Wysłany: Czw Gru 16, 2010 08:15 [R45 iDT] Nie działa prędkościomierz i licznik kilometrów
Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2003
Witam, dzisiejszego pięknego i niezwykle mroźnego poranka, po odpaleniu samochodu zorientowałem się że prędkościomierz cały czas stoi w miejscu na zerze. Sprawdziłem też licznik kilometrów - zarówno główny licznik jak i ten "mniejszy" stoją w miejscu (oczywiście liczniki są w formie wyświetlacza a nie przesuwanych walców z cyferkami).
Poczytałem trochę na forum i podejrzenie padło na impulsometr. Zanim jednak zabiorę się do wydawania ciężko zarobionych pieniędzy, chciałbym się upewnić że taka wymiana jest konieczna. Pytanie jak mogę to sprawdzić? Czy jest możliwe żeby powodem tej usterki był wyjątkowy tej nocy mróz (auto stoi na dworze)? Jak mogę się dostać do tego impulsometra żeby go sprawdzić?
Z góry dzięki za pomoc
SPAMU¦
Wysłany: Czw Gru 16, 2010 08:15 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Na 100% zamarzł Ci impulsator.U mnie wszystko wracało do normy gdy silnik nabrał właściwej temperatury
Emer napisał/a:
Zanim jednak zabiorę się do wydawania ciężko zarobionych pieniędzy, chciałbym się upewnić że taka wymiana jest konieczna.
Ja nie wymieniałem.Poczekałem aż się skończy zima a przy okazji skończy się problem z impulsatorem
Tej zimy jeszcze mnie to nie spotkało ale obserwuję zachowania prędkościomierza
Emer napisał/a:
Czy jest możliwe żeby powodem tej usterki był wyjątkowy tej nocy mróz (auto stoi na dworze)?
W moim przypadku było tak że im większy mróz tym dłużej czekałem na poprawne dzialanie prędkościomierza. Przy -5 zaczynał działać po 2-3km, gdy było -15 to musiałem zrobić około 20 km
magneto wielkie dzięki za informacje i nie powiem - bardzo mnie pocieszyłeś To moja pierwsza zima z moim R więc trzeba będzie się przyzwyczaić. Dzisiaj po południu zrobię trochę więcej kilometrów to zobaczymy czy "puści.
U mnie ten problem się zaczął po myciu auta karcherem przy -7. Woda marzła na aucie od razu. Wine za to ponosi moja żona bo mówiła że nie bedzie brudnym autem jeździc więc dla świętego spokoju go umyłem i zaczęly się problemy
Niestety mój optymizm okazał się chyba przedwczesny. Trochę dzisiaj pojeździłem tak że samochód dosyć długo jeździł przy optymalnej temperaturze, a tu wskazówka ani drgnie a tym samym licznik kilometrów. Chyba jednak bez ingerencji i obejrzenia impulsatora się nie obejdzie. W takim razie prosiłbym o jakąś podpowiedź jak się do tego zabrać bo oprócz tego że ten impulsator jest koło skrzyni biegów to nie wiem praktycznie nic.
Ok, z pomocą kolegi udało mi się zlokalizować wtyczkę z kablem wchodzącą do impulsera i ją wyciągnąć. Ale zauważyłem że sam impulsator kręci się, kręci i kręci....i tak w koło. Nie wiem czy tak ma być ale wydaje mi się to trochę dziwne. Gdzie mógłbym dostać taki impulsator żeby w ogóle sprawdzić czy jak założę inny to że będzie działał? Patrzyłem na allegro ale nie widzę takiego do mojego modelu
A jednak udało się wyciągnąłem wtyczkę z impulsatora i obie jego strony popsikałem odrdzewiaczem. Potem na tyle na ile się dało to oczyściłem je z zaśnieżenia. Podłączyłem, odpaliłem i działa
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum