Typ: Di Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996
Witam!!
Od jakiegoś czasu zaczął odzywać się spod machy w moim roverku dźwięk piszczącego paska... teraz jest już on tak uporczywy ze wkońcu musze się za to wziąść... Z tego co wiem pasek ten krótki jest dobrze naciągnięty i niedawno wymieniany więc on odpada. Ten długi pasek nie wiem kiedy był wymieniany ale z tego co patrzył "pomocnik mechanika" jest w porządku. Ten owy pomocnik mechanika stwierdził iż przyczyną piszczącego paska jest napinacz który należy cały wymienić i nic innego... Z tego co patrzyłem napinacz to jednak dość spory koszt. Zastanawiam mnie jednak czy nie uratowala by mojego portfela zmiana samej rolki... czy to cos da? Pasek piszczy w momencie odpalenia auta a podczas jady przy redukcji biegów oraz przy wciskaniu sprzęgła i hamowaniu... najczęściej jednak piszczy przy redukcji biegów noi przy ruszaniu... Prosze o pomoc!
Zmienić samą rolkę? czy to coś pomoże?
Zmienić cały napinacz? Jeśli tak to jaki pasuje do mojego modelu? VIN BM258610
A może wystarczy zmiana paska? Czy mógłby sie tak rozciągnąć że napinacz juz go nie napina?
Prosze o pomoc bo juz cała wieś mnie słyszy jak wyjeżdzam
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 00:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Piszczało mi tak samo, czyli generalnie przy każdej zmianie obrotów. Naciągnąłem ten krótki pasek który napędza chyba alternator i klimę i od tej pory jest cichutko. U mnie ten pasek też był nowy Pewnie po prostu po założeniu musiał się ułożyć, zrobił się luźniejszy i trzeba było drugi raz naciągać.
Wcześniej pytałem o to mechanika przy jakiejś okazji, ledwo spojrzał i powiedział że to nie wina paska ani złego naciągnięcia, tylko koła pasowe są już za bardzo wytarte. Powiedział mi, żebym tak sobie z tym jeździł
No dobrze tylko że ten krótki pasek jest już naciągnięty na maxa juz nie da się więcej ruszyć tą klimą.
[ Dodano: Nie Lut 20, 2011 01:56 ]
okazało sie jednak że to wina tego krótkiego paska... jest naciągnięty na maksa ale dalej piszczy.. wie może ktoś jaki ma symbol ten krótki pasek? tak żeby podać w sklepie... bo kupiłem ten co mam o okazało się że przy naciągniętym na maksa i tak coś piszczy a symbol który ściągnełem ze starego był od jakiegoś fiata...
[ Dodano: Pon Lut 21, 2011 23:15 ]
Dziękuje za wszystkie posty bardzo mi pomogły:) Musiałem poradzić sobie sam, więc napisze chociaż może komuś się przyda i komuś się wyjaśnię.
A więc w moim roverku występują dwa paski: pasek długi 6pk napędzający cały osprzęt wraz z sprężarką klimy, oraz mały krótki którym Klima napędza alternator symbolu tak naprawde nie ma... a nie ma z tego względu że jest to klima dokładana. Nie wiem jak magicy w Anglii to sobie wymyślili i jaki pasek założyli, po sprowadzeniu z Holandii mojego Roverka po jakiś 5tys. zaczął właśnie piszczeć ten krótki pasek, okazało się że jest on już poharatany dlatego dlatego też spisałem symbol i poszedłem do sklepu, sprzedawca nie miał identycznego więc dał mi pasek 4PK545 firmy gates (stary miał logo fiata) przejechał on jakies 5 tys. km po ciągłym naciąganiu zabrakło skali i piszczy teraz niemiłosiernie. Ponieważ przydałby się pasek 4PK540 taki też szukałem lecz jeszcze takiego nikt nie wyprodukował Znalazłem więc w internecie porade aby kupic pase 4PK545 lecz firmy GoodYear podobno jest bardziej odporny na rozciąganie i wytrzymuje dość długo. Jutro Lece do intercarsu po taki pasek, mam nadzieje ze to rozwiąże ten uporczywy pisk.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum