Hej,
Idąc przykładem innego forum moto, chciałbym Was - miłośników marki ROVER i MG - zapytać, czy umiecie wymienić WADY Waszego ROVERka?
Ja zacznę o swoim R620Si
- baaardzo duży promień skrętu
- mały otwór po rozłożeniu tylnej kanapy
- brakuje uchwytu/wnęki na napoje (mam model sprzed liftingu)
- głośne zawieszenie!
- "świerszcze" we wnętrzu: coś mi skrzypi w dachu (mam szyberdach), ostatni dziwny dźwięk zza zegarów.
- brak zagłówków z tyłu oraz 3 pasa bezwładnościowego (mam model sprzed liftingu)
- usterkowy mechanizm anteny elektrycznej
- udziwniona wymiana przednich tarcz hamulcowych (konieczność wymiany łożyska)
- kiepskie "prowadzenie się" auta (często się boję po prostu, że wypadnę z zakrętu; w R200 tego nie mam...)
- brak dostępnych zamienników lamp przednich!!!
- brak "podbitki" na klapie bagażnika
Tyle mi do głowy po 2 browarach przyszło
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
SPAMU¦
Wysłany: Czw Sty 10, 2008 23:19 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Ja wypiłem półtora, więc ponajeżdżam na 400:
- w wersji sedan niepraktyczny bagażnik (długi i ciężko ustawny);
- i te zawiasy wnikające do wnętrza i opadanie klapy (u mnie na szczęście nie opada);
- brak możliwości złożenia tylnego siedziska w normany sposób. Do tego brak możliwości dzielenia kanapy przy składaniu;
- i tu również brak zagłówków z tyłu (w mojej wersji);
- brak wskazań temp. zewnętrznej;
- sposób wymiany żarówki kierunkowskazu przedniego;
- dość głośny w środku;
- wolałbym inne umiejscowienie przycisków otwierana elektrycznych szyb z przodu (na drzwiach kierowcy);
- brak lampki do czytania mapy.
To na razie tyle. Do tego dosyc awaryjny jest, ale to już kwestia konkretnego egzemplarza, mój akurat jest. Ale i tak go lubię
Pierwsza to chyba taka, że mi sie znudził, bo mam go już ponad rok... a z takich wad w sensie wad to:
- promień skrętu na 17tkach większy niż w Boeingu
- głośny w środku
- trochę kiepsko wykonana konsola środkowa
- pali jak smok
- brak regulacji wysokości pasów bezpieczeństwa
- od czasu do czasu jak po dłuższej jeździe utknę w korku to wskazówka temperatury troche świruje
- świerszcze w tylnej prawej części wnętrza
To na tyle.. chciałbym sie jeszcze do czegoś doczepić, bo z natury marudny jestem, ale nic więcej nie przychodzi mi do głowy.
- nie jest Pimpusiem
- jest czołgiem
- trzeszczy coś koło schowka
- radio nie wyświetla mi jaką gra stację
- brak regulacji radia na kierownicy
- brudzi sie często
1. Trzeszczące plastiki. Troche szkoda, bo jakość samych materiałów jest niczego
sobie, ale spasowanie już kiepściutkie,
2. Świszczące lusterka lub uszczelki drzwi. Temat omawiany wielokrotnie na grupie i
forum.
3. Typowe ogniska korozji: okolice zamka klapy bagażnika, okolice kierunkowskazów
na błotnikach,
4. Hałas. Warkot silnika nieprzyjemnie donośny zwłaszcza w górnym zakresie obrotów.
5. Parujący reflektor.
6. Do bagażnika nie mieści mi się wózek... ale to bardziej wina rozbudowanego wózka
niż wielkości bagażnika
7. A jeśli miałbym się mocno czepiać, to fotele mogły by byc bardziej obszerne głównie
w części siedziska i podparcia ud i lepiej wyprofilowane.
Więcej grzechów nie pamiętam. Za to jest jedna rzecz, za którą mojego Roverka uwielbiam: KIEROWNICA... przyznam, że to najlepiej wyprofilowana kierownica jaką trzymałem...
Bzdura.
W dwóch 623 wymieniałem przednie tarcze i nie zmieniałem łożysk (oba przejechały dla mnie jeszcze po 25 kkm od wymiany tarcz) i nie widzę przeszkód.
Wszystko zależy od mechanika...
piter34 napisał/a:
- kiepskie "prowadzenie się" auta (często się boję po prostu, że wypadnę z zakrętu; w R200 tego nie mam...)
Mocno subiektywne - ja w R600 czuję się bardzo dobrze.
Z moich uwag do R600:
- czasem mam problem ze znalezieniem właściwej pozycji za kierownicą
- koło sterowe zamiast kierownicy (wiem, wiem, zaraz ktoś powie, że skoro żegluje, to mi nie powinno przeszkadzać)
- wadliwy przycisk włączania ogrzewania lusterek
- skrzypienie zawieszenia
- uszkadzające się siłowniki centralnego zamka
- pilot na podczerwień (wersja sprzed liftingu)
- pękająca głowica (dotyczy 623)
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Moje ZT nie ma - bo ma regulacje fotela... to chyba od tego zalezy, czy nie ?
R623 też ma, ale jakoś w R827 jest to lepiej zrobione.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Może chcieli z MG zrobić takie na maksa surowe auto, że nie ma niektórych udogodnień np. w najnowszym CTR masz nawet szyby na korbkę żeby mniej ważyło i było bardziej surowe
Oj coś czuje ze by i zeszło Ale najważniejsze
1. Wydmuchana uszczelka przy łączeniu wydechu. Jak Stoi to i pracuje to tak śmierdzi A jak sie czasami go odpali to aż dymek za silnika potrafi polecieć
2. Nadkole ma parę pryszczy
3. Wycieraczki. Jeszcze nie zrobione
4. Słabe nagłośnienie
5. Nigdzie nie mogę dostać uszczelki tej koło reflektora
6. Jak siedzę z przodu to mam mało miejsca. Bo Weronika za mną siedzi
7. Jak siedzę za kierownicą i prowadzę to nie mogę sie jakoś w fotelu ułożyć. Dopiero jak walne prawą nogą o pedał gazu to jakoś mnie 86 koni samo usadzi
8. Ten wredny stojak na telefon. Funkcjonalny ale jak Diesielek zimny to trzeszczy
9. Trochę zarzygany silnik olejem. Ale drogie koleżanki i drodzy koledzy wiadomo już czemu :jezor:
10. Jak zimny to trzeszczy I owiewki na szybach gwiżdżą
_________________ był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
Moje ZT nie ma - bo ma regulacje fotela... to chyba od tego zalezy, czy nie ?
Ja w roverku miałem regulację na wysokości i fotela i pasów
a co do wad:
-nie mogłem znaleźc wygodniej pozycji za kierownicą
-jakoś deska rozdzielcza była za nisko (mam prawie 2 m. wzrostu )
-plastiki hałasowały
-hmmm jakoś więcej nie pamietam
A największa zaletą z posiadania Roverka było to że mogłem udzielac się tutaj na forum
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 219 Skąd: Kraków/Lublin
Wysłany: Pią Sty 11, 2008 19:42
No to jak pomarudzić to...
- brak uchwytu na napoje!
- brak tylnych zagłówków
- przedni zagłówek za bardzo odsunięty do tyłu
- kierownica za bardzo schowana/brak regulacji w poziomie - jak odsunę sobie fotel żeby kolanami nie podpierać brody, to brakuje mi rąk
- łatwousuwalne i niestety drogie zaślepki halogenów, w dodatku nie pasuję te z R200
- brak dzielonej tylnej kanapy
- dla palących - bardzo łatwo jest uszkodzić radio nieszczęsliwie umieszczone tuż nad popielniczką, w dodatku utrudnia dostęp drążek zmiany biegów (chyba, że korzystasz tylko jadąc na drugim lub 4 biegu i ewentualnie wstecznym)
- podobno (z zeznań mojego mechanika) upierdliwa wymiana pompy wody, w porównaniu do np. Golfa
- pani w ubezpieczalni, która chciała mi ubezpieczyć rower a nie rover
- mogłoby być trochę dłuższe siedzisko
- ciężko na szybko umyć przednie reflektory tym "sprzętem" do szyb, ale za to są ładne
- zaczepy tylnej półki trochę mało solidne
- czarny, twardy plastik trochę się gryzie z tą miękką resztą w jasnym wnętrzu
- brak kontrolki włączonych świateł - w dzień się przydaje
... więcej grzechów nie pamiętam
Cała reszta bezcenna!
_________________ Zdrowy sen nie tylko przedłuża życie, ale i skraca dzień roboczy.
Hmmmm chyba i ja się włączę , więc:
- hałas od wiatru i opon, przy wyższych prędkościach
- jak dla mnie zbyt czuły ABS (a moze to tylko wrażenie)
- za duże przełożenie układu kierowniczego (jest chyba 3,5 obrotu a powinien być przynajmniej 1 obrót mniej między skrajnymi położeniami)
- długie nagrzewanie się silnika w zimie
- za wyska pozycja za kierownicą i brak regulacji kierownicy (przód - tył)
- historia tego konkretnego egzemplarza sprzed zakupu
- odgłosy z okolic bagażnika na dziurach
- ta nieszczęsna wiazka tylnej klapy
- niedopracowany mechanizm zmiany biegów (za długi drogi prowadzenia drążka + "wyrabianie się" mechanizmu)
- za słaba i za wolna skrzynia biegów do tego silnika (mocno ogranicza mozliwości tuningu)
- brak regulacji wysokości świateł mijania
- niewiadomego pochodzenia wibracje zespołu napędowego przy 3100 - 3200 obr/min
- hałasy z deski rozdzielczej podczas jazdy po kostce brukowej
- brak jaśka dla pasażera
- wolałbym jasne wnętrze
chyba tyle i jak napisali poprzednicy: banan na twarzy podczas jazdy bezcenny
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum