Wysłany: Sob Lip 23, 2011 21:52 [R214i] Wymiana tarcz i klocków tył
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 8v Rok produkcji: 1997
Postanowiłem wymienić tarcze i klocki kół tylnych z racji ich prawie zerowego działania (kilku milimetrowy pasek zdradza że klocki ledwo dolegają). Ponadto na diagnostyce powiedziano mi ze lewy tylny ręczny to już historia. Czego się spodziewać, może był już podobny temat którego nie mogę odszukać a który prowadził za rączkę co i jak zrobić by nie zepsuć.
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lip 23, 2011 21:52 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Znam ten temat w TECHNICZNYM też jest o R100... Tyle że to tyczy się przodu a z tyłu czeka mnie niespodzianka w postaci linki ręcznego gdzieś tam mocowanej Więc jakich niebezpieczeństw z tej strony można się spodziewać i na co zwrócić uwagę żeby zrobić to sprawnie i nic nie zepsuć...
Wiec tak sam nie dawno wymieniałem tarcze i klocki tylnie wiec dużego problemu z tym nie ma. Jak juz zdejmiesz koło to trzeba odkręcić 2 śruby, które trzymają szczękę. Tarcza natomiast jest przykręcona na 2 lub 3 śruby. Po odkręceniu powinna lekko zejść. Klocki w moim przypadku były trochę za ciasne i musiałem je trochę zeszlifować, ja już tarcza i klocki są na swoim miejscu to musisz teraz wkręcić tłoczek żeby to wszystko weszło. Z przodu jest podobnie tylko tam żeby schował się tłoczek to musisz odkręcić odpowietrznik. Mam nadzieje ze nic nie pominąłem
Z przodu jest podobnie tylko tam żeby schował się tłoczek to musisz odkręcić odpowietrznik.
Nic takiego robić nie trzeba.
Różnica pomiędzy wymianą przód/tył jest jedna o której wspomniał Gucjan. Z przodu tłoczek się wciska a z tyłu tłoczek się wkręca. Ot i filozofia.
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
[ Dodano: Sob Lip 30, 2011 22:48 ]
No to tarcze i klocki wymienione. Okazało się że tłoczki były już zablokowane delikatnie skorodowane po zewnętrznej części pod gumką. Prowadnice tez były zablokowane. Poszło trochę "smaru do tłoczków" pod gumki i póki co zaczęło to wszystko pracować. Jedno jednak pytanko mam w związku z tym. Czy tłoczek po naciśnięcia hamulca cofa się później samoistnie tak by nie naciskać klocków czy cały czas dociska klocki? Jak to prawidłowo powinno wyglądać?
[ Dodano: Pon Sie 01, 2011 22:39 ]
Hm teraz sie okazało że coś mi delikatnie blokuje lewe tylne koło, poza tym ręczny nie łapie na to samo koło a linka od niego jest pod popielniczka luźna. Czyżby dodatkowo regeneracja zacisku hamulca ręcznego mnie czekała coś mogło się zablokować/zapiec?
[ Dodano: Wto Sie 02, 2011 22:53 ]
Jeszcze raz rozebrałem koło i okazało się że linka hamulca po zaciągnięciu nie odbija bo blokuje się gdzieś w środku pancerza, czas więc na nową.
Czy tłoczek po naciśnięcia hamulca cofa się później samoistnie tak by nie naciskać klocków czy cały czas dociska klocki? Jak to prawidłowo powinno wyglądać?
po puszczeniu hamulca klocki "odlepiają" się od tarczy i nie powinny trzeć, jest tam minimalna odległość, wzrokowo to wygląda tak jakby dalej dociskały tarcze
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum