Wysłany: Pon Cze 13, 2011 13:34 [r200] Ściąganie na lewo
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 8v Rok produkcji: 1998
Witam, otóż mam taki problem iż mojego roverka ściąga na lewo, wymieniłem ostatnio oba wahacze, byłem na zbieżności, przekładałem koła z przodu na tył, opony z lewej na prawą, po tych zabiegach ściąganie jest trochę mniejsze ale nadal irytuje podczas jazdy. Może ktoś ma jakiś pomysł?
SPAMU¦
Wysłany: Pon Cze 13, 2011 13:34 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
amarant89, spróbuj przełożyć koła z przodu z lewej na prawą i odwrotnie i zobacz wtedy co się będzie działo, poza tym możliwe że z oponami jest coś nie tak
Właśnie to samo powiedział mi wulkanizator, że na 90% będzie to wina opon, skoro zbieżność wyszła ok, ciśnienie ok, przekładał mi opony na felgach z przodu lewą na prawą i ściągnie w pewnym stopniu ustało, ale nie całkiem dalej strasznie irytuje.
A moze jednak zbieznosc... ja tez mialem taki przypadek, ze ustawili i pojechalem nastepnego dnia, twierdzac ze jest nie tak i faktycznie bylo zle... (tez widzialem wczesniej dobre wyniki)
Dołączył: 16 Gru 2010 Posty: 57 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Wto Cze 14, 2011 12:12
poprostu moze cos jest rozjechane w zawieszeniu ustawisz zbierznosc i jest ok przejedziesz kilka metrow i sie rozłazi tak czasami bywa przerabialem juz ni reaz w roznych modelach aut na plytach tak dokladnie sie nie da ustawic najlepiej pojechac do kogos kto ma laserowa aparture pozdr
Dołączył: 16 Gru 2010 Posty: 57 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Wto Cze 14, 2011 13:25
tak jak kolega wyzej pisze moze maglownica a konkretniej moga to byc drązki kierownicze moze maja zbyt duzy luz i dlatego sa problemy luzu nie powinno byc wogule ja mam natomiast niewielki luz na jabkach ale nie sciaga i nie drze opon jak ci opon nie zdziera to jezdzij i sie nie przejmuj i tak zawsze kierownice musisz trzymac a drogi w polsce sa nie rowne i zawsze auto troche ucieknie czy to w lewo czy prawo pzdr
Kolego miałem podobny przypadek ściągało mi samochód na lewo pojechałem na zbieżność było niby dobrze ale postanowiłem pojechać do nastego "FACHOWCA" i oczywiście powiedział że wszystko w porządku. Postanowiłem pojechać do kolegi który pracuje w okręgowej stacji kontroli pojazdów gdzie mają starsze maszyny do mierzenia zbieżności kuł na których wyszło że się rozjeżdżają a na nowej maszynie okazało się że wszystko było w porządku! Więc spróbuj jechać do diagnosty który ma starszy sprzęt prawdopodobnie po tej wizycie będzie ok.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum