[Grzem]

Jestem od maja 2010 właścicielem roverka, mam niestety problem z przyspieszaniem. Po naciśnięciu pedału gazu albo przyspiesza albo zwalnia. Jest identycznie zarówno na benzynie jak i na LPG. W sytuacji gdy zwolni a nie przyśpieszy, po spuszczeniu nogi z gazu i wciśnięciu sprzęgła potrafi zgasnąć. A potrafi jeździć normalnie nawet tydzień. Żadnej powtarzalności poza tym co przytoczyłem, po prostu niespodzianka i już. Krótko jeżdziłem na samej benzynie ale zamontowanie instalacji LPG nic się nie zmieniło, to samo zdarzało się przed jej zamontowaniem.
Grzem

[SPAMU¦]

[spider666]

a ma jakiś związek z warunkami atmosferycznymi?

[Grzem]

Nie, ale nie mogę tego stwierdzić z całą pewnością,

[ Dodano: Wto Sie 17, 2010 09:07 ]
Wczoraj wreszcie polało i to zdrowo. Przedtem jednak mój roverek znowu zaczął mieć opisywany problem, a wiadomo od 3 dni gorąc u nas był niesamowity. Rano jednakowoż odpalił i jeźdi tak jak się należy. Czy kolega Spider666 mógłby coś więcej na temat swojej teorii napisać?

[ Dodano: Pon Sie 23, 2010 15:17 ]
No i się co nie co wyjaśniło. Znalazłem troczę czasu i dopatrzyłem się, że linka pedału gazu jest luźna i s-k wykręca na drodze tylko 4000 obr/min. a powinien zdaje mi się max 6800. Nawet na stojąco na maxa się nie wkręcał - dochodził do 4500 i stop. Podciągnąłem na lince na tyle by na luzie osiągał 6800 i na drodze nie to samo co było- ciągnie bez zająknięcia do 4000 a potem jakby balast zrzucił jeszcze lepiej. Czy dobrze zrobiłem czy coś spitrasiłem i niedługo znowu jakaś niespodzianka mnie spotka?