Wysłany: Nie Lut 13, 2011 20:10 [R75] Dziwne piszczenie
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 1999
witam! Mam nietypowy moim zdaniem problem otóz jak spadnie temperatura około 3stopni i nizej zaczyna auto oddawac dziwne odglosy.Odpalam auto i piszczy{gwizdze}głosno od strony pasazera mniewiecej w miejscu rorządu przejade troche auto sie zagrzeje i ustepuje gwizdzenie.Spotkał sie ktos z was z takim przypakiem lub moze wie gdzie szukac przyczyny?? pozdrawiam piotr
_________________ peres
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lut 13, 2011 20:10 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Nie Lut 13, 2011 20:12
peroomen napisał/a:
m nietypowy moim zdaniem problem otóz jak spadnie temperatura około 3stopni i nizej zaczyna auto oddawac dziwne odglosy.Odpalam auto i piszczy{gwizdze}głosno od strony pasazera mniewiecej w miejscu rorządu przejade troche auto sie zagrzeje i ustepuje gwizdzenie
to co sadzisz ze mogą byc do wymiany?? wcale bym sie nie zdzwiwił bo auto mam niedlugo a rozrzadu nie wymieniałem jeszcze i nie wiem kiedy byl wymieniany.
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Nie Lut 13, 2011 21:37
peroomen napisał/a:
to co sadzisz ze mogą byc do wymiany
Trudno jednoznacznie powiedzieć. Trzeba sprawdzić jak wygląda pasek oraz rolki.
peroomen napisał/a:
wcale bym sie nie zdzwiwił bo auto mam niedlugo a rozrzadu nie wymieniałem jeszcze i nie wiem kiedy byl wymieniany.
To już inna sprawa. Zasada jest jedna. Jeżeli kupujesz auto i nie wiesz kiedy był wymieniany rozrząd to wymieniasz od razu, chyba że po rozebraniu okaże się że jest nowy. Dużo ryzykujesz. Jeżeli zerwie się pasek to wydatek będzie niemały w porównaniu do wymiany kompletnego rozrządu. http://forum.roverki.eu/v...p=309522#309522http://forum.roverki.eu/v...p=503555#503555
witam! otóz wymieniłem rozrzad silniczek pieknie pracuje duzo lepiej jak wczesniej poniewaz strasznie były rolki rozklekotane,ale pojechałem do pracy na nocke auto stało na mrozie i znowu to samo te cholerne wycie ktore ustepuje po 3-5 minjazdy jak sie zagrzeje troche auto.jak z garazu rovera wyciagam nie ma takiego problemu tylko jak na mrozie stoi.panowie odchodze od zmysłów co to moze byc nakierujcie mnie gdzie szukac .pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum