Wysłany: Pią Lis 19, 2010 13:48 [R75] LPG - benzyna - problem na niskich obrotach - szarpie
Typ: v6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
witam
jako, ze w tym temacie potrzebne sa (jak sadze) konkretne dane to najpierw one
instalacja LPG
reduktor Magic Compact
komputer Stag 300 plus
wielozawor Tomasetto
wtryski Magic Jet
na poczatku zaznacze, ze auto zostało "zagazowane" w sierpniu. Przez cały czas sprawowało sie na LPG bardzo ladnie. Wszystko bylo ok przez ok 5tys km.
Pod koniec października wymienilem rozrzad, filtry, zmienilem olej, są nowe swiece i przewody zapłonowe (cewek w tylnym rzedzie jeszcze nie wymienialem)
po tej wymianie przejechalem ok 200 km - nadal wszystko bylo OK.
Wyjezdzam zawsze gaz do zera i tankuje do pelna(zawsze na "markowych" stacjach). Tak tez sie stalo -kolejny zbiornik zatankowalem do pelna na BP (nie wiem czy ma to zwiazek-ale podaje pelna informacje). I zaczely sie problemy.
samochod w zakresie obrotow od 1000 do ok 2200 szarpie - dodaje gazu, zaczyna szarpac, gdy robie to bardzo powoli (naprawde bardzo) wtedy wchodzi plynnie (jednak wtedy przyspieszenie zblizone jest do ruchu jednostajnego )
szybsze (normalne) przyspieszanie konczy sie "dlawieniem", szarpaniem
powyzej 2200 obr - idzie jak burza. wiec zeby moc przyspieszyc bez "strachu w oczach"(wyprzedzanie itp) musze go trzymac od 3000 obr w górę
Dodam, ze na benzynie nie ma z tym zadnych problemow - wszystko gra pieknie.
Pojechalem do stacji montazu LPG - wyregulowali mieszanke (podobno za bogata) ale nic sie nie zmienilo - mechanik z tej stacji powiedzial, ze w zatankowanym gazie moglo byc za duzo butanu, ktory zostal na dnie zbiornika i trzeba go "wypalic" wiec mam tak jezdzic az sie nie polepszy.
Nie wiem czy mial racje jednak od chwili gdy zaczal moj Roverek szarpac wyjezdzilem juz 4 zbiorniki (orlen i statoil) i na razie bez zmian.
Prosze o pomoc
z góry dziekuję
slawkop
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lis 19, 2010 13:48 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Stawiam na nieszczelność instalacji gazowej, np: nie dokręcone węże po wymianie filtra gazu fazy lotnej, lub poluzowane przewody dopływu gazu do wtryskiwaczy, nieszczelność przy dopływie gazu do parownika, wygląda to tak jakby zasysał lewe powietrze...myślę że należy to sprawdzić.
Podstawa to:
- gaz doprowadzany wężykami o jednakowej długości
- zastosowanie odpowiedniej średnicy dysz w wtryskiwaczach
- sprawdzenie szczelności układu dolotowego powietrza i jakości kabli wysokiego napięcia ewentualna wymiana filtra no i kabli, jeśli kopią.
Od tego należy zacząć, aby móc zająć się ustawianiem Staga300.Jeśli sama instalacja wtrysku gazu jest poprawnie wykonana a w/w układy silnika sprawne to przystąp do regulacji staga 300.
A robisz to tak
przed całą zabawą ze stagiem w butli zero gazu (to ważne) jedziesz na stacje i tankujesz 5litrów to według twojego spalania powinno dać ci możliwość przejechania około 50km to dystans, na którym powinieneś zdążyć zestroić sterownik LPG.
Teraz ustawiamy staga:
1. Auto Kalibracja
Przed uruchomieniem silnik ma mieć temperaturę trakcji. Teraz zdejmij klemy z akumulatora na około 5min. Po to, aby komputer samochodu zresetował ewentualne błędy w większości samochodów ten zabieg wystarcza aby zresetować błędy komputera sterującego wtryskiem silnika. Po tym zabiegu odpal ponownie samochód minuta na wolnych obrotach potem jazda z 5 kilometrów wszystko oczywiście na benzynie sterownik staga w pozycji off, czyli centralka w samochodzie zgaszona a niemigająca (automatycznie). Teraz włącz autokalibrację oczywiście na postoju po to aby wiedzieć czy stag nie wykryje za dużych czy za małych dysz wtryskiwacza no i ustawi orientacyjnie swoje parametry. Ważne rób to przy wyłączonych światłach, klimie, nawiewie, i radiu po prostu wszystko ma być off.
2. No teraz sławetna mapa wtrysku
Najważniejszy parametr, od którego zależy jazda i spalanie
Najpierw mapa benzyny
Ważne rób to przy włączonych światłach, nawiewie, i radiu po prostu wszystko ma być on. Tylko klima ma być off.
W zależności, jaki preferujesz styl jazdy tak rób mapę, tzn, jeśli jeździsz z butem, sandałem, kapciach tak masz jeździć przy tworzeniu mapy benzyny ważne wtedy jest to, aby deptać pedał gazu od czasu do czasu do tzw. deski. Jak się wyrysuje linia mapy benzyny to zrób jeszcze z 3-5 km. Ale jadąc jak normalny użytkownik samochodu na długiej nudnej trasie gdzie niema dziur i innych samochodów do wyprzedzania po prostu spokojnie. Zauważ, że mapa benzyny powinna się lekko zmieniać w czasie jazdy spokojnej najprawdopodobniej będzie się prostować. Na zakończenie tworzenia mapy jeszcze raz przez chwilę gaz do dechy no i zjazd na postój teraz wolne obroty i obserwuj mape (linia wyrysowana) jak się zmieni na początku ładnie wyprostuje (około 15-30 sekund na postoju) zaznacz w programie sterownika Blokuj no i masz dobrze zrobioną mapę benzyny. Powinna wyglądać mniej więcej jak twoja na zamieszczonej fotce.
3 A teraz najlepsza zabawa mapa Gazu!
Jedną z ważniejszych rzeczy, którą musisz zrobić to dodać na swojej mapce więcej punktów (te żółte zaznacz którykolwiek i naciśnij insert na klawiaturze spowoduje to dodanie kolejnych punktów) teraz rozmieść je w następujący sposób pierwszy zostaw na razie tak jak się ustawił po autokalibracji.
Drugi punkt (wolne obroty) ustawiasz w następujący sposób
Przełącz na benzynę niebieski punkt wskaże ci czas pracy wtryskiwacza na wolnych obrotach ustaw swój drugi punkt tak, aby pionowa linia przecinała go w samym środku to jest twój czas pracy wtryskiwaczy gazu na wolnych obrotach resztę punktów rozmieść od siebie, co 1,5ms (dla ułatwienia na podziałce czas wtrysku jedna kreska to 0,25ms).
Teraz pozostaje ustalić mnożnik dla wolnych obrotów a robi się to tak silnik pracuje na benzynie zobacz po prawej stronie, jakie czasy mają wtryski dla benzyny teraz zaznacz punkt 2 swojej mapy przełącz na gaz i porównaj czasy dla gazu, jeśli się różnią a na pewno to strzałkami na klawiaturze podnieś albo opuść punkt tak, aby czasy wtrysku benzyny i gazu były takie same w ten sposób ustala się mnożnik.
Po ustaleniu mnożnika dla punktu 2 wszystkie pozostałe punkty oprócz ostatniego ustaw tak samo strzałkami góra duł.
Ważne jest, aby lamda czy silnik pracuje na gazie czy na benzynie idealnie falowała góra duł.
No chyba, że jednak jest nie podpięta, (bo większość gaziarzy uważa, że to niepotrzebne- kompletna bzdura sterownikowi jest niepotrzebne, ale nam do kalibracji bardzo!)
I to wszystko, co możesz zrobić samemu teraz poproś kogoś, kto siądzie za kółkiem twojego autka a ty laptop na kolanka i do roboty i najważniejsze zapomnij, co do tej pory wiesz na temat mapy wtrysku i jej graficznego przedstawienia za pomocą dwóch linii nigdy się nie pokryją na stałe to tylko chwilowe przebiegi Mapy te mają zobrazować czy czasy wtrysku pokrywają się w jakimś nieznacznym stopniu szkoda czsu …
No to w drogę
Wolne obroty (punkt 2)masz ustawione teraz kolejne punkty twojej mapy.
Rozpędź auto do jakiś 80 km/h na 4 biegu i zacznij wstępna kalibracje posłużymy się tu dopasowaniem mapy gazu do istniejącej już mapy wtrysku benzyny zaznacz kolejne punkty swojej mapy i przesuwaj je w górę lub w dół nie na boki (punkty mają pozostać rozmieszczone od siebie, co 1,5ms oprócz pierwszego i ostatniego).
Po wstępnej kalibracji powinieneś mieć dopasowanie mapy gazu i benzyny to oznacza wstępną kalibrację zakończoną
Teraz dostrajanie
Najbardziej żmudne zadanie dobrze robić w godzinach wieczornych, kiedy natężenie ruch jest małe i na drodze prostej i równej. Twój kierowca mysi wykazać się wyczuciem a więc niebieski punkt, który porusza się po naszej mapie wtrysku w zależności od obciążeń, ustawiamy, go np. pomiędzy punktami 2 i 3 naszej mapy sprawdzamy, przez co najmniej 15sekund czas otwarcia wtryskiwaczy na benzynie teraz przełączamy na gaz i punktem trzecim poprzez przesuwanie go w górę lub duł (nie na boki) tak, aby czasy otwarcia wtrysku były takie same jak na benzynie (lambda pracuje falowo góra duł) i tak wykonujemy korekty wszystkich punktów na naszej mapie.
Pozostaje jeszcze punkt pierwszy i ostatni ustawia się je tak, aby utrzymać linie jak najbardziej zbliżoną do prostej.
Na koniec regulacji jedziemy spokojnie do czasy aż stag zasygnalizuje koniec gazu wtedy przełączmy się na PB jedziemy na stację tankujemy 10litrów gazu i test spalania mamy rozpoczęty jedziemy do zasygnalizowania braku paliwa przez stag przełączamy na PB i ponownie na stacje znów 10l i tak az do spalenia 30l gazu wtedy mamy dobrą średnią spalania (ilość litów podzielić przez kilometry razy 100 i mamy wynik)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum