Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996
Szukałem, ale nie znalazłem więc zapytuję.
Czy ktoś z szanownych forumowiczów orientuje się jaki rodzaj napinacza paska wielorowkowego i jaki pasek występują w Accordzie z 1996 roku z silnikiem 20T2N? Ewentualnie czy jest jakiś sposób, aby samodzielnie sprawdzić czy to PQG100150 czy PQG100230?
Pozdrawiam.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Kwi 12, 2011 23:54 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Tak kolego jesli masz napinacz PQG100230 to nic nie zmieni jak zmienisz na inny numer poniewaz to jest zamiennik ja u siebie tak samomialem jaki ty był u mnie PQG100230 a wsadzilem tamten drugi tzn tyklko zmiana firmy "zamiennik". Koszt pewnie w Intrer carsie 280 zł z rąlka
Czytałem tu sporo na temat napinaczy i z tego co mi wiadomo to są 2 typy. Tańsze-nowszy typ i oryginalne (na nie nie ma zamiennika) do starszych modeli. Pytam gdyż Honda jest z 1996 i wnioskuję, że z tego względu może mieć niestety ten drogi napinacz?
są dwa typy ... w R600 po numerze VIN można je "rozpoznać" nie wiem jak w accordach (teoretycznei pewnie też) .... ale zawsze możesz wyjąć ten napinacz (to nie jest dużo pracy) i po prostu porównać ... te napinacze różnią się tylko umiejscowieniem kołka ustalającego połozenie. Na forum jest temat o przeróbce napinacza "nowego" na "stary" ... moim zdaniem to bardzo dobra alternatywa Kwestia tylko dość precyzyjnego wykonania, a oszczędnosć to ładnych kilkaset PLN
Ja to juz próbowalem regenrować stary ale napinacz jest tylko na jedna srube a zeby go rozebrac to sa tam tylko zatrzaski a z powrotem zeby to tylko docisniecie do konca srube efekt hmm niewiem ale jak jestes dobry kamikadze to próbuj moze ci sie uda ale nowy to nowy , az taki drogie nie jest troche poszukasz na alegro a jak nie to pisz do mnie poszukam ci nowy w Inter carsie.
Ja nie piszę o regeneracji tylko o przerobieniu kołka ustalającego w fabrycznie nowym napinaczu. A sam napinacz też da się regenerować i nie jest spinany śrubą, tylko "zaklepywany" a śruba + kołnierz są jedynie zabezpieczeniem przed rozsypaniem całości w razie awarii napinacza ... inna sprawa to trwałość napinacza po takiej regeneracji .... napewno krótsza niż nowego, dlatego polecam zakup zamiennika i jeśli będzie potrzeba to przestawienie kołka ustalającego o 90 stopni
NIe jest ... trzeba ściąć stary kołek i we właściwym miejscu wywiercić, nagwintować i umocować nowy ... po włożeniu do silnika i dokręceniu mocowania w zupełności wystarczy taka przeróbka, zeby napinacz był prawidłowo umocowany i pracował jak trzeba ... niestety o ile pamietam fotki z tego tematu o przeróbce "wcięło" ... a szkoda, bo świetnie opisywały temat
Rzeczywiście szkoda, ze nie ma fotek bo ten opis nie jest zbyt prosty (z mechanika ma niewiele wspólnego) No cóż, trzeba sobie radzić w życiu Dzięki serdeczne za pomoc. Pozdrawiam.
A jaki napinacz polecacie z tańszych? SKF i Rouville kosztują chyba najmniej. Jest jakaś szczególna różnica? Zakładam, że czeka mnie również wymiana paska. Jaki warto zamontować?
A jaki napinacz polecacie z tańszych? SKF i Rouville kosztują chyba najmniej. Jest jakaś szczególna różnica? Zakładam, że czeka mnie również wymiana paska. Jaki warto zamontować?
Przerabiałem obydwa, jeden i drugi świetnie się spisywał, jak chodzi o pasek to ja bym wybrał "continental"
[ Dodano: Czw Kwi 14, 2011 00:03 ]
Ps. przerabiałem w sensie że miałem założony jednej i drugiej firmy bez przeróbek z bolcem po pasował
_________________ To ja Alex z chłopakami w ręku kierownica ,szosa przed nami...
Tak się łamię nad tym napinaczem i generalnie doszedłem do wniosku czy nie wystarczy wymienić samej rolki. Po czym poznać że trzeba wymienić cały napinacz?
Generalnie objawy są takie, że od 2 tys obr. samochód strasznie "mruczy", słychać takie lekkie wiercenie. Dodam, że nie jest to turbo gdyż zostało zregenerowane tydzień temu. Mechanik montujący turbinę zasugerował, że może to być rolka napinacza, ja się uczepiłem całego napinacza, ale nie wiem czy słusznie?
Czy jest jakiś okres, w którym trzeba wymieniać pasek klinowy? Mój był wymieniany ponad rok temu, czy taki pasek może powodować wibracje czy to raczej rolka/napinacz?
sprawa jest prosta .... jeśli napinacz trzyma "osiowość" i po naciągnięciu kluczem wraca płynnie to sam napinacz jest ok. ..... zdejmij pasek i sprawdź samą rolkę ... powinna łądnie sie obracać cicho i bez luzów .. to jest chwila moment .... klucz 15 i do dzieła
Hmm, mechanik ze mnie żaden. Rozumiem, że pasek można zdjąć tak po prostu poprzez odkręcenie napinacza? Czy może po prostu zdjąć pasek i wtedy organoleptycznie zbadać sprawność napinacza?
Postaram się powalczyć, jak polegnę to trzeba będzie zagonić jakiegoś mechanika do pracy. Powiedz mi jeszcze w kwestii samego napinacza starego i nowego typu.
Czy dobrze rozumuję, że przerobienie nowego na stary polega na zamontowaniu w innym miejscu trzpienia znajdującego się na tylnej ścianie napinacza?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum