[erjot86]

Witam wszystkich!
Mam mały problem. Swego czasu dość często dostawałem mandaty za wykroczenia w ruchu drogowym. Było ich tyle że już straciłem rachubę które zapłaciłem w całości, które tylko w jakiejś częściowej kwocie, lub te które nigdy nie doczekały się przelewu. By było ciekawiej to mandaty dostawałem w 3 różnych województwach.
Nie jestem kolekcjonerem- taki pech.
Nie chcę czekać na komornika
Gdzie znajdę jednego mądrego urzędnika który powie mi ile jeszcze jestem winny temu państwu?
Pozdrawiam

[SPAMU¦]

[Paul]

[maciej]

erjot86, ja bym się nie martwił.

Dostaniesz wezwanie od komornika skarbowego ze swojego Urzędu Skarbowego, on Ci podliczy wszystko i pozwoli zapłacić na miejscu, a pewnie jak dostaniesz list i do niego zadzwonisz, to poda Ci kwotę i nr konta przez telefon.

Koszt, tak jak pisał Paul - nie duży - nie jestem pewny, czy to zawsze 8 zł, czy to nie jest 6% od kwoty + koszty (czyli koszt znaczka pocztowego, czyli dla 100 zł mandatu to 6 zł + znaczek).

Inaczej, to chyba będzie skomplikowane.

Bo rozumiem, że płaciłeś przekazami pocztowymi, a nie z konta?

Bo jak z konta, to możesz sobie wszystko znaleźć w jego historii.

[maniaq]

W dzisiejszych czasach, to zbyt dobre zrodlo $, wiec US znajdzie cie

Przed okresem przedawnienia US karze zaplacic pod grozba postepowania karnego. Wtedy tak jak Maciej napisal, idziesz placisz .... i jezdzij ostrozniej

PS. keidy powtorka KRK spota ?

[erjot86]

qrcze chciałem wejść w nowy rok bez długów ale... trudno

maniaczku pierogi już chyba wystawili najlepszą organizatorką jest tuńka. będę kontrolował całe to zamieszanie i dam Ci znać
pozdrawiam

dzięki za pomoc

[maniaq]

ja narazie mam zajete weekendy ale moze sie cos zmieni - to dam znac, jak nie to po nowym roku w styczniu bedzie luzniej