Witam, krótko cieszyłem się R45 moja dziewczyna miała nim wypadek i teraz nie wiem co zrobić z wrakiem, nie miałem AC, a z OC tez mi nie wypłacą na naprawę bo było to z jej winy. Czy ktoś się orientuje ile można dostać za Roverka w takim stanie? Bo naprawiać się już nie opłaca ma naruszoną podłogę i lewy słupek.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lip 28, 2010 12:15 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Sro Lip 28, 2010 12:23
Ja za swojego(25 diesel) - na oko mniej rozbitego, ale jednak wszystko jeśli chodzi o silnik działało tyle ze ćwiara(jak u Ciebie, ale prawa) poszła, kolo, alternator i parę innych rzeczy się przesunęło i jeździć się nie dało . Dostałem za wrak 2400. Może dostałbym więcej, ale miałem okazję potrzebowałem następnego auta więc nie czekałem. Innym rozwiązaniem - korzystniejszym dla Ciebie było by rozebranie wraku na części i sprzedaż pojedynczo - wtedy możliwe że odzyskałbyś sporą część włożonych pieniędzy - może nawet całość - z tym że to pracochłonne zajęcie i możesz długo czekać. Ja na swojego R wykupiłem AC a dzień później moja miała dzwona . Wyrazy współczucia stary .
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Sro Lip 28, 2010 12:35
szoso420, u siebie bym odzyskał, za diesel'a, sama pompa po regeneracji za 1200zł, niektórych części nie kupisz w sklepie, tak że sprawa jak najbardziej realna, ale zależy od wielu czynników... Trzeba chociażby mieć gdzie trzymać ten wrak.
Dokładnie jak piszą przedmówcy, jeżeli jest gdzie składować auto i masz czas a przy okazji możesz sobie załatwić "wypis" auta to warto sprzedać na części.
ja za swojego po dachowaniu, aby pozbyć się wraku wziąłem 600zł a potem się dowiedziałem że za free bym miał właśnie "wypis" autka i mogłem sprzedać wszystko z komory silnika wraz z nim, całe wnętrze, koła, kilka blach i wziąłbym za to pewnie spokojnie z 2000zł a to "tylko" r200 z 1998r był.
_________________ "Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
Ogi, koledzy dobrze prawią. Za auto w takim stanie sprzedawane w całości weźmiesz pewnie nie więcej niż 2,5 kzł. Wystarczy wejść na Allegro i zobaczyć ile kosztują części do Roverków, patrząc nawet na te najtańsze (ceny części na niektórych aukcjach są porównywalne jak nowych ). Cały tył masz w porządku, więc klapa, zderzak, światła można sprzedać. Do tego szyby boczne, zamki, klamki, któreś drzwi, fotele, części tapicerki, mechanizmy podnoszenia szyb i sporo innych pierdół. Nie widać jak ucierpiał silnik, ale pewnie i z niego sporo części (kolektory, głowica, komputer, skrzynia biegów) jest w dobrym stanie. Jeśli udałoby Ci się go odpalić to jeszcze lepiej. Jak masz czas to sporo z autka można w ten sposób odzyskać.
Sam byłbym zainteresowany tylnym zderzakiem jeśli kolor, stan i cena byłyby odpowiednie Jak chcesz sprzedać to pisz na PW
Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Cze 2008 Posty: 82 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Lip 29, 2010 19:39
Popytaj znajomych,jeśli dobrze poszukasz to Ci się uda.Moje poprzednie auto też poszło do kasacji.Kolega polecił mi kolesia,który zajmuje się złomowaniem aut.Dogadałem się z nim tak,że spisałem z nim umowę kupna-sprzedaży dałem mu tablice rejestracyjne (dowodu nie miałem bo policja wzięła) i zamiast auta zażyczył sobie 100 zł a auto w całości zostało mi w domu i mogłem z nim zrobić co chciałem,on tego auta nawet na oczy nie widział:)Jedyne co miałem na głowie to zgłosić w urzędzie sprzedaż auta.
_________________ Moc jest bogiem,prędkość nałogiem,nitro zabawą,a turbo podstawą...
ogi pisalem ci na pw jak mozesz to zalatwic. poytac na zlomach a jak nie to tak jak kolega wyzej pisal lub w twoim przypadku na bialorusina umowe i do urzedu komunkacji. wydaje mi sie ze za 1l to zalatwisz z bialorusinem
pamietaj o mojej liscie zamowien w razie rozbiurki czesci
mam do dopisania inne duperlki;D powiem ci ze szykuje sie pierwszy klient zdosc duzym zamowieniem wiec rozbieraj i sie dogadujemy i wyslylka bo w polowie sierp na urlop jade a kila rzeczy potrzebne mi przed wyjazdem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
moja dziewczyna miała nim wypadek i teraz nie wiem co zrobić z wrakiem, nie miałem AC, a z OC tez mi nie wypłacą na naprawę bo było to z jej winy. Czy ktoś się orientuje ile można dostać za Roverka w takim stanie? Bo naprawiać się już nie opłaca 
ma naruszoną podłogę i lewy słupek.
. Wyrazy współczucia stary 
.
). Cały tył masz w porządku, więc klapa, zderzak, światła można sprzedać. Do tego szyby boczne, zamki, klamki, któreś drzwi, fotele, części tapicerki, mechanizmy podnoszenia szyb i sporo innych pierdół. Nie widać jak ucierpiał silnik, ale pewnie i z niego sporo części (kolektory, głowica, komputer, skrzynia biegów) jest w dobrym stanie. Jeśli udałoby Ci się go odpalić to jeszcze lepiej. Jak masz czas to sporo z autka można w ten sposób odzyskać.
