Dołączył: 17 Kwi 2007 Posty: 46 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Sty 05, 2010 19:00 [R75] Problem z mocą, zaworek podcisnienia
Typ: T Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2004
Witam posiadam rovera 75 1,8 t automat tego juz po lifcie. Przejechane mam ok 100 tysiecy. Jestem jego posiadaczem od czasu kiedy miał 25 tysiecy-wiec prawie od nowego. Dbam o niego na maxa cos popuka od razu wymiana itd,olej w skrzyni wymieniam co 30 tysiecy.
Od jakiegos czasu mam problem. Najbardziej czuje to jak jest zimny, ruszam autem i np. na 3 biegu jak juz jade trzymam gaz cały czas tak samo a on tak jakby faluje mocą równomiernie. Tak jakby dostawał troszke wieksza moc na 2,3 sek pozniej wraca do punktu wyjscia i tak ciagle. Odczuwam to tylko pod obciazeniem na postoju nie ma tego wahania. Na poczatek myslałem cewki kable swiece-ale nie-to jest ok.
Cos z kolektorem? Czujnikiem połozenia wału?
Pomocy moze ktos juz to przerabiał.
Podkresle ze mozna nim jechac i jest ok, ale faluje moc-tak jakby nierównomiernie sie rozpedzał-pedał gazu cały czas w jednym miejscu.
jesaj
[ Dodano: Wto Sty 05, 2010 19:00 ]
Dodam ze skrzynia w tym momencie nie przełacza biegów.
_________________ jesaj pozdro
Ostatnio zmieniony przez apples Sob Cze 11, 2011 10:12, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sty 05, 2010 19:00 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
ja to mialem lecz mam diesla i rura od intercoolera byla dziurawa.
_________________ 200 SDI 105KM
hvil [Usunięty]
Wysłany: Sro Sty 06, 2010 00:05
ja mam tez tak, ale im mocniej mam wcisniety gaz tym bardziej czuc to przydlawienie, diagnoza ze lewe powietrze za turbiną, jeszcze nie zrobione:-) bo u mnie mocno wyczuwalne jest to dop przy pedale w podlodze:-)
Dołączył: 17 Kwi 2007 Posty: 46 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Sty 06, 2010 09:42
No u mnie w sumie tez jak mocniej dodam gazu to czuje to wiecej, jesli jade delikatnie nie odczuje tego. Co u Ciebie zdiagnozowali?
[ Dodano: Sro Sty 06, 2010 09:42 ]
Skad moze byc te lewe powietrze>?
_________________ jesaj pozdro
hvil [Usunięty]
Wysłany: Sro Sty 06, 2010 11:07
u mnie dziure na intercoolerze lub na rurkach, pozatym slyszysz taki malutki swist jak zalacza sie turbo jak masz dziurke:-) i wlasnie ze dlawi sie im mocniej wcisniety peda gazu w czasie jazdy tym bardziej:-) a to oznacza nieszczelnosc, ale swieta byly ani mi ani im pomiedzy sylwkiem a swietami niechcialo sie w tym grzebac szukac.
Dołączył: 17 Kwi 2007 Posty: 46 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Sty 06, 2010 12:13
No dobra a czy na obrotach stojac bez obciazenia tez to czujesz czy wogóle?
_________________ jesaj pozdro
hvil [Usunięty]
Wysłany: Sro Sty 06, 2010 12:17
nie pisalem tylko jadac:-) gdy silnik jesrt na obciazeniu:-) i to jest oznaka dziurki:-D wjedz do jakiegos jeziorka przodem i zobacz ktoredy bombelki leca z ukladu dolotowego:-D bedzie widac gdzie dziurka:-D
Dołączył: 17 Kwi 2007 Posty: 46 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Sty 06, 2010 12:21
Zapomniałem dodac byłem na kompie wczytali mi bład czujnika obrotu wału i dodatkowo bład tego czujnika na kolektorze ssacym-ale nie mam pojecia czy to ma cos wspólnego z tym co sie dzieje.
Czy moze miec to powiazanie?
_________________ jesaj pozdro
hvil [Usunięty]
Wysłany: Sro Sty 06, 2010 12:32
tak ma, czujnik na kolektorze ssacym ma. Albo on zepsuty i dlatego ci przydlawia, albo masz dziurke jak ja w dolocie i czujnik dostaje inna dawke powietrza niz wpada przez przepustałkę i dlatego glupieje. I to by tylko potwierdzalo nieszczelnosc dolotu:-) ja bym je wymienil.
Dołączył: 17 Kwi 2007 Posty: 46 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sob Sty 23, 2010 18:12
Wymieniłem ten czujnik cisnienia na kolektorze i niestety usterka jak była tak jest. Z błędów z komputera pozostało mi tylko wymienic czujnik połozenia wału-ale nie sądzę aby to cos zmieniło. Mechanik sprawdził mi szczelnosc węzy od turbo i wszystko z nimi ok.
Kurcze co to może być?
Ktos wspomniał o sądzie lambda-ale czy komputer by tego nie wykrył??? Zaworki podcisnienia-jak je sprawdzić i gdzie one są? Dzieki za pomoc.
[ Dodano: Wto Sty 12, 2010 20:49 ]
Ogarnąłem temat-problemem był czujnik obrotu wału, po jego wymianie autko wymiata. Całe szczescie bo juz myslałem ze problem z turbiną.
Byc moze ktos boryka sie lub bedzie borykał z podobnym problemem, mysle ze moja historia zawsze moze przyniesc jakies rozwiazanie, pozdrawiam.
[ Dodano: Sob Sty 23, 2010 18:12 ]
No i spoko wracam z problemem.
Po wymianie czujnika wału wydawałoby sie ze było wszystko ok ale nie jest.Auto ogólnie straty mocy w czasie obciazenia ma niewielkie ale ma. Na kompie nie wychodzi nic, wszystko jest ok, cisnienia, doładowanie itp. Zero błedów.
Auto nadal kiedy przyspiesza ma takie jakies dziwne wachania mocy nastepujace falowo, 2 sekundy oki nastepne 2 sekundy słabszy i tak w kółko. Wymieniłem swiece wymieniłem czujnik obrotu wału, wymieniłem czujnik cisnienia na kolektorze.
Ostatnio zrobiłem maly myk podmieniłem mu cewki od goscia na szrocie od innego auta i o dziwo spadki mocy były ale inne i jakby w innym momencie rozpedzania pojazdu. Wiec rece mi opadły.
Czy to mozliwe ze cewki jakos nie do konca działaja i poteguja własnie tak dziwne objawy?
Naprawdę pomocy bo juz się osłabiłem lekko.
_________________ jesaj pozdro
hvil [Usunięty]
Wysłany: Sob Sty 23, 2010 18:21
moze nie platynowe swiece bo do tego silnika zalecaja te drogie po 50złza szt jedna chyba niepamietam:-) jak ci mechanik sprawdzil szczelnosc ukladu to mnie zastanawia?:-) bo u mnie po prrzejazdzce po osluchaniu wykryli nieszczelnosc. ale twoj ma jakis sposob na sprawdznaie ukladu dolotowego na szczelnosc? chetnie bym go poznal.
Dołączył: 17 Kwi 2007 Posty: 46 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sob Sty 23, 2010 18:25
mechanik wygrzebał wszystko dostał sie tam gdzies do turbiny i wszystko rozkrecal czyscił i takie tam, po tym byłem na kompie i sprawdzali cisnienie doładowania czy jest spadek i nie ma, swiece mam te za 50 sztuka platynowe.
Juz wydałem z 700 stówek i stoje w miejscu
_________________ jesaj pozdro
hvil [Usunięty]
Wysłany: Sob Sty 23, 2010 18:27
hmmm u mnie byla przy ic dziurka, sluchaj a moze ci dv popuszcza? niespada doladowanie w czasie jazdy wlasnie w momentach tych czkawek??( teoretyzuje)
Dołączył: 17 Kwi 2007 Posty: 46 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sob Sty 23, 2010 18:30
własnie nie gosc powiedział ze wszystko w normie, zastanawia mnie to ze jak wkladam inne cewki ten temat troszke sie zmienia, ale jakos mało mi sie chce wymienic 2 cewki i dalej zostac z tematem:):)
[ Dodano: Sob Sty 23, 2010 18:30 ]
a powiedz mi co to jest dv bo nie moge załapac nie znam sie na TYM
_________________ jesaj pozdro
hvil [Usunięty]
Wysłany: Sob Sty 23, 2010 18:35
zawor ktory przy zbyt duzym cisnieniu za turbo(np zamknieta nagle przepustnica a turbo nadal tloczy i wzrasta cisnienie za nim) ktory w przypadku wlasnie zbyt duzego cisnienia otwiera sie i zwraca nagromadzone powietrze przed turbo. Teoretyzuje ale moze u ciebie sie zwalilo i ci popuszcza nawet gdy turbo laduje normalnie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum