Wysłany: Wto Lip 06, 2010 18:28 [R200 1.4 16v '97] Jak zdjąć tarczę hamulcową z przodu?
Witajcie!
Od jakiegoś czasu moje tarcze hamulcowe z przodu domagały się wymiany, więc w końcu kupiłem komplecik tarcz Brembo + klocki Ferodo, a po przeczytaniu tutoriala na stronie klubowej stwierdziłem że tragedii nie ma i wymienię sam
Odkręciłem cały zacisk łącznie z mocowaniem, odkręciłem 2 śrubki krzyżakowe (choć łatwo nie było bo są strasznie miękkie) no i klops... tarcza nie zejdzie I teraz nie wiem czy coś jeszcze trzeba zrobić?? Czy jest jakiś magiczny sposób żeby to ściągnąć?? Pukałem młotkiem, psikałem WD40 i nic, ani drgnie
W końcu zaczął padać deszcz i odpuściłem. Poskładałem wszystko spowrotem i mam dylemat czy jechać do mechanika czy robić drugie podejście. Może ktoś ma jakiś patent na ściągnięcie tych tarcz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lip 06, 2010 18:28 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Patentu nie ma za bardzo bo to teoretycznie prosta sprawa Mlotkiem mozna do pewnego stopnia sprobowac, ale mozna uszkodzic lozysko jak sie przesadzi. Pomoc moze odpowiedzi sciagacz, ewentualnie podgrzanie tarczy ,ale tez z wyczuciem ze wzgledu na lozysko i jego uszczelnienia.
kornik11, Mialem to samo Myślałem ze już pójdzie łatwo jak te śrubki krzyżakowe odkręciłem ale dopiero była jazda Przypiekło tobie tarcze do piasty
Trzeba teraz stare tarcze felxem naciąć na piastach tak żeby sie trochę materiał odgiął i młotkiem walić w to aż puści Tylko uwaga żebyś piasty nie nacią za bardzo
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Ja bym radził włożyć jakieś drewno między tarczę a zwrotnicę tak, aby tarczę "napiąć", po czym delikatnie ostukiwać ją młotkiem. Ostatnio ćwiczyliśmy to u brata w Fordzie Fiesta.
Ehhh, w takim razie jutro zawożę Roverka do serwisu, niech oni się z tym męczą. Jak mają go ciąć to ja nawet nie chcę na to patrzeć A już myślałem, że uda się zaoszczędzić na jakieś piwko
weź dwa młotki, jeden lekki (500-750gram) drugi ciężki (2-3kilogramy lub nawet więcej), ciężki przyłóż z jednej strony kołnierza tarczy, drugim napi... hm uderzaj z całej siły z drugiej strony kołnierza tarczy. musi odejść, albo pęknie. i tak dobrze i tak
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
musisz z werwa atakowac tarcze od czola - uderzaj silnie miedzy srubami ale uwazaj zeby zadnej szpilki nie trafic - kilka kilkanascie pierdykniec mlotkiewm 1-1,5 kg i zejdzie
wiem ze to teoretycznie wbrew logice ale u mnie i w moiom warsztacie ta metoda dziala wszystkim mechanikom
_________________ '99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv
Jak ja zdejmowałem w zeszłym roku, to prawa zeszła lekko, tylko po wkręceniu śrub ściągacza (te 2 otwory M8 w tarczy), ale lewa, ho ho ho. Pół godziny młotkiem i czym popadło. tak przyrdzewiała
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum