Wysłany: Nie Paź 02, 2011 20:55 [R420] Hamulce praktycznie przestały działać
Typ: Di Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Witam!
Sytuacja na drodze wymusiła bardzo gwałtowne hamowanie. Udało się uniknąć kolizji, ale poczułem, że pedał od hamulca jakoś głębiej mogę wcisnąć, niż wcześniej. Następnie hamulce przy wciskaniu pedału bardzo słabo działały. Zatrzymałem się i przy ponownym odpaleniu zaświeciła się kontrolka od hamulca. Jak naciskałem pedał lekko to było słychać taki świst powietrza, jakbym coś pompował.
Jesteście w stanie doradzić, co to może być??
SPAMU¦
Wysłany: Nie Paź 02, 2011 20:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Sprawdzę ten płyn hamulcowy. Jeśli jest wyciek to jak wleje tam sporo tego płynu to dam rade dojechac 10km do warsztatu, czy musze zalatwiac jakas lawetę? Z tak slabymi hamulcami to niebezpieczne, a nie nie mialem wczesniej nigdy takiego czegos, więc zadaję takie pytanie.
kwestia zapowietrzenia jest bardzo prawdopodobna. Tylko jeśli poziom płynu hamulcowego spadł to raczej należałoby zacząć szukać wycieku.. W Roverku mojej mamy (rok starszym) były już przewody hamulcowe (te które po podwoziu prowadzą na tył auta) do wymiany.. Polecam sprawdzić profilaktycznie bo przyczyną nie musi być wyciek z pompy lub bezpośrednio przy tarczach hamulcowych...
BTW. W ten weekend wymieniałem w swoim klocki hamulcowe oraz uszczelki w tłoczkach hamulców właśnie z powodu wycieku płynu przez sparciałą uszczelkę tłoczka..
Czy odpowietrzanie tego to ciężka sprawa? Nigdy tego nie robiłem, może nie muszę fatygować mechanika?? Najgorsze jest, że nie wiem jak coś czy dam radę dojechać do mechanika, czy muszę lawetę wzywać...
Do odpowietrzania potrzebnych jest dwóch ludzi. Jeden siedzi w kabinie i naciska pedał, drugi przy kołach odkręca odpowietrzniki. Zawsze istnieje ryzyko, że odpowietrznik można ukręcić i wtedy trzeba rozwiercać cylinderek i gwintować.
dokładnie tak. Jeśli potraktujesz odpowietrzniki WD-40 a potem delikatnie będziesz odkręcał to nie powinieneś mieć problemów.
O ile dobrze pamiętam (nie będę się wdawał w szczegóły)
Uzupełnij poziom płynu hamulcowego w zbiorniczku.
1.Odkręcasz koło
2.Odnajdujesz odpowietrznik
3.Delikatnie odkręcasz odpowietrznik tak aby pozostałna swoim miejscu, jednak zaczął "przepuszczać" zaległe w przewodach powietrze/płyn hamulcowy
4.Nałóż jakiś wężyk na odpowietrznik aby nie marnować płynu..
5.Druga osoba wsiada do autka i pulsacyjnie "pompuje" pedałem hamulca aż z przewodów hamulcwych zacznie wypływać jedynie płyn hamulcowy...
6.PAMIĘTAJ O REGULARNYM DOLEWANIU PŁYNU DO ZBIORNICZKA ABY NIE ZASSAŁ ON KOLEJNYCH PORCJI POWIETRZA PODCZAS ODPOWIETRZANIA
Dobrze napisałeś
Ja kiedyś w Mondeo odpowietrzałem bez zdejmowania kół (i bez kanału), dało radę. Nie wiem, jak jest w Roverach z dostępem do odpowietrzników, bo jeszcze tego nie przerabiałem.
Kolejność odpowietrzania: PT - LT - PP - LP.
Pojechałem samochodem do mechanika, dałem radę spokojnie dojechać bez lawety.
Okazało się, że całe przewody są już zardzewiałe i skorodowane. Lekko śrubokrętem odgiął w jednym miejscu i pękł przewód z którego był wyciek. Muszą z dwóch stron przez cały samochód poprowadzić jakieś miedziane kable które kupuje się na metry (potrzeba z 8m), odpowietrzyć, uzupełnić płyn hamulcowy. Za całość w Warszawie mechanik powiedział, że będzie to kosztowało 500zł. Czy to normalna cena? Jak mam do tego się ustosunkować??
Witaj. No skoro przewody były skorodowane to miałeś ten sam problem co w moim drugim Roverku...
Hmm 500zł i "NORMALNA CENA" nie idą w parze.. ale to Warszawka i to dużo wyjaśnia...
Ja wymieniałem to w mojej rodzimej miejscowości 130km od Wawy więc i ceny inne.. Ale za wymianę kompletu przewodów (tak jak mówisz- też było płacone za metr bierzący plus zarabianie końcówek) to z robocizną zapłacone coś pomiędzy 220 a 260zł.. Na pewno nie więcej. Fakt, że autkiem tam dojechać i dzień spędzić trzeba więc wątpię aby Ci się chciało ale masz porównanie
Ja się ogólnie bardzo cieszę, że jeszcze nie musiałem w żadnym swoim autku nic naprawiać w Wawie a części kupuję w sklepach "u siebie" na Podlasiu bo ceny i części i usług są w najgorszym wypadku 1/3 niższe...
Jako potwierdzenie proszę sobie zadzwonić i sprawdzić jeśli chcesz
"Expert" S.C. PHU J. Kowalewska i C. Kowalewski
Dane adresowe: woj. podlaskie · Cieciorki 18-300, ul. Cieciorki 1
No to niezłą przebitkę mają. Mechanik mówił, że to za materiał wyjdzie coś ponad 200zł, a robocizna i odpowietrzanie + płyn hamulcowy chyba nie wychodzi za 300zł... Może uda mi się go przycisnąć. Chcę jeszcze mu dorzucić linkę od otwierania maski bo mi się urwała.
Ja pochodzę z opolskiego i jestem pewien, że u siebie zrobiłbym to taniej, ale stało się to w Warszawie i nie miałem wyboru...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum