Forum Klubu ROVERki.pl :: [R827] Zgasl i nie zapala
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R827] Zgasl i nie zapala
Autor Wiadomość
Filips 




Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 46
Skąd: Polska



  Wysłany: Sob Wrz 24, 2011 01:22   [R827] Zgasl i nie zapala
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.7 Rok produkcji: 1993

Witam! Mam problem... Dzis jechalem sobie spokojnie,zwolnilem przed zwezeniem zeby puscic samochod z przeciwka i po wduszeniu sprzegla silnik zgasl i niestety juz nie odpalil. Na poczatku jak krecilem to strzelalo z wydechu, a pozniej tylko krecil tyle, ze bez strzalow... Sasiad mnie scholowal, nie probowalem go palic na zaciag bo sie balem nie spieprzyc czegos do konca.Zastanawiam sie nad cewka zaplonowa, bo jak go mam to jej nie wymienialem. Co jeszcze moze byc przyczyna, co ewentualnie sprawdzic zanim go scholuje do mechanika? Dotychczas wszytko gralo oprocz szarpania(dlawienia) na niskich obrotach. Mam tylko nadzieje, ze to nic powaznego... Prosze o sugestie, pozdrawiam :sad:
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Wrz 24, 2011 01:22   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Tomek1212 




Pomógł: 84 razy
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Sob Wrz 24, 2011 19:25   

Robiłeś w tym aucie rozrząd ? Nie chcę cię martwić, ale miałem taki sam przypadek w 827, tyle że gdy auto zgasło to trochę zarzegotało w silniku. Potem podczas kręcenia strzelało tylko w wydechu. Okazało się, że przeskoczył rozrząd. Naprawa była nieopłacalna i auto zostało zezłomowane.

No a z takich prostszych rzeczy to proponowałbym ci sprawdzić kopułkę i kabel WN od cewki do niej. Zobacz czy jest iskra na świecach, jak masz czym to zmierz kompresję tak na wszelki wypadek. Masz tam gaz, bo już nie pamiętam ?
 
 
 
Filips 




Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 46
Skąd: Polska



Wysłany: Sob Wrz 24, 2011 21:16   

Szczerze mowiac to wlasnie tego sie najbardziej obawiam... Ale wlasnie kompletny rozrzad(pasek rozrzadu, napinacz, pompa wody i reszta paskow) byl robiony niecale 35000km temu. Wiec jesli nie daj boze bedzie cos z rozrzadem to chyba tylko i wylacznie z winy mechanika ktory go wymienial, i wlasnie do niego w srode odstawiam Roverka. No u mnie zadnych podejrzanych dzwiekow nie bylo. Po prostu wdusilem sprzeglo chcac sie zatrzymac, obroty spadly ale zamiast sie zatrzymac na tych 750rpm silnik zgasl, jakby nie bylo paliwa... A jest mozliwe, ze pasek przeskoczyl ale jakims cudem nic sie nie dotklo w silniku? Ja go nie zezlomuje, nie mogl bym spac po nocach, w ostatecznosci bede szukal jakiegos silnika na ebayu... :sad: Kopulka zmieniana byla jakies 15000km temu, przewody 30000km. Wlasnie jutro sprawdze czy jest iskra, jesli nie bedzie to kamien z serca, bedzie mozna wykluczyc rozrzad... Wlasnie sam niewiele sprawdze, nie mam zadnego sprzetu, nawet klucz zeby swiece wykrecic musze od sasiada pozyczyc. Gaz mam ale nie jezdze na nim od dluzszego czasu. Pozdrawiam :cry:
 
 
danielofski 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 7
Skąd: warszawa



Wysłany: Nie Wrz 25, 2011 13:31   

może paliwo.... dokładnie woda w paliwie...

Szarpanie było od dawna?

Jeśli woda to butelka denaturatu powinna pomóc...
 
 
Filips 




Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 46
Skąd: Polska



Wysłany: Wto Lis 29, 2011 17:41   

Od ponad pol roku. Jezdze dosc duzo i czesto tankuje wiec woda w baku raczej nie jest mozliwa, tymbardziej, ze lalem juz do baku jakies dodatki na wtryski itp. W temacie szarpania byl wyciety katalizator, zmieniony filtr paliwa, wymieniona pompa paliwa na nowsza tyle, ze z 2.0 i kopulka z palcem. Ale dalem temu spokoj bo bym nie wydolil finansowo i tak jezdzilem, nawet sie przyzwyczailem. Teraz mam tylko nadzieje, ze to szarpanie nie bylo spowodowane przeskoczeniem paska o np. 1 zabek, a teraz przeskoczyl o kolejne i moze koniec jazdy jest dlatego... :cry:

[ Dodano: Nie Wrz 25, 2011 17:39 ]
Strach ma wielkie oczy :grin: Roverek juz na chodzie... Pekl delikatnie palec rozdzielacza i srubka ktora go mocuje sie odkrecila i on przestal sie krecic wiec iskra nie byla podawana na kopulke... Na razie go przykrecilem ale jest do wymiany. Uff, kamien z serca, juz powoli sie zegnalem z mą V6-tka. Pozdrawiam :mrgreen:

[ Dodano: Wto Lis 29, 2011 17:41 ]
Witam! Problemem byl wyrobiony aparat zaplonowy. Nowy juz palec tez sie odkrecil i wtedy odkrylem, ze ten bolec wychodzacy z aparatu do ktorego sie przykreca palec jest luzny w poziomie i na boki. Niestety na tutejszym ebayu nie bylo nawet jednej oferty aparatu ale na allegro bylo kilka :grin: Wymienione i wreszcie spokoj. Najgorsze bylo to, ze nie wiedzialem kiedy on sie odkreci. Bez zadnego ostrzezenia silnik gasl i byl koniec jazdy... Pozdrawiam :>
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R827] Zapala się kontrolka PGM/FI
po założeniu LPG
kwiat_paproci Rover serii 800 8 Sro Lis 21, 2007 16:50
Gość
Brak nowych postów [R827] Klimatyzacja R827
soprano Rover serii 800 31 Nie Lip 18, 2010 10:54
soprano
Brak nowych postów [R827] S4 w 827 Si
[R827Si92]
bd Rover serii 800 20 Wto Maj 29, 2007 11:41
maciej
Brak nowych postów [R827] Problem z PGM/FI
czujny Rover serii 800 19 Pią Paź 29, 2010 20:09
czujny
Brak nowych postów [R827] Spalanie.
Tobianiu Rover serii 800 8 Nie Lip 04, 2010 20:25
Marookrk



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink