Wysłany: Pon Mar 02, 2015 15:47 [r75]mokry sufit - skąd woda?
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: wszystkie
Witam.Ostatnio miałem problem z odchodzącym materiałem od podsufitki kupiłem nową ale po zdjęciu starej okazało się ,że na suficie są "sople"wody w miejscu gdzie montuje się szyberdach (ja go nie mam).Wytarłem wodę ale dzisiaj ciekawości wsadziłem rękę pod nową podsufitkę i okazało się ,że znowu sufit jest mokry :O.
Co może być przyczyną?Z dachem nigdy nic nie było robione.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Mar 02, 2015 15:47 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Adam właśnie po dokładnych oględzinach też tak myślę ,że coś paruje tylko to nie wykładzina bo cztery miesiące ją suszyłem w domu i jest suchutka.Obawiam się ,że może szyba po wklejaniu gdzieś przepuszcza wilgoć i stąd ta para...
AdaskoC, dokładnie.Może tam jest jakiś odpływ który mi się przytkał.Myślałem ,że to szyba może ale dowaliłem dodatkową porcję kleju tak ,że woda nie ma jak tam się dostawać.Na suficie zbiera się ona tylko i wyłącznie tam gdzie powinien być szyberdach.
Jeśli kombi to warto sprawdzić przewód od spryskiwacza tylnej szyby, szczelność odpływów szyberdachu, szczelność uszczelki przedniej szyby. Z pod listew nie ma chyba zadnych odpływów, z tego co pamietam to jest chyba tylko rynna z zatrzaskami, ale jesli sie mylę, to prosze o sprostowanie.
Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Pią Mar 06, 2015 18:12
Tak Ricardus pod listwą jest rynna i tyle. Nie bardzo mam pomysł Sebastianie bo może być nie tak. Tam jest cienka blacha to myślę że od różnicy temperatur się tam woda skrapla.
jak robiłem ledy to też miałem krople wody na dachu, nad podsufitką. stawiam na różnicę temperatur ciepłe powietrze styka się z zimnym dachem i sie skrapla.
Dzięki panowie Możliwe ,że macie racje i odpuszczę temat bo w sumie jak obejrzałem wszystkie szyby to na nich tak samo się skrapla woda (para). Możliwe ,że jak grzeje w samochodzie lutownicą (podłączam ledy pod nogi) to jest tak jak mówicie ,że na dworze zimno a w samochodzie ciepło i stąd problem.Odpuszczam temat i będę przez jakiś czas obserwował podczas deszczu czy się plama nie robi a w razie czego znowu wycieczka do Adama po podsufitkę
Cały układam środek Gdyby nie to ,że mam clio pewnie bym nim dawno jeździł a tak to sobie na spokojnie czyszczę każdy element wnętrza Fakt ,że mam na to ok.godziny dziennie dodatkowo to wydłuża
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum