacie jestem) posiada 600 to moc a raczej jej lekki brak przy 125 będzie wyczuwalny i będziesz się wkurzać..
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
sobrus 




Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1522
Skąd: Lublin



Wysłany: Pon Cze 28, 2010 07:50   

W dalszej rodzinie w tym roku dziewczyna lat 19 kupiła sobie wymarzoną "wiertarkę".
Skończyła w kawałkach na drzewie pare dni później.
Prawie że na oczach rodziców.

Uwielbiam motory (choć niestety nie mam), ale jednak na pierwszy to radziłbym może coś bez odejścia...

Motory o których pisze Gonia, ok 150cm3 wydają sie być ciekawą propozycją. Może 250, ale 600 ja bym nie brał.
 
 
bociannielot 
Moderator




Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Pon Cze 28, 2010 11:23   

sobrus, z tą pojemnością to racja, wczoraj u mnie w mieście zginął jeden chłopak, 22 lata, wszyscy bardzo go chwalili, że dobry kumpel, a teraz już jest po nim... podobno specjalnie odpuścił sobie sobotnie imprezowanie żeby pojeździć w niedzielę po górach... Sam kiedyś chciałem ścigacza, ale może dobrze że nie mam :/ .
 
 
 
sobrus 




Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1522
Skąd: Lublin



Wysłany: Pon Cze 28, 2010 11:45   

Ja tez bardzo bym chciał ścigacza, ale to mogłoby sie źle skończyć.
Po prostu mam tego świadomość.

Nawet Roverek 112KM mnie prowkuje czasem do pociągniecia do odcinki, na ścigaczu pewnie bym też sobie czasem przygazował.
W bandicie 600 obrotomierz sie kończy na 12k RPM, ale ma jeszcze pewien zapas powyżej tego :cool:

Może skuter sobie kiedyś kupie :D
Na razie mam tylko rover :P
 
 
ZiGi 




Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 46
Skąd: Warszawa

Rover 75

Wysłany: Pon Cze 28, 2010 11:53   

Tak czytam wasze wypowiedzi i myślę sobie podobnie jak niektórzy z Was, że nie ma co się spinać na 600ccm na pierwsze moto dla Kobiety. Ja co prawda przygodę zacząłem od dosyć ciężkiego Suzuki GSX600F ale patrząc na przykład kilku moich znajomych koleżanek na motocyklach widzę że 600ccm czy 500ccm to nie jest dobry wybór na pierwsze 2oo dla kobiety. Taka Kawa ER5 wydawać się może dosyć lekka (no przynajmniej dla faceta), moja kumpela taką jeździ i do puki nie miała kilku stresujących sytuacji i dwóch wymuszeń przez kierowców w Autach chwaliła sobie moto, teraz zastanawia się czy nie przesiąść się na jakąś 250tkę z którą będzie jej jeszcze łatwiej żyło w mieście.

Także zastanowiłbym się przede wszystkim jakiego typu moto szukam a potem poszukał czegoś z pojemnością 250ccm bo z ogarnięciem takiego moto nie powinno być problemu.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
szamanpl 



Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 83
Skąd: j-w



Wysłany: Pon Cze 28, 2010 14:20   

Witaj Gonia, kupuj tylko virago 535, jest to motocykl, który sam się prowadzi,wystarczy tylko trzymać się kiery, delikatnie reaguje na manetkę gazu, dawno temu to był mój pierwszy,obecnie powożę road stara 1,6,ale virażkę miło wspominam do tej pory :grin:
_________________
sprzedany
 
 
Andrzej_1272 




Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 304
Skąd: Gdynia



Wysłany: Pon Cze 28, 2010 14:38   

Polecam(używane) jak dla kobiety i jako pierwszy motocykl.SUZUKI SAVAGE.Mały,oszczędny,na sam początek wystarczające osiągi.Co do ROMETA,bym sobie odpuścił.
 
 
dobryziom 




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Pon Cze 28, 2010 15:53   

sobrus napisał/a:
W dalszej rodzinie w tym roku dziewczyna lat 19 kupiła sobie wymarzoną "wiertarkę".
Skończyła w kawałkach na drzewie pare dni później.
Prawie że na oczach rodziców.

Uwielbiam motory (choć niestety nie mam), ale jednak na pierwszy to radziłbym może coś bez odejścia...


a ja motorów nie lubię bo w Polsce nie ma kultury jazdy na motorach... wszyscy jeżdżą jak chcą, samowolka na drogach z czego do niedawna 70% osób nie posiadała nawet prawka na motor... w tym roku miałem już 3 przypadki ze bym zrobił kotlet mielony z ścigacza... załamka. Na koniec jeszcze o tej durnej naklejce uwaga motocykle są wszędzie... sorry to chyba oni powinni uważać jak zpier... 160 miedzy samochodami bo i tak nie masz szans go zauważyć...

ja już mam 2 znajomych kaleki do końca życia oraz 3 w piachu :(

sorry za OT ale pierwszy motor i to 600 przywodzi mi tylko na myśl nieszczęście.
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
Perez 




Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 1787
Skąd: Warszawa - Centrum

Rover 600

Wysłany: Pon Cze 28, 2010 16:40   

I ja wtrace swoje 3 grosze. Popieram po czesci dobryziom, jezeli chodzi o moto to trzeba po kolei. Najpierw zaczal bym od 200-250. 125 to taki troche bzykacz, a jak zastanawiacie sie nad motocyklami nowymi i tanimi to zamiast Rometa lepiej juz wziac Kymco, przynajmniej sa trwale, jednakze to wszystko nie do konca motocykle ;)
http://astonishingbikes.c...co-quannon-125/ taki przykladowy Kymczak. Jak byscie sie chcieli zdecydowac to moj znajomy ma autoryzacje Kymco, wiec i z cena mozna by bylo poswirowac i z serwisem ;)
Jednakze kwitujac moja wypowiedz na poczatek polecilbym jakiegos uzywaka znanej marki i wlasnie o poj. 200-250ccm
_________________
Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
 
 
Andrzej_1272 




Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 304
Skąd: Gdynia



Wysłany: Pon Cze 28, 2010 17:50   

A może?Suzuki Marauder GZ250.
 
 
Gonia 




Dołączyła: 28 Wrz 2001
Posty: 356
Skąd: Warszawa



Wysłany: Pon Cze 28, 2010 20:39   

Dziękuję wszystkim za rady. Jeśli mowa o chopperach, to raczej odpada, bo to więcej czyszczenia niż jazdy :) (Sorki, mam nadzieję, że nikt się nie obrazi). Bandit 600 jest naszym faworytem, gdyż jest na tyle duży, że Tomi się na nim w miarę swobodnie mieści i nie wygląda na nim, jakby jechał na psie :) . Docelowo każdy ma mieć swoje moto. Wiem, że jeśli kupimy jakąś 200-250, to Tomi nie będzie nim jeździł, tylko będzie kombionował aby od razu kupić sobie TDM. Dlatego pewnie będziemy chcieli kupić Bandita, aby jeden sezon pojeździć oboje, a w przyszłym każdy swój (to co mu pasuje). Nie planujemy raczej wspólnych wycieczek na jednym moto... a wspólne, każde na swoim :)

Ponadto, Bandit nie jest tak mocny jak Hornet, jest od niego wygodniejszy, bardziej komfortowy... po prostu idealny na pierwszy moto... tak myślę :)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Skradziono motocykl Suzuki SV650S
ZiGi Offtopic 0 Pią Maj 13, 2011 14:53
ZiGi
Brak nowych postów Kobiety za kierownica... :)
llygas Offtopic 5 Czw Gru 20, 2007 19:39
buziaczek0807
Brak nowych postów Pilot na kobiety
xROnx Offtopic 4 Pią Lip 17, 2009 20:58
namiko
Brak nowych postów pierwszy
na zimie :)
freestyler Offtopic 12 Sro Paź 10, 2007 16:48
giewu
Brak nowych postów Moj pierwszy filmik
Perez Offtopic 59 Czw Sty 14, 2010 02:19
konrad2104



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink