ten z gazem wydaje się być jedyną propozycją z wszystkich 3 ... jednego nie ma w Polsce więc nie ma o czym debatować .. a ten 3 sprowadzony, przetarte siedzenie lub nacięte czymś .. silnik umyty .. płynu chłodniczego w zbiorniczku wyrównawczym widać, że nalali świeżo ale nie wiedzieli, że się leje do połowy a nie do 3/4 całego .. to samo z płynem wspomagania ... do tego rozstrzał ofert (odległości)... jedynie ten z gazem wart ew oględzin w/g mnie ..
ZeteRki skreslam w takim razie, jestem za to swiezo po telefonie w sprawie 25tki, mam dostac nowe zdjecia, samochod stoi podobno 10km od granicy wystarczy sie umowic na dany dzien i podjedzie do PL na ogladanie...
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Sro Sty 12, 2011 14:45
Zastanawiam się nad tym czy nie zmienić auta i wczoraj wszedłem na allegro pierwszy z brzegu rover z aukcji sama nie prawda, fałszerstwo i w ogóle jakieś nieporozumienie, ciężko znaleźć roverka w normalnym stanie - więc nie ma się co poddawać tylko trzeba cierpliwości.
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Sro Sty 12, 2011 15:09
colin1983 napisał/a:
bociannielot, po co zmieniać jak nic się nie dzieje z autkiem, zmienić i wywalić kasę po to żeby odmłodzić kto wie jaki będzie ten kolejny
Tu w sumie masz rację, ale wiek mu zacny się już robi i nie chę płacić zwyżki za ubezpieczenie . A i z AC powyżej 12 lat są cyrki więc się zastanawiam i przeglądam oferty... chociaż może być że to co na ubezpieczeniu zaoszczędze z nawiązką wydam na naprawy . Nic to - pożyjemy zobaczymy .
no wlasnie niby duzo ale jak sie potem okazuje nawet te najbardziej odpicowane i drogie egzemplarze jak przyjjdzie co do czego to maja nieciekawa historie
powoli trace nadzieje na znalezienie "bez przygodowego" egzemplarza
Pamiętaj, że nie kupujesz nowego samochodu, jeśli auto było gdzieś malowane, to wg. mnie wcale go nie dyskwalifikuje, nie można oczekiwać od samochodu który już trochę jeździ, że będzie jak nówka. Często zdarzają się samochody, które np. miały pomalowany cały bok, a było to wynikiem przejechania kogoś zawistnego gwoździem po karoserii.
jasne, doskonale sobie zdaje z tego sprawe, bardziej mi chodzilo o to ze co tutaj na forum ktos wklei jakas oferte wygladajaca na ciekawa to zaraz sie okazuje ze to jednak złom itp itd...
Właśnie, czasami ktoś bardzo zachwala auto, musisz w rozmowie starać wydusić się z niego wszystko co wie na temat auta, aby nie jechać na marne, czasami się ktoś przyzna, o ile jest uczciwy.
EDIT:
Ewentualnie jeśli nie jesteś zdecydowany na to auto, i tylko to, to możesz napisać do mnie na PW, mam na sprzedaż coś trochę innego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum