Wysłany: Czw Maj 19, 2011 22:11 Uważajcie na tego sprzedawcę, użytkownik forum: Racek
Jeśli ktoś z Was planuje zakup od użytkownika forum: racek
to mocno ostrzegam.
Zakupiłem przez forum w lutym tego roku zderzak do MG ZR wartości 400zł.
Miał być porysowany, jednak w całości. Okazało się, że ze jest pęknięty w kilku miejscach a wszystkie punkty montażowe są wyrwane lub rozerwane.
Zgłosiłem sprawę i dostałem deklarację otrzymania innego egzemplarza.
Gdy po tygodniach czekania nic nie przyszło, próbowałem kontaktu.
Mojego numeru Pan Tomasz nie odbiera (zastrzeżone jak najbardziej) ale kontakt był zerowy do dzisiaj (z pominięciem przypadków, gdy odpowiadał np. na GG innym numerom niż mój, do czasu gdy było powiedziane, w jakiej sprawie jest kontakt). Mnie taka zabawa w kotka i myszkę zmęczyła.
Jednak dziś zobaczyłem na forum nowe ogłoszenie wystawione przez użytkownika, więc zadzwoniłem z nadzieją, że skoro znów sprzedaje to odbiera telefony - otrzymałem deklarację "rozpierdolenia łba i zajebania gdy dowie się gdzie mieszkam". Chyba komentować nie trzeba.
Ja sprawę zgłaszam na policji a Was Forumowicze ostrzegam.
Dla jasności sprawy chętnym przedstawię fotki kupionego zderzaka, przelewu, logi korespondencji i bilingi rozmów.
Dla przestrogi podaję dane:
T_masz A_am_ki
F_rtec_na 62/_
58-314 wałbrzych
nr konta m bank
53 1140 2004 ____ 3002 5588 1335
racek666@o2.pl
793 735 481
Dane podaję, by móc zidentyfikować w przyszłości ogłoszenia z jednoczesnym zamaskowaniem wrażliwych danych osobowych.
_________________ Paweł S.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Maj 19, 2011 22:11 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Zgadzam się z kolega
Kupiłem u niego sprężyny H&R
Paczka przelewem bo niby za granica jest i co minął tydzień a dalej jej nie mam i kasa poszła a kontakt słaby i niby wysłane gada......... Nie polecam go
xaoo, Zderzak byl wyslany kurierem .Przed zakupem wyslalem zdjecia sprzedawanego produktu. Nie bylo mowy oczywiscie nic z e ejst popekany jedynie porysowany. Po ok tyg od nadania paczki dzwoni do mnie i twierdziz e zderzak doszedl ale ma popekana ta dolna dokladke.Prosilem o zdjecia nie moglem sie ich doprosic Oczywiscie osoba ywierdziz e wyslala mi je tyle z eja mam niby poczte na tlenie i to moja wina ze nie dochodza. ok przystalem na to ze bd wyslany 2 zderzak mimo ze w chwili odbioru paczki kupujacy mial spr zderzak przy kurierze czy jest caly.Nie zrobil tego!. Nagle po nast tyg okazuje sie ze zderzak am urwane zaczepy i nie mozna go zalozyc. Dziwne najpier byla dokladka popekana ok no nie weim moze przeoczone to zostalo podczas pakowania ale miala byc wymiana ale jak pisz ei dzwoni ze caly jest popekany i wszytkie zaczepy urwane odpuscilem dalsza rozmowe i korespondecje z Ta osba gdyz uwazam ze chce mnie naciagnac. Odbierajac paczke mogla spr u kuriera zawartosc i wtedy jakby bylo cos nie tak domagac sie zwrotu .tyle w tym temacie.
Jago, sprezyny zostaly wyslany ekonomiczna paczka tydzien trmu .Nie moja wina ze tak dlugo idzie ale napewno paczka dojdzie wiec tez mam tyle w tym temacie do pwoiedzenia
A tak teraz sie zapytam czy normalne sie jak osoba dzwoni po pólnocy i nie sa to jakies sygbnaly potrafi po 20 razy dzwonic do skutku az sie odbierze i pozniej sie dziwi ze leci troche miesa w jej kierunku
W ogóle kontaktu już nie ma z rackiem. Paczka zamówiona była 11 maja. No to w plecy jestem, powodzenia innym kupującym bo ja nie polecam i już mam dość nerwów pozdro
Ja to nie wiem. Koleś w ogóle jak widać oszukał was. Ja bym sprawe inaczej załatwił.. Na pewno jakis klubowicz forum mieszka w Wałbrzychu... Pogadać napisać.. żeby obił morde i się skończy.;D... Ja ktoś by mnie tak oszukał to sam osobiście bym pojechał bo przecież miejsce zamieszkania macie napisane i bym go oduczył oszustwa.. jak nie to sprawa na Policje.;). pOzdrawiam.
Tak na przelew bo chodziło o czas on miał wysłać 11tego maja a ja przelew bo mówił że jedzie za granice i pobranie się nie opłaca. Ja dotrzymałem słowa
Pozwolę sobie doprecyzować mój przypadek
1) zakup w lutym, wpłata na konto, wysyłka umiarkowanie leniwa
2) zderzak zamówiony na adres gdzie jest warsztat, gdy przyszedł właściciel poinformował mnie o problemie a ja sprzedawce. Racek powiedział, żeby podesłać fotki i prześle nowy albo zwróci kasę.
3) po tygodniu zrobiłem i przesłałem zdjęcia
4) kontakt się urwał
5) po kilku tygodniach, dzwoniąc tym razem z zastrzeżonego, udało mi sie złapać - usłyszałem że jest w trasie i oddzwoni
6) minęło kilka tygodni - kontaktu brak, zastrzeżonych też nie odbiera
7) pojawiła się aukcja jakiegoś telefonu na serwisie aukcyjnym, zadzwoniłem z numeru stacjonarnego z Wałbrzycha (via voip) - odebrał, chyba był zaskoczony, poprosił jeszcze raz o fotki, kontakt wrócił
fotki tym razem odebrał, stwierdził, że wyjeżdża z kraju, ale wyśle nowy zderzak (deklaracja)
9) mijają kolejne tygodnie, kontaktu brak, zderzaka brak
10) tym razem wystawił coś na forum klubowym, zagadałem z innego numeru na GG, zmienił zdanie - stwierdził, że mu się odwidziało, że zderzaka nie wyśle, bo mogłem sprawdzić (po 2 miesiącach zmiana zdania?!). Na pytanie - czy uchwyty montażowe też zniszczył listonosz jakoś nie potrafił odpowiedzieć. Odpowiedzialność zrzucił na nieznaną mi osobę (podając jej numer telefonu), bo jak tym razem stweirdził, zderzaka nigdy nie widział a kto inny go wysyłał. Chciałem znaleźć kompromis - zaproponowałem zwrot 50%, przystał po czym zgadnijcie co zrobił? Zapadł się pod ziemię.
11) Ostatnia próba kontaktu to groźby o rozpi....enie mi łba i wyzwiska i teksty, że mogę mu o.......ć.
Ja sprawę zgłosiłem na policję, a że w wakacje odwiedzam Kotlinę Kłodzką (chyba najładniejsze miejsce w Polsce), to sprzedawcę chętnie poznam osobiście i dam szansę spełnienia obietnicy.
Na zakup zdecydowałem się dlatego, że to pierwszy sprzedawca od kilku miesięcy, który deklarował, że sprzedaje zderzak niepęknięty i nienaprawiany - a ja takiego właśnie szukałem.
Roverki to trzeci moto klub z jakim sympatyzuję i przyzwyczaiłem się, że w takich miejscach bywają specyficzni ludzie (przykład: z jednym z klubowiczów odległość połowy kraju nie przeszkodziła w spotkaniu i wymianie na zawieszenia ) a społeczność chwasty odsiewa. Stąd ogólne zaufanie.
Gdyby komuś brakowało danych do zgłoszenia podobnego incydentu stosownym organom, chętnie pomogę - skompletowałem co trzeba.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum