Wysłany: Pią Sie 27, 2010 17:42 ECU chipping - 200 SDi = radość z jazdy!
Witam!
Jako, że jestem tu nowy, to chciałem wszystkich serdecznie powitać i pochwalić się co też fajnego zmajstrowałem. Jako, że z komputerami samochodowymi do czynienia mam na codzień, to stwierdziłem, że sprawdzę co w Roverku siedzi. A więc pacjent to 200 SDi z kwietnia 1998 (autko siostry, dopieszczam je aktualnie, bo trochę je zaniedbali...). Komputerek, to dwupłytowiec BOSCHa o nr - 0 281 001 418. Posiada dwie kości pamięci na których zapisane są mapki paliwa i kąta wtrysku. Troszkę w nich pogmerałem i w końcu zaczął jeździć na poziomie, który mnie zadowala (na codzień śmigam Hondą Civic 4G 1.6). Śmiało mogę powiedzieć, że jestem nareszcie zadowolony z lekkości z jaką auto się porusza. Mam nadzieję, że wykres z hamowni uda mi się zdobyć już w poniedziałek - ciekaw jestem ile wyjdzie. Dupohamownia mówi, że niutona przybyło ze dwa lub trzy wiadra i niemałe stadko koni dołączyło. Zdjęcia dodam prawdopodobnie wieczorem. Cała operacja zajęła mi raptem 1,5h. Idę pojeździć, bo sprawia mi to teraz niemałą frajdę!
Pozdrawiam,
scanikwwo
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sie 27, 2010 17:42 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
scanikwwo, że bez hamowni robiłeś chipa to trochę nie ten teges. Ale najwyżej skorygujesz
Pamiętaj, żeby nie robić dużej górki momentu obrotowego tylko
Pewnie ze 125-130 KM Ci wyjdzie Samym chipem tyle powinno być, żeby nie przesadzić
Jeszcze podkręć turbo na 1.3 bara a wtedy zobaczysz efekt. Podkręcanie turba + chip daje fajne efekty
Ale jestem tez ciekaw wykresu i nie przesadzaj z mocą jak chcesz autkiem dłużej jeździć jeszcze moim zdaniem granica bezpieczna jest tak do 130KM dla L-series
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Tańszy na pewno. Ale czy rezystorem oszukującym ECU dasz radę skorygować kąt wtrysku? Pewnie nie. Ja mam dostęp do odpowiednich programów i narzędzi, więc wg mnie ingerencja w sterownik jest rozwiązaniem pewniejszym i bezpieczniejszym. Nie robiłem skarpy momentu, starałem się by rozwijał moc liniowo. Jednak reakcja jak turbo napompuje przy ok 2200 jest mega! Wątek o tuningu za 7zł też czytałem. Ktoś wspomniał o 1Z. Genialny silnik. Z 90 koni po zmianie końcowek wtryskow i programie zrobiłem 125KM i ok 270Nm. Co do hamowni. To co takiego magicznego Ci powie samo hamowanie auta? EGT, AFR? Chyba nie. Wiem, że konkretnie chodzi o przyrosty uzyskane, ale w moim przypadku staram się najpierw uzyskać najlepszy wynik jak dla dupy, potem hamownia i ew. korekty - zdaje sobie też sprawę, że mogę zrobić i 140 kuca na serii. Nie ma być żyła na maxa. Ja mam po prostu odpowiednie narzędzia i wiedzę, żeby zmienić świadomość sterownika. Hardware już dawno chętnie bym zmienił, ale siostra rządzi autem. Jeśli byłoby to moje auto, to już dawno nie byłoby nic prócz końcowego tłumika na dp 3 cale, reszta na 2.5 cala. Sztanga będzie kręcona jutro (dzisiaj) raczej na lajcie i EGR zaślepiony. W 1Z dawało radę Co do fotek, to jutro wyjmę kompa z auta i porobię zdjęcia co i jak.
scanikwwo, Jak masz caly spzret do wiadomo ze jest to lepsze Samemu sobie dostrajac mapy az sie uzyska ten wynik co chce to jest dokladnie tak jak trzeba.
Jak bys mial ochote moze dostrajac w idt mapy to chetnie bym drugiego kompa podrzucil
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Jutro wybieram się na hamownię. Zrobię dwa pomiary - seria i modzony program. Chcę wyraźnie zobaczyć ile koników wskoczyło pod maskę. Fotki porobię przy okazji zmiany kostek na hamowni. Jutro relacja
Niestety, terminy na hamowanie byłyby dopiero na jutro. A dzisiaj w nocy wyjeżdżam na urlop na drugi koniec Polski. Umówiłem się wstępnie na wtorek 07.09.2010. Wszystkich czekających na wykres przepraszam - nie było to zależne ode mnie niestety.
Co do tematu, to chciałbym dodać, że spalanie zanotowałem na poziomie 4,8l/100 przy jeździe 100~120 km/h. Oczywiście nie obyło się bez zrywów i buta pod 1,50 przy wyprzedzaniu czasem. Zaliczyłem też Warszawkę, trochę korków w Łomiankach i Mińsku Mazowieckim, także ze spalania jestem nad wyraz zadowolony. Przejechałem 700 km zapakowany po sam dach i we dwie osoby. Jest dobrze!
[ Dodano: Wto Wrz 07, 2010 18:35 ]
A więc tak. Hamownia zaliczona. Efekty? Miłe dla oka i pleców, bo przyspieszenie teraz jest o niebo lepsze. Elastyczność jest mega. A, zapomniałbym wspomnieć : sztanga od turbo jeszcze nieruszana
Pozdrawiam!
[ Dodano: Wto Wrz 07, 2010 22:41 ]
Wykresik (ten drukowany) zeskanowałem i widać różnicę w średnich : zarówno moc wzrosła średnio o 13KM jak i moment poszybował - 34Nm średnio.
Panowie z hamowni się trochę zasmucili, że nie dałem im zarobić tylko zrobiłem sobie 2 pomiary Podkręcę sztangę w turbo i pojadę chyba raz jeszcze zobaczyć co się zmieni
Jeszcze troszke tak z 10 km mocy i bedzie gitara coś za duzo niuta ci w serii naliczyło
Ogólnie zacnie to wyglada chyba pojade na czipa
Na początek takie mądre zdanie, które ktoś kiedyś mi na audiklubie napisał: "żyje się momentami" - święta prawda Moc trzyma jak trzeba. Silnik przez 2000 km jeżdżenia (nieraz ciężkiego deptania) ani grama oleju nie wziął, więc wierzę w wykresik z niutem również. Te 10KM to pikuś - dałoby się ugrać na pewno programem, a jest jeszcze rezerwa na turbawce. Z tego, co pobieżnie lukałem, to na sztandze do skrócenia mam z 4~5 obrótów do granicy gwintu. Wolę z dozą bezpieczeństwa zostawić ten programik. Tym bardziej, że owe 120KM wystarczyło, żeby na niemieckiej autostradzie ( )zamknąć licznikowe 200 km/h. Zostawiam jak jest - jestem zadowolony, a siostra chyba się posika ze szczęścia. W drodze powrotnej z lubelszczyzny na pomorze spalił mi znów ok 4,9L/100km. Najbardziej cieszy mnie elastyczność - śmiało mogę stwierdzić, że seria, to muł bagienny w porównaniu. Jadąc na hamownię brakowało mi poweru - zmieniłem kości na serię, żeby na hamowni 2 razy nie rozbierać ECU. Wyprzedzanie ze 100 km/h odbywa się bez redukowania, bo nie ma sensu machać biegami Czwórkę mogę wbić przy 60 km/h i jechać bez stresu, że przy depnięciu będzie to trwało całe wieki.
xtek napisał/a:
To ile za to chcesz i jak to mozna zalatwic?
Poszło PW. Dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach przy wszystkich
lekki błąd masz w podaniu max powera po chipie bo leży on przy max momencie a nie przy końcu momentu bo potem się ma spadek mocy na wyższych obrotach i na grafice to widać.
Powinna bardzie góra zostać dopracowana moim zdaniem i isc bardziej jak na Seri ładnie równolegle ale nie takie skoki drastyczne.
czyli na chipie przy ok 2500RPM masz 220KM
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
lekki błąd masz w podaniu max powera po chipie bo leży on przy max momencie a nie przy końcu momentu bo potem się ma spadek mocy na wyższych obrotach i na grafice to widać.
Powinna bardzie góra zostać dopracowana moim zdaniem i isc bardziej jak na Seri ładnie równolegle ale nie takie skoki drastyczne.
czyli na chipie przy ok 2500RPM masz 220KM
Co do pierwszego zdania: gdzie Ty to wyczytałeś?!
Skoki drastyczne? Przy 3500 można polać trochę jeszcze - fakt. Ale chyba bez hamowni nie spodziewałeś się harmonicznej amplitudy...
Ostatnie zdanie, to dla mnie zagadka. Potrafię dużo zrozumieć i wyczytac między wierszami, ale to mnie przerosło. Jedyne, co przychodzi mi na myśl to, że 220 to niut kolego z seryjnego pomiaru. Czytamy legendę i rozpoznajemy kolory.
Widze na wykresie i czytać wykres jeszcze umiem, nie wiem czemu komp podal max KM po chipie przy końcu obrotów jak masz tam spadek na mocy juz w dol
Chodzi mi tylko o to ze przyrost jest drastyczny w porównaniu do serii teraz u ciebie Niebo i ziemia chodzi mi ze przyrost jest może ok ale potem od 2500 ten spadek mógł by być mniejszy
Gn8
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Błąd pomiaru, błąd rysowania, zbyt mała skala rysowania wykresu?. Na to uwagi nie zwróciłem - dzięki, bo naprawdę nie wychwyciłem tego. Co do 2500 RPM, to na chipie mam jakieś 96~97 KM - tyle ja wyczytałem z wykresu Spadek już nawet całkiem u góry, gdzie diesel za bardzo jechać nie chce, to i tak jakieś 30Nm więcej niż w serii. Wydaje mi się, że bezpiecznie zrobiłem mapkę. Nie oczekuję jakiegoś hardkoru. Tak jak jest = jest naprawdę malinowo! Pokręcę z ciekawości tylko sztangą i zobaczę co się zmieni. PEACE!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum