Mam pytanie odnośnie możliwości zamontowania turbiny do mojego Rovera, ponieważ szukałem na kilku forach ale się nie doszukałem, i nie wiem czy w ogóle da się ją zainstalować w tym typie silnika. Z góry dziękuje za pomoc
SPAMU¦
Wysłany: Sro Paź 20, 2010 21:54 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
hvil [Usunięty]
Wysłany: Sro Paź 20, 2010 22:04
jeju zamiast tak pytać, po edukujcie trochę, pomacajcie silniki turbo, bo takie teksty pachną poprostu snem marzeniem i czysta teoria, której nigdy nie masz zamiaru wprowadzić w życie.
Każdy silnik się da uturbić/zkompresorować pytanie brzmi na ile można to robić bez ingerencji w silnik, zwykle niewiele ale zawsze:D:D:D
Nawet Twój da się uturbić, a nawet da się założyć kompresor, czy podtlenek<no na serio>.
Pytanie tylko czy ciśnienie nie ustrzeli korbowodu, nie zrobi banana z walu, czy nie walnie głowica, wszystko ma stosunek mocy do wytrzymałości:-)
Proponuję, najpierw kup turbinkę, nawet używaną, niskobudżetowo sam przejdz przez wszystko i potem bedziesz mógł sobie robić prawdziwą rajdówkę.
Znam człowieka co sam uturbiał wozik, a ze nie potrafil go wysterować to wkrecił w interkuler wtryskiwacz benzyny dodatkowy i tak uporał się z brakiem paliwa przy ladowaniu, co prawda kazdy mowil ze jezdzaca bomba ale przez rok katował woz bokami do odcinki az zrobil banana z walu:) ale sie dalo....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum