Dołączył: 09 Sie 2010 Posty: 5 Skąd: Poznań - Okolice
Wysłany: Pon Sie 09, 2010 17:55 Rover 214 75km 95r
Witam. Zdałem prawo jazdy stosunkowo niedawno, zastanawiam się nad kupnem Rover'ka 214. Może na początek powiem co to za auto, otóż jest to wersja, która wyposażona jest w silnik 1.4 75 konny, kolorek biały, szeroka listwa do okola auta, alusy. Na ogłoszeniu zaznaczone jest wspomaganie, ale facet z komisu twierdzi że go nie ma... I tutaj moje pierwsze pytanie - czy Rovery miały elektryczne wspomaganie? Drugie pytanie dotyczy spalania. Ile to autko może spalić przy spokojnej jeździe po mieście i w trasie. Jak z awaryjnością, cenami napraw?
Generalnie auto mi się spodobało, wnętrze zadbane i to bardzo, z zewnątrz nie jest źle. Tylko w jednym miejscu na progu jest rdzewka, ale to jest do opanowania...
Za pomoc z góry dziękuję i pozdrawiam.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sie 09, 2010 17:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dołączył: 09 Sie 2010 Posty: 5 Skąd: Poznań - Okolice
Wysłany: Pon Sie 09, 2010 18:28
Nie liczyłem nawet na mniej ( w mieście ). Na moją jazdę starczy w zupełności. A czy w wersji bez wspomagania kierownica 'chodzi' dość lekko? Nie trzeba się strasznie nakręcić nią?
P.S Troszkę poczytałem o tym modelu i w sumie jestem w szoku, że to bliźniaczy model Hondy Concerto. Podobno te zwykłe 75 konne silniki wytrzymują dosyć długo. Jak kupię to wrzucę fotki
Jeśli chodzi oto wspomaganie, bo chyba kolega wyżej nie odpowiedział do końca. Nie, w serii 200 i z tego co mi się wydaje w każdym innym modelu, nie bylo elektycznego wspomagania, wszystko na pompie. I wydaje mi się że raczej w kazdym modelu było wspomagania montowana, bardzo łatwo to sprawdzić pod maską.
_________________ Bo fruwać jest generalnie nieroztropnie, więc nie pijcie przy otwartym oknie!
To jest własnie zbiorniczek z płynem do wspomagania. Ciut nizej jak zobaczysz tak jakby pod zb. z płynem chłodzącym będzie również pompa, zresztą dojść można po węzykach wychodzących ze zbiorcznika do niej własnie.
_________________ Bo fruwać jest generalnie nieroztropnie, więc nie pijcie przy otwartym oknie!
No nie ma co sciemniać, jest to w naszej marce częstszy problem niż w innych markach, ale też nie jest regułą - posiadasz silnik serii K odraz musisz mieć problem z uszczelką. Właśnie mija 2 lata jak śmigam swoim i problemu z uszczelką jeszcze na szczescie nie doświadczyłem. Jest kilka prostych zasad które jeśli stosujesz to problem może Cię ominać czy też ew. odwlec się w czasie. Koszty hmmm zależy czy chcesz zrobić u pana mietka w garazu i pojezdzic 3 msc czy zrobić raz a porządnie...
_________________ Bo fruwać jest generalnie nieroztropnie, więc nie pijcie przy otwartym oknie!
Co do gazu to nie mam pojęcia. A co do uszczelki, poprostu regularnie sprawdzaj stan płynu chłodniczego, czy nie ma objaw majonezu itp, i nie katuj go na zimnym silniku. osobiście na zimnym nie kręce go powyzej 2500-2700k rpm. Koszty ciezko mówić 1000-1300 zalezy jaki mechanik jakiej jakości części.
_________________ Bo fruwać jest generalnie nieroztropnie, więc nie pijcie przy otwartym oknie!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum